Temat: Maltańczyk - rasa psa

Zastanawiam się nad kupnem psa i rozważam różne rasy. Chciałabym zasięgnąć opinii osób które posiadają lub posiadały Maltańczyka. Czy Wasz piesek tej rasy niszczył meble lub inne rzeczy w domu? Czy mogę go bez obaw zostawić na te 8 godzin pracy? I najważniejsze pytanie - czy był zaborczy i upierdliwy? Mam tu na myśli psa który ciągle zabiega o uwagę, szczeka gdy są goście żeby wszyscy zwrócili na niego uwagę, ciągle chce lizać człowieka po twarzy szczególnie gości, nie odstępuje człowieka na krok jak gdyby nie był psem tylko dzieckiem. Obawiam się tego ponieważ siostra ma Yorka który tak się zachowuje. Nie wiem na ile to złe wychowanie a na ile rasa. A może doradźcie inną rasę psa? Taka która nie gubi nadmiernie włosa, nadaje się do mieszkania i nie wymaga ciągłego kontaktu z człowiekiem jak gdyby była członkiem rodziny.

Mój kolega z pracy ma od miesiąca małego maltańczyka i mówi, że jest gorzej niż z dzieckiem. Psiak się budzi w nocy dwa razy, trzeba się z nim bawić, bo jak nie to pisk niesamowity i ujadanie... Gryzie wszystko i wszystkich, po każdym "załatwianiu" trzeba piska myć specjalnym szamponem dla maltańczyków, bo piesek śpi z dzieckiem i nie może  nic pobrudzić... Ogólnie kolega żałuje, że nie przygarnęli zwykłego kundelka ze schroniska...

Sammi_es napisał(a):

Mój kolega z pracy ma od miesiąca małego maltańczyka i mówi, że jest gorzej niż z dzieckiem. Psiak się budzi w nocy dwa razy, trzeba się z nim bawić, bo jak nie to pisk niesamowity i ujadanie... Gryzie wszystko i wszystkich, po każdym "załatwianiu" trzeba piska myć specjalnym szamponem dla maltańczyków, bo piesek śpi z dzieