- Dołączył: 2008-07-08
- Miasto: Gdziesiowo
- Liczba postów: 1886
2 stycznia 2011, 18:17
Wiem, że to głupie, ale mam być chrzestną, ale jestem w ciąży. Bardzo tego chcę i bardzo chcą rodzice dziecka. Zresztą było to ustalone już bardzo dawno temu. Moja mama twierdzi, że kobieta w ciąży nie powinna! Wiem, że to głupie...
Co sądzicie? Zetknęłyście się z tym przesądem.
2 stycznia 2011, 18:36
też coś takiego słyszałyśmy;p Nasza siostra cioteczna właśnie miała być chrzestną i okazało się, że jest w 2 miesiącu ciąży. Zrezygnowała. Nie wiemy o co dokładnie w tym chodzi;p
- Dołączył: 2010-03-22
- Miasto:
- Liczba postów: 1044
2 stycznia 2011, 18:38
Edytowany przez emka. 28 lipca 2011, 15:34
- Dołączył: 2010-03-22
- Miasto:
- Liczba postów: 1044
2 stycznia 2011, 18:40
Edytowany przez emka. 28 lipca 2011, 15:34
- Dołączył: 2010-03-22
- Miasto:
- Liczba postów: 1044
2 stycznia 2011, 18:59
Edytowany przez emka. 28 lipca 2011, 15:35
- Dołączył: 2010-04-17
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 252
2 stycznia 2011, 19:00
no toś mnie ubawiła tym przesądem :)
nie mam pojęcia dlaczego ludzie takie głupoty wymyślają...
idźcie, chrzcijcie, będzie dobrze
swoją drogą jak ktoś już zauważył wiara w przesądy rozmija się z wiarą w Boga
- Dołączył: 2008-07-08
- Miasto: Gdziesiowo
- Liczba postów: 1886
2 stycznia 2011, 19:14
no właśnie dostrzegam i mówię do mojej mamy: no przecież bierzmowanie mam, ślub kościelny mam, dziecko ochrzczone mam... jedyne co to będę się musiała poświęcić i księdza po kolędzie przyjąć w tym roku, ha ha ha
2 stycznia 2011, 19:18
Słyszałam to, ale jakoś w to nie wierze tak jak i w inne.
- Dołączył: 2007-11-21
- Miasto:
- Liczba postów: 2480
2 stycznia 2011, 19:34
Słyszałam o przesądzie. Skąd sie wziął nie mam pojęcia. Moja bratowa kiedy zaszła w ciążę była poproszona o bycie matką chrzestną. Powiedziała rodzicom dziecka o swoim odmiennym stanie, którzy nalegali by jednak się zgodziła. Trzymała tego chłopca do chrztu. Gdy chłopiec miał 8 m-cy zmarł. Boże Narodzenie-zamieszanie, dziecko zbyt późno trafiło do szpitala z zatruciem chyba. Jednak już po pogrzebie rodzina dziecka (głównie babcia) rozpowiedziała wszystkim, ze to dlatego, że moja bratowa była w ciąży. Do tej pory (a minęło 19 lat) mówi "Twój syn żyje-a M zmarł" patrząc z wyrzutem...
- Dołączył: 2007-11-21
- Miasto:
- Liczba postów: 2480
2 stycznia 2011, 19:35
P.S. ja nie wierzę w przesądy, też uważam, że to zabobony.