1 stycznia 2011, 22:09
Zaryzykuję, nie ma grupy dotyczącej muzyki więc zakładam temat. Zapraszam tych co lubią muzykę metalową i tych co kiedyś takiej muzy słuchali a teraz nie.
4 stycznia 2011, 10:34
Widzę że temat lekko zamienia sie w RPG, zamierzam drugi temat o tej samej nazwie założyć lecz będzie różnica ponieważ tu dajemy linki do kapel aby posłuchać a tam będziemy dawać okładki albumów co wy na to?
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Azerbejdżan
- Liczba postów: 23061
4 stycznia 2011, 10:39
Jej, ja mam jedną książkę Pratcheta, ale jakoś nie moge przez nią przebrnąć. Z takich zakręconych klimatów to polecam Borisa Viana (pseud. Vernon Sullivian). Jestem od niego uzależniona :D
Na dzień dobry zapodam Wam 3 świetne kawałki:
Amon Amarth - The Pursuit Of Vikings
http://www.youtube.com/watch?v=ZPRt6Tt6RyM Pain - The Same Old Song
http://www.youtube.com/watch?v=ZirNZ8QJWns Arcturus - The Chaos Path
http://www.youtube.com/watch?v=Q1opjmuiHWw Wszystkie 3 zespoły dają świetne koncerty - byłam, widziałam, pogo strzeliłam :):):)
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Azerbejdżan
- Liczba postów: 23061
4 stycznia 2011, 10:40
A nie możemy wszystkiego w jednym wątku? Po co sie rozdrabniać ?
4 stycznia 2011, 10:44
Możemy w jednym wątku:)
Jeżeli chodzi o Amon Amarth to fajny też jest kawałek Death in Fire :
http://www.youtube.com/watch?v=e-UbViuK4fY
Edytowany przez Hatezit 4 stycznia 2011, 10:46
4 stycznia 2011, 10:47
"Kraina Chichów" Carolla oraz "Mistrz i Małgorzata" Bułhakowa - co prawda, to nie fantasy, ale zawsze polecam te dwie pozycje :}
Fantasy:
Twórczość Pratchetta - seria "Świat Dysku" - niezbyt ambitna, lekka, ale przepełniona nietypowym humorem, satyrą.
Pilipiuk - seria "Jakub Wędrowycz" - kolejna dawka humorystycznych opowiadań fantasy. Inne książki tego autora są już cięższe i dość brutalne.
Piers Anthony - seria "Xanth" - uniwersalna, przyjemna.
Jeżeli lubisz Sapkowskiego, to koniecznie rzuć okiem na Grzędowicza - "Pan Lodowego Ogrodu"
---
Wieczorkiem na spokojnie przerzucę biblioteczkę i może polecę jeszcze parę tytułów :}
Edytowany przez Kamaelka 4 stycznia 2011, 10:48
4 stycznia 2011, 10:50
"
Jej, ja mam jedną książkę Pratcheta, ale jakoś nie moge przez nią przebrnąć"
Z serii "Świat dysku"? Jeżeli nie zaczęłaś od pierwszej części, to faktycznie może być ciężko :}
Jego twórczość jest abstrakcyjna i dziwaczna, a gdy zaczyna się od środka, to może być jeszcze gorzej ;D
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Azerbejdżan
- Liczba postów: 23061
4 stycznia 2011, 10:53
Tak, z tej serii, Kosiarz, to jest chyba 4 część. Nie mogę tego strawić :/
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
4 stycznia 2011, 10:55
Pratcheta cztalam troche, kilka ksiazek. Wedrowycza tez cos liznelam.
4 stycznia 2011, 11:00
Są dwie opcje: nie twoje klimaty/zbyt pomieszane (przed "Kosiarzem" był "Mort").
Mnie ciężko jest na ten temat się wypowiadać, bo zaczęłam od "Kolorów Magii", czyli od pierwszego tomu, pierwszego cyklu.
Przyznaję bez bicia, że to nie jest literatura wyższego lotu, ale mnie bawi (z tym, że ja mam wybitnie spaczone poczucie humoru - takie troszkę brytyjskie, abstrakcyjne) :}
- Dołączył: 2010-06-21
- Miasto: Mińsk Mazowiecki
- Liczba postów: 646
4 stycznia 2011, 11:25
a ja wrócę do muzyki
Amon Amarth ( od Death i Fire się zakochałam) i