- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 listopada 2014, 19:06
Studiujecie/studiowałyście dwa kierunki studiów jednocześnie? Dziennie czy zaocznie? Jak sobie poradziłyście?
Jestem na II roku i zastanawiam się czy w przyszłym roku i zacząć kolejnych studiów. Takich, które sobie wymarzyłam, ale na które nie poszłam, bo strasznie głupia byłam! Teraz chciałabym jak najszybciej to nadrobić i robić to, co naprawdę będzie mi sprawiało przyjemność.
A i jeszcze jedno - czy ewentualnie trudno jest się przenieść z jednej uczelni na drugą? Chodzi mi o to, że np. na II roku tego drugiego kierunku chciałabym się przenieść do innego miasta, to chyba nie jest zbyt skomplikowana sprawa? :)
15 listopada 2014, 19:17
wszystko zależy od różnicy programowej u mnie na ścisłych są duże różnice miedzy innymi uczelniami, zupełnie inne rozłożenie przedmiotów
15 listopada 2014, 19:23
Co do przeniesienia - decydują różnice programowe (jeśli są stosunkowo niewielkie, można je nadrabiać - np. studiujesz na 3 roku i robisz jednocześnie jakiś przedmiot z 2 rokiem, ale to już dobra wola uczelni) i punkty ECTS i tu też dużo zależy od uczelni. Zasady przeniesienia też są różne - gdzieniegdzie trzeba dostać się w rekrutacji na 1 rok i wtedy przenoszą Cię na właściwy, na innych trzeba pisać podania, uzasadniać i czekać w napięciu na przychylną lub nieprzychylną decyzję, czasami jest wymóg posiadania średniej X, jeszcze inne uczelnie nie robią z tym większych problemów, byle programy się w miarę pokrywały. Także musisz sprawdzić w regulaminach i przejrzeć plany :). Informacje, które podałam dotyczą uczelni medycznych.
15 listopada 2014, 19:33
Studiuje dwa kierunki , moja najlepsza kumpela równiez i wiesz co ? nie rozumiem ludzi ,ktorzy maja możliwosci , marzenia a tego nie robia bo sie boja ...studiuje oba dziennie , jak sobie radze ? swietnie ,jestem szczesliwa bo jestem spelniona . Studiuje sie normalnie , tak jak na jedyn tylko masz 2x wiecej zajec . czesto siedze od 8 do 19 , tzn nie czesto tylko 3 dni w tygodniu , jeden dzien mam od 9:30 do 17:30 a jeden calkiem wolny z wyjatkiem jednego wykladu . Czasem jest ciezko , jest zmeczenie bo nauka po nocach wykancza a niestety teraz juz zaczely sie kolokwia , jedno bylo w tamtym tygodniu , w tym mam 3 ! ,ale wszystko sie da ,jesli studiujesz to co lubisz ...to nic strasznego ,wystarczy wmowic sobie ze na tym polega studiowanie a nie ze to przez to ,ze studiujesz dwa kierunki .... ja juz nawet sie nie zastanawiac co jest na jaki kierunek poprostu ucze sie tego czego trzeba i mimo ,ze zmeczona czuje sie raczej szczesliwa i spełniona :)
15 listopada 2014, 19:41
Studiuje dwa kierunki , moja najlepsza kumpela równiez i wiesz co ? nie rozumiem ludzi ,ktorzy maja możliwosci , marzenia a tego nie robia bo sie boja ...studiuje oba dziennie , jak sobie radze ? swietnie ,jestem szczesliwa bo jestem spelniona . Studiuje sie normalnie , tak jak na jedyn tylko masz 2x wiecej zajec . czesto siedze od 8 do 19 , tzn nie czesto tylko 3 dni w tygodniu , jeden dzien mam od 9:30 do 17:30 a jeden calkiem wolny z wyjatkiem jednego wykladu . Czasem jest ciezko , jest zmeczenie bo nauka po nocach wykancza a niestety teraz juz zaczely sie kolokwia , jedno bylo w tamtym tygodniu , w tym mam 3 ! ,ale wszystko sie da ,jesli studiujesz to co lubisz ...to nic strasznego ,wystarczy wmowic sobie ze na tym polega studiowanie a nie ze to przez to ,ze studiujesz dwa kierunki .... ja juz nawet sie nie zastanawiac co jest na jaki kierunek poprostu ucze sie tego czego trzeba i mimo ,ze zmeczona czuje sie raczej szczesliwa i spełniona :)
To ja mam tyle godzin zajec na jednym kierunku :P Wszystko zalezy od tego, co sie studiuje. Ja tez sobie wyobrazalam, ze bede robic dwa kierunki, ale przez inzyniera nawet nie mialam na to szans.
