Temat: tatuaż

a co z bólem ogólnie???

Właściwie każdy ból jest rzeczą subiektywną. Jedni jęczą i ledwo siedzą w fotelach, dla innych to całkiem przyjemna sprawa. Moja koleżanka niedawno robiła też przy obojczyku. Parę razy pisnęła, raz krzyknęła, ale ogółem dramatu nie było, a zagoiło się jak na psie. Kwestia osobnicza. 

ojboli boli.wiem coś o tym bo mam tatuaż na pół pleców. Także jak się boisz to nie radzę robić bo zemdlejesz że strachu

skoro nie wiesz, co chcesz mieć, to nie rób

mam tatuaż w tym miejscu, literki mniejsze i zupełnie inna czcionka. Nie bolało mnie w ogóle i trwało niecałe 5minut.

Ja mam pod obojczykami i to nie takie małe napisy, nie bolało, tak samo jak na udzie czy na ręce. Ale jak ktoś wyżej wspomniał, zależy od osoby. A ludzie, którzy gadają w kółko 'tatuaż musi mieć znaczenie' to chyba za dużo Miami Ink się naoglądały. Jeśli ci się podoba, to rób, ale jednak radzę dobrze przemyśleć żebyś za kilka dni nie żałowała. Ja z każdym 'spałam' przynajmniej miesiąc zanim sobie zrobiłam, nie żałuję do tej pory i raczej nie będę.

Tatuaż jest na całe życie i powinien być taki żeby tobie się podobał najlepiej jedyny i nie powtarzalny. Pomyśl ile osób ma taki tatuaż jak ta dziewczyna bo wydrukowała sobie z neta i poleciała do salonu. Znajdź coś swojego i żebyś wiedziała co oznacza :)

mam w tym samym miejscu, trochę większe literki i dłuższy napis.....nie bolało :)

Też planuję, ale u mnie planowanie już trwa od paru lat. :D W zaparte twierdzę, że póki nie będę w 100% pewna motywu, to go nie zrobię. Znam też ludzi, którzy w tatuażach upatrują jedynie wartości estetycznych i to też jest ok. Tylko nawet jeśli robisz sobie tattoo "bo to ładna ozdoba", to i tak powinnaś sama zdecydować, w końcu to Ciebie będzie zdobił. :) Co do bólu, to na pintereście wpadłam na taki obrazek, gdzie boli najmniej, gdzie najabardziej: http://media-cache-ec0.pinimg.com/originals/b0/b4/af/b0b4afbc334e7ca36fd060a42b102218.jpg :)

Strasznie oklepane, niektórzy tatuażyści nawet nie chcą robić tego typu "sztuki".
Ja tatuowałam sobie stopę i nie bolało aż tak bardzo, czasami nawet przysypiałam... od czasu do czasu może coś tam poczułam, ból porównywalny do usuwania włosów depilatorem w wewnętrznej stronie ud, najgorsze było ostatnie 15 minut. 3 godziny.