Temat: Polaki cebulaki - skad ??

Polaki cebulaki ?! oco chodzi, skad sie to wzieło

Jakiś  samozwańczy " głos narodu "wiochrewolucjonista rzucił w eter rym, z którego chyba jest teraz bardzo dumny. No i jak widać wygrał tym internety. Nie ma chyba teraz nic bardziej na czasie jak krytyka polskiej mentalności i koloryzowania jej jak tylko się da.

Pasek wagi

Kiedyś ziemniaki i cebula były podstawą diety kiedy była bieda.

HelloPomello napisał(a):

Kiedyś ziemniaki i cebula były podstawą diety kiedy była bieda.

Odnosnie tego, wlasnie wygrzebalam, ze: Oglądałem kiedyś film W ciemności i w tym filmie Niemcy lokalizowali Żydów w kanałach po zapachu cebuli.

Polska jest jednym z najwiekszych "producentow" cebuli w Europie, moze to dlatego, i cebule mamy podobno bardzo dobrej jakosci:D

Ja w sumie nie wiem skąd się wzięło (chociaż może z tego filmiku - ale nie chce mi się go oglądać powtórnie a widziałam go wieki temu więc nie wiem  KLIK ) W sumie uważam, że dosyć prawdziwe to jest zwłaszcza jak przegląda się jakieś strony opatrzone nagłówkiem ''Polska - kraj kwitnącej cebuli'' czy ''Cebulandia'' - można wtedy spokojnie wyłapać ''co autor miał na myśli'' i jakie są cechy charakterystyczne polaka-cebulaka ;))

.Jota napisał(a):

Ja w sumie nie wiem skąd się wzięło (chociaż może z tego filmiku - ale nie chce mi się go oglądać powtórnie a widziałam go wieki temu więc nie wiem  KLIK ) W sumie uważam, że dosyć prawdziwe to jest zwłaszcza jak przegląda się jakieś strony opatrzone nagłówkiem ''Polska - kraj kwitnącej cebuli'' czy ''Cebulandia'' - można wtedy spokojnie wyłapać ''co autor miał na myśli'' i jakie są cechy charakterystyczne polaka-cebulaka ;))

ale czemu cebula a nie kartofel np

No bo tak się utarło. Ktoś tak gdzieś powiedział i ktoś inny podchwycił. Wydaje mi się, że z ziemniakiem by się ni udało bo w zależności od regionu ludzie nazywają je inaczej. U mnie mało kto mówi kartofle, chyba tylko przyjezdni. I polak-ziemniak nie brzmi jakoś z polotem. Polak-kartofel też nie. A polak-pyra też niezbyt. A jak by to miał odmienić to w ogóle jakaś abstrakcja - ziemniaczak, kartoflak, pyrak - bez sensu. Cebula się lepiej odmienia i można tworzyć kolejne twory językowe, które nie ranią uszu. No i wydaje mi się, że cebulak mimo woli przywołuje skojarzenie z burakiem, ale nie ma takiej negatywnej konotacji.

ja to sobie tłumaczę w ten sposób, że cebula kojarzy się z wieśniactwem (nie mylić ze wsią), ktoś wali cebulą publicznie, gdzie by się nie było to zapach cebuli od drugiego człowieka odpycha.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.