15 listopada 2014, 19:42
Ja i kilkoro moich znajomych studiowaliśmy 2 kierunki na raz - dawałam radę choć nie było łatwo. Zazwyczaj ciężko mi było robić coś co nie było związane z nauką.
Ale dużo też zależy od tego co się studiuje, ile materiału jest do opanowania, ile czasu na samej uczelni trzeba spędzić i jak dziekan/prodziekan do spraw studenckich podchodzi do indywidualnego toku nauczania (czy jakoś tak bo już nie pamiętam).
15 listopada 2014, 19:46
ja również studiuję 2 kierunki dziennie, w dodatku na dwóch różnych uczelniach oddalonych od siebie o ponad 80km. Ale jest bardzo dobra komunikacja między uczelniami - pociągi. Ja mieszkam mniej więcej w połowie drogi obu uczelni. Wcale nie jest trudno mi to pogodzić. Najgorzej w sesje wiadomo bo 2x więcej egzaminów no i zdarzyło mi się mieć 5 pod rząd :p 2 odpuściłam ale zdałam w kolejnym terminie :) wcale nie siedzę od rana do wieczora na uczelni, w jeden dzień jadę na tą uczelnię a w drugi na kolejną, kwestia poukładania sobie odpowiednio zajęć :)
na technicznych studiach najłatwiej przenieść się po 1 roku, bo na nim najczęściej są podstawy: mata, chemia, fizyka, informatyka itp. po II sa już różnice programowe ale spokojnie jak się przeniesiesz do dostajesz ileś tam czasu (zależy od dziekana) na uzupełnienie ich
np. moja koleżanka się przeniosła musiała zaliczyć 5 przedmiotów i miała czas do końca czerwca, bez problemu zaliczyła, z czego na 3 w ogóle nie musiała chodzić. Wszystko też zależy od tego co studiujesz a co byś chciała studiowa jako II kierunek i czy to się pokrywa czy to zupełnie inne kierunki :)
15 listopada 2014, 19:55
To co dziewczyny piszą wyżej- zalezy co studiujesz.
Jeżeli jest to ten sam wydział czy uczelnia to na pewno jest łatwiej. Najlepiej to sprawdzić sobie wcześniej syllabusa i ile godzin jest danego przedmiotu i jakie wymagania. Bo np Są przedmioty gdzie wymagane jest tylko jedno kolokwium zbiorcze a są takie gdzie trzeba zdać laboratoria,ćwiczenia ,oddać projekty i dopiero wtedy możesz podejść do zaliczenia całego modułu.
15 listopada 2014, 20:00
A dziewczyny takie pytanie ten drugi kierunek studiów to jest w końcu za darmo czy nie ? Bo jak ja zaczynałam to to był ten ostatni rok gdzie można było studiować za darmo. Potem trzeba było płacić albo mieć odpowiednią średnią a teraz jak jest w końcu? Słyszałam, że znowu ma wejść darmowy ale od kiedy ?
15 listopada 2014, 20:03
Ja studiowałam biotechnologie i inżynierie środowiska jednocześnie. Biotechnologie na III roku a inżynierie na I. Program był całkiem różny. W sumie miałam przepisaną tylko chemię nieorganiczną (ale tylko egzamin i laboratorium), na resztę musiałam niestety chodzić. Poddałam się po pierwszym semestrze z koleżanką bo miałyśmy zapieprz na biotechnologii (przygotowanie do licencjata). W sumie to inżynieria to była taka przygoda bardziej ale uważam, że to wszystko zależy od tego jakie kierunki studiujesz. Ja na biotechnologii miałam w tygodniu po 3-4 kolokwia, nie licząc wejściówek na każde laborki więc wolałam olać inżynierie niż nie zdać tam. Zajęcia z inżynierii genetycznej trwały prawie cały dzień więc nie mogłam iść na zajęcia z tamtego kierunku :/ A co byś chciała studiować i co teraz robisz?