- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 listopada 2014, 09:09
Czesc dziewczyny mam problem moj chlopak od tego roku zapisal sie na uniwersytet i nie ma dla mnie czasu napisze moze jednego sms-a na dzien widzimy sie tylko w sobote , jest mi ciezko ale staralam sie zeby go nie martwic.. Wczoraj nagle do mnie przyjechal i mowi ze nie moze ze mna byc bo zdal sobie sprawe ze jest jak jego ojciec ze praca (uniwersytet) jest dla niego najwazniejszy i ze moje zycie bedzie nieszczesliwe , do wczoraj rano mowil ze mnie kocha ze zalezy mu na mnie i ze nie moze beze mnie zyc.. Nie wiem o co chodzi powiedzialam ze chce sprobowac bo go kocham a on ze nie bede miala z nim zycia , jestem zalamana nie widze sensu zycia naprawde.. Dziekuje za pomoc
21 listopada 2014, 10:00
Byłam "zapisana na uniwersytet" 5 lat, udało mi się go nawet skończyć ;) Mieszkałam z dziewczyna z medycyny i NIE BYŁO takiego dnia (ani u niej, ani u mnie) żebyśmy nie miały czasu napisać smsa, zadzwonić czy z kimś normalnie pogadać ;) Także moim zdaniem to wymówka.
Może kogoś poznał, może się odkochał, może mu coś innego nie pasuje. To już nie Twój problem. Nie chciałabym być z osoba, która mi nawet wprost nie powie o co chodzi.
Teraz się zajmij sobą, humor się powinien zacząć stopniowo poprawiać.
21 listopada 2014, 10:03
Zrób coś, z czego potem będziesz dumna do końca życia - NIE ODZYWAJ SIĘ DO NIEGO TERAZ
21 listopada 2014, 10:04
taka mala anegdotka jak wrocil do domu to skasowal mnie z wszystkich portali spolecznosciowych zablokowal na viberze itp. Tak jak ja bym mu cos zlego zrobila na prawde nie rozumiem czuje sie jak jakas idiotka
To się nie czuj, bo z tego co właśnie napisałaś wygląda, że to on wyszedł na idiotę. Oj nie wart zachodu, głupi, sorry...
A najlepszym lekarstwem na złamane serce jest nowa miłośc :) Naprawdę. U mnie zadziałała :)
21 listopada 2014, 10:07
Nie jestes pierwsza "porzucona" z dnia na dzien, i nie ostatnia. Poplaczesz sobie, poplaczesz, i Ci przejdzie. A moze do siebie wrocicie.
21 listopada 2014, 10:08
Wiem powinnam dac sobie spokoj ale tak trudno mi jest to zrobic .. To byl moj pierwszy chlopak mialam nadzieje ostatni.. Dziekuje wam dziewczyny za rady
21 listopada 2014, 10:10
Ja nie chce zeby wracal .. To byl moj blad ze na tyle mu pozwolilam zostawil mnie w samochodzie nawet nie raczyl wejsc do domu .. Jak jakos prostytutke a na koniec powiedzial mi wyjdz juz mi z samochodi ale ja bylam glupia ale serce nie sluga
21 listopada 2014, 10:14
sluchaj, nikt Ci tego nie wyjasni... moze byc to klasyczna wymowka, a moze tez byc tak, ze czlowiek stosunkowo jeszcze mlody niekoniecznie jest w stanie tak gospodarowac czasem i zaangazowaniem, zeby wszystko ze soba pogodzic, wiec wybral jak wybral... tym bardziej ze Twoje przywiazanie do niego jest ogromne i wczesniej czy pozniej wypominalabys mu brak spotkan, olewanie czy cos podobnego...
osobiscie znam dziewczyne, ktora tak wlasnie postapila, rozstala sie z chlopakiem kiedy zaczela studia (wymagajacy kierunek) i doprawdy, nie bylabym w stakie uznac, ze przyszlo jej to latwo i ze intencja byl czysto egoistyczna...
21 listopada 2014, 10:18
taka mala anegdotka jak wrocil do domu to skasowal mnie z wszystkich portali spolecznosciowych zablokowal na viberze itp. Tak jak ja bym mu cos zlego zrobila na prawde nie rozumiem czuje sie jak jakas idiotka
idiota kompletny i tyle...
prawdopodobnie ma kogoś, bo tak się zachowują wtedy faceci...polecam fajny i lekki podręcznik na otarcie łez...może w tej trudnej sytuacji uda Ci się nawet pośmiać...
pozdrawiam,
http://pu.i.wp.pl/k,NDY3NzIzNDMsNDY2MTIwNzI=,f,Greg_Behrendt__Liz_Tuccillo_-__Nie_zalezy_mu_na_Tobie.pdf
21 listopada 2014, 10:20
Wiem, że zaboli, ale daj sobie z nim spokój. Nie chce być z Tobą to go nie zmusisz, nawet żeby spróbować naprawić to co się zepsuło. Strzelam, że poznał kogoś i tyle. Jakby chciał być z Tobą to na pewno znalazłby dla Ciebie czas. Kiepsko tylko, że jeśli tak właśnie się stało, to nie był z Tobą szczery.
Edytowany przez hivision13 21 listopada 2014, 10:21
21 listopada 2014, 10:21
A może po prostu poznał kogoś innego i zerwał z Tobą. Bo może być brak czasu mój chłopak też ma pracę jako ma i w tym tyg np cały czas się mijamy ale to nie powód żeby zrywać. Jak dla mnie poznał kogoś i tyle, ale nikt ci nie powie co się stało, za jakiś czas może się odezwać a najlepsze co możesz zrobić to go olać. Może i dobrze, że cię wykasował przynajmniej nie będziesz patrzyła się na foty które być może będzie wstawiał z kimś nowym ;)