- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 listopada 2014, 18:52
mam 19 lat i zazwyczaj ubierałam się na 'sportowo' lub po prostu w takie zwyczajne codzienne ubrania.
chciałabym zmienić czasem strój i przyodziać coś ładnego, kobiecego, seksownego.
zniechęca mnie to, że zawsze znajdą się jacyś napaleni kolesie, którzy mnie zaczepiają, rzucają jakimiś głupimi komentarzami, albo się gapią.
strasznie głupio się wtedy czuje, dlatego rezygnuję z takich ubrań.
z drugiej strony chciałabym ładnie wyglądać na co dzień. jak to wygląda u was? denerwują was takie sytuacje?
ps: nie mam na myśli jakiegoś wulgarnego stroju...
Edytowany przez mintRose 9 listopada 2014, 19:25
9 listopada 2014, 20:49
no mnie zaczął uwodzić wzrokiem wykonawca mojego dachu :D urocze to było jak mnie rozbierał wzrokiem, uśmiechnęłam się , on też i dalej patrzył :D słodkie to było no cóż, dawno się tak nie czułam hehe :D ja sie nie przejmuje, niech patrzą gadają mi nie ubędzie, może obetną wzrokiem jakiś kilogram
9 listopada 2014, 21:01
"ZA wysokie progi na lisie nogi", odgryzaj się prosto, nie wulgarnie. Nie masz powodów by czuć się głupio. Z drugiej strony warto ubierać się seksi bo oprócz roboli z rusztowań czy kanałów możesz zwrócić uwagę ciekawszych typków ;)
załosne:/ naprawdę myślisz ty( albo inne kobiety), dla robola jesteś jakąś boginią?
9 listopada 2014, 21:38
Ja jestem jakiś niedzisiejszy. Nie zdarzyło mi się dotąd zaczepiać obcych ludzi, to dla mnie grubiańskie i prostackie. Naprawdę są dziewczyny, które dają się na to "poderwać"?
9 listopada 2014, 21:57
załosne:/ naprawdę myślisz ty( albo inne kobiety), dla robola jesteś jakąś boginią?"ZA wysokie progi na lisie nogi", odgryzaj się prosto, nie wulgarnie. Nie masz powodów by czuć się głupio. Z drugiej strony warto ubierać się seksi bo oprócz roboli z rusztowań czy kanałów możesz zwrócić uwagę ciekawszych typków ;)
Co masz na myśli mówiąc "boginią"? Gdy ubiorę się seksownie, robol mi to powie a ja odpowiem że ok, to umówmy się na wieczór... Myślę że tak, wtedy stwierdzi że jestem boginią.
A miałam na myśli że nie warto się przejmować komentarzami prostaków, ubieramy się dla siebie tak jak chcemy i nic nikomu do tego. Przy okazji jednak wyglądając bosko można zwrócić uwagę fantastycznego faceta i to jest duży plus.
Edit: i nie chodziło mi o to że wszyscy robotnicy do debile. Wszyscy faceci stosujący "chamskie zaczepki" to debile. Natomiast przy świetnym wyglądzie można usłyszeć wiele miłych i inteligentnych komentarzy.
Edytowany przez adrazkiewicz2 9 listopada 2014, 22:02
9 listopada 2014, 22:31
Jak mi się taka sytuacja przydarzy, śmiech rodem z psychiatryka załatwia sprawę:D
9 listopada 2014, 22:43
Ja jestem jakiś niedzisiejszy. Nie zdarzyło mi się dotąd zaczepiać obcych ludzi, to dla mnie grubiańskie i prostackie. Naprawdę są dziewczyny, które dają się na to "poderwać"?
Kazdy podryw to zaczepienie obcej osoby. Wszystko zalezy jak kto do tego podchodzi, jakich uzywa slow itp.
9 listopada 2014, 23:06
Nie krępuje mnie to . Rzadko się zdarza, by faceci mnie zaczepiali. Jednak jeżeli jakiś buc powie : ruchałbym, to stwierdzam, że dodatek " bym" do "ruchał" jest nieodzowne w tym przypadku. Albo nie dla psa kiełbasa i nie dla świni miód. Kiedyś wracałam po 23 z pracy i na przystanku siedziało kilku zblazowanych kibiców . Na oko mięczaki, więc usiadłam na ławce obok jak gdyby nigdy nic. Jeden z nich nagle się odzywa : Ja jestem w szoku, że odważyłaś się tu usiąść... A ja, że niby czemu..On na to, bo wiesz ten teges i łapą na szaliczek piękny pasiasty wkazał.. Patrzę na nich apatycznie i smętnie po 12 godzinach roboty...lustruję i stwierdzam : Ale czemu... jest was tylko 4 i żaden nie ma bejsbola... Inny mówi : Hoho, A Ty jesteś jedna ... odważna to i w dodatku czarna, to pewnie lubisz r*chać. No to odpowiedziałam : No właśnie... Nie wydaje wam się to podejrzane ?.. Nie powinniście już stąd czym prędzej spie*dalać ?
9 listopada 2014, 23:07
No ja sie czuje wtedy głupio. Nie potrafię przyjąć żadnego komplementu, w każdym miłym słowie doszukuję się sarkazmu :( Taki typ ze mnie co zrobić :P
9 listopada 2014, 23:17
To chyba nie musisz nosić dekoltu do pasa i miniówy niezakrywającej tylek? ;) jak będziesz się ubierała z szacunkiem to nikt gwizdać nie będzie :)
10 listopada 2014, 02:20
Fakt, czasami jest to kłopotliwe ale staram się olewać.