- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 listopada 2014, 16:34
Który typ sylwetki uważacie za "lepszy", bardziej pociągający? I dlaczego ;)
Atutem modelek jest na pewno wzrost, długie nogi i to, że we wszystkim dobrze wyglądają.
21 listopada 2014, 10:12
Jeżeli coś już trzeba wybrać to fitnesski :-)
21 listopada 2014, 15:25
Z tych dwóch co wstawiłaś - żadna do mnie nie przemawia ...
Ideał jak dla mnie to ta:
TO SĄ PIĘKNE KSZTAŁTY moim zdaniem :)
Edytowany przez sandrine84 21 listopada 2014, 15:27
21 listopada 2014, 15:38
Sylwetka fitness mi się nie podoba, wychudzone modelki z wybiegów również, ale modelki bielizny to już co innego i takie figury mi się najbardziej podobają, bo są czymś pomiędzy typową figurą fitness a modelka anorektyczką.
Edytowany przez 0c1d5e1b548ec65e80094043861c2c28 21 listopada 2014, 15:38
21 listopada 2014, 16:36
szkoda tylko, że ta figura zaproponowana przez sandrine - czyli krągło tam gdzie trzeba, chudo tam gdzie trzeba i jędrnie - to chyba najciężej osiągalny ideał. Bo to głównie zasługa dobrych genów i higienicznego stylu życia. Jak ktoś już sobie spaprał sylwetkę tyciem, złą redukcją itd. to odtworzenie takiego ciała jest śmiem stwierdzić niewykonalne. Są dwa procesy w kształtowaniu sylwetki - budowanie mięśni i spalanie fatu. Jak ktoś ma zepsuty skład ciała, to uzyskanie takiego naturalnego, "nieprzećwiczonego" wyglądu jest ciężkie. Bo trzeba wybierać - czy chcemy przypakowaną pupę w pakiecie z mocnymi ramionami, czy płaskodupca z drobną górą itd. Dlatego tak ważne jest, aby unikać wahań wagi jak to tylko możliwe.
21 listopada 2014, 18:32
Jakkolwiek pokaz niezbyt przystający do dzisiejszych realiów modowych to jak dla mnie one są tam idealne, a przecież ewidentnie widać, że o te parę kilogramów cięższe niż obecne aniołki (zwłaszcza te młodsze, które dopiero zaczynają chodzić po wybiegu VS). Stąd chronicznie nie ogarniam w jakim celu projektanci je z roku na rok odchudzają. I nie wiem jak to możliwe, ale w realnym świecie dużo więcej widzę ładnych sylwetek niż tutaj na forum. Albo rzeczywiście kwestia tego, że te z ładnymi sylwetkami sobie ich nie spaprały wahaniami wagi, albo jakieś nagromadzenie akurat tych średnich (nie mówię, że każdy, bo niektórzy mają takie ciało, że wow, ale zadziwiająco dużo kobiet nie ma talii, nie ma biustu, ma krótkie i koślawe nogi etc.), albo po prostu na pewne mankamenty nie zwracam uwagi jak ludzie są poubierani, a tutaj zdjęcia w bieliźnie, na wprost, to wszystko można wyłapać.
22 listopada 2014, 22:22
Modelki wygladają ładnie na zdjęciach i w kamerze.Na ulicy i w życiu wyglądaja jakby je z innej planety przywiało. Etap pomiędzy dorastającym podrostkiem (bez urazy dziewczątka) a kobietą.Przedziwne proporcje,dłuuugie nogi (to fajne) ale też długaśne ramiona,wielkie stopy i dłonie.Dodaj do tego sztuczne nosy,podpompowane usta,wypełnione brody i podniesione brwi a no i...piersi często też są nijak się mające do sylwetki.Modelki dla mnie to wymysł homo projektantów.Tworzenie ikon by lepiej sprzedac, w tym przypadku zniekształconych przedstawień człowieka (nawet nie wyidealizowanych -po prostu wymyślonych na modłę potrzeb, w ktore teraz ,po latach pracy nad reklama tego modelu - my, zwyczajne kobiety i zwyczajni faceci- wierzymy) Dlatego zdecydowanie wolę fitnesski,bo są żywe,zdrowe i zasługują na uznanie za pracę nad własnym ciałem.