Temat: Pomocy chlopak ze mna zerwal

Czesc dziewczyny mam problem moj chlopak od tego roku zapisal sie na uniwersytet i nie ma dla mnie czasu napisze moze jednego sms-a na dzien widzimy sie tylko w sobote , jest mi ciezko ale staralam sie zeby go nie martwic.. Wczoraj nagle do mnie przyjechal i mowi ze nie moze ze mna byc bo zdal sobie sprawe ze jest jak jego ojciec ze praca (uniwersytet) jest dla niego najwazniejszy i ze moje zycie bedzie nieszczesliwe , do wczoraj rano mowil ze mnie kocha ze zalezy mu na mnie i ze nie moze beze mnie zyc.. Nie wiem o co chodzi powiedzialam ze chce sprobowac bo go kocham a on ze nie bede miala z nim zycia , jestem zalamana  nie widze sensu zycia naprawde.. Dziekuje za pomoc

Skania79 napisał(a):

O to chodzi, że nie chce z tobą być (może ma na oku jakąś koleżankę) ale chętnie Cię od czasu do czasu bzyknie. Poza tym jeśli facet zrywa po to, żeby "Tobie było lepiej", albo jak "nie zasługuje na Ciebie" znaczy, że po prostu nie chce  już z Tobą być, tylko nie chce wyjść na świnię i udaje, ze to dla Twojego dobra.
Wiem ale wydawal sie caly czas tak zakochany musze chyba poplakac przebolec i dac sobie spokoj nie pisac ani nic bo to nie zycie 

Dehihoho napisał(a):

ojej .. Nie wiem mi sie wydaje ze to sie jeszcze nie skonczylo , Moze jestem glupia ale on powiedzial mi spadaj a na koniec mnie pocalowal nie wiem czuje sie dziwnie boje sie ale nie wiem co czuje .. 

Łojojoj... kolega na chwiejne nastroje...wysyła sprzeczne sygnały. Odpuść sobie. Niestabilny uczuciowo.

Skania79 napisał(a):

Dehihoho napisał(a):

ojej .. Nie wiem mi sie wydaje ze to sie jeszcze nie skonczylo , Moze jestem glupia ale on powiedzial mi spadaj a na koniec mnie pocalowal nie wiem czuje sie dziwnie boje sie ale nie wiem co czuje .. 
Łojojoj... kolega na chwiejne nastroje...wysyła sprzeczne sygnały. Odpuść sobie. Niestabilny uczuciowo.
zawsze tak bylo i moj blad byl taki ze cale zycie chcialm mu sie przypodobac nie chcial zebym cos robila nie robilam bylam na jego skinienie palca a on mnie tak potraktowal bylam z nim jak byl chory w szpitalu jak dowiedzial sie o raku ale dla niego taka kobieta nie byla dobra zawsze mnie gnojil a ja z milosci myslalam ze to jego okazywanie uczuc

Skania79 napisał(a):

Dehihoho napisał(a):

ojej .. Nie wiem mi sie wydaje ze to sie jeszcze nie skonczylo , Moze jestem glupia ale on powiedzial mi spadaj a na koniec mnie pocalowal nie wiem czuje sie dziwnie boje sie ale nie wiem co czuje .. 
Łojojoj... kolega na chwiejne nastroje...wysyła sprzeczne sygnały. Odpuść sobie. Niestabilny uczuciowo.
zawsze tak bylo i moj blad byl taki ze cale zycie chcialm mu sie przypodobac nie chcial zebym cos robila nie robilam bylam na jego skinienie palca a on mnie tak potraktowal bylam z nim jak byl chory w szpitalu jak dowiedzial sie o raku ale dla niego taka kobieta nie byla dobra zawsze mnie gnojil a ja z milosci myslalam ze to jego okazywanie uczuc

Dziewczyno, w wieku 19 lat miałam to samo. Chciał odejść - odszedł. I ten też tak zrobi. Nie dziś to jutro, za rok. Ja się leczyłam po tym 2 lata. Moja siostra była rok młodsza, prosiła błagała. Został. Na rok. Po roku, miesiąc przed studniówką olał ja ciepłym moczem i tyle. 

Nie upokarzaj się, nie proś, nie błagaj. Jeśli go kochasz - pozwól mu odejść. Jeśli on kocha - wróci. Wtedy zastanów się, czy chcesz być z kimś kto nie wie czy chce być z Tobą.

Pasek wagi

Teraz mam wyrzuty sumienia nie wiem co zrobilam zle .. Dlaczego mnie zostawil czy ja nie jestem nic warta ?

Dehihoho napisał(a):

Teraz mam wyrzuty sumienia nie wiem co zrobilam zle .. Dlaczego mnie zostawil czy ja nie jestem nic warta ?

jestes chyba strasznie niepewna siebie osoba, hm?

losy moga sie roznie potoczyc, ale przede wszystkim radzilabym, zebys zajela sie teraz soba. popracowala nad samoocena i poczuciem wlasnej wartosci. facet zachowal sie jak pajac, sama przyznajesz ze niewiele dawal od siebie... a ty w sobie szukasz winy, serio?

minie troche czasu i Twoje zycie wroci do normy. daj sobie z nim spokoj, a czas zainwestuj w siebie, rozwoj zainteresowan itp. zeby ktos byl z Toba szczesliwy, najpierw musisz byc szczesliwa sama ze soba:) a jak facet Cie nie docenia i sam niespecjalnie sie angazuje, to nie jest wart zeby po nim plakac...

Pasek wagi

pitroczna napisał(a):

Dehihoho napisał(a):

Teraz mam wyrzuty sumienia nie wiem co zrobilam zle .. Dlaczego mnie zostawil czy ja nie jestem nic warta ?
jestes chyba strasznie niepewna siebie osoba, hm?losy moga sie roznie potoczyc, ale przede wszystkim radzilabym, zebys zajela sie teraz soba. popracowala nad samoocena i poczuciem wlasnej wartosci. facet zachowal sie jak pajac, sama przyznajesz ze niewiele dawal od siebie... a ty w sobie szukasz winy, serio?minie troche czasu i Twoje zycie wroci do normy. daj sobie z nim spokoj, a czas zainwestuj w siebie, rozwoj zainteresowan itp. zeby ktos byl z Toba szczesliwy, najpierw musisz byc szczesliwa sama ze soba:) a jak facet Cie nie docenia i sam niespecjalnie sie angazuje, to nie jest wart zeby po nim plakac...
wiem nie byl mnie warty itp. Ale ja z tym czlowiekiem wiazalam moja przyszlosc myslam ze mnie kocha ze kiedys bedzie moim mezem wiem glupia dziewucha co niewidzi swiata po za nim .. Tego kwiatu pol swiatu ah .. Mam nadzieje ze mi przejdzie jak narazie to nie moge jesc mam tego naprawde dosc 

ja znałam podobną historię w otoczeniu... okazało się ze facet ma raka i nie chciał byś dla dziewczyny ciężarem

Wiem o raku ze nie bedzie mogl miec dzieci ale ja go kochalam ta sytuacja ma 2 lata teraz sie skapl ze nie chce zebym z nim byla przez chorobe watpie..

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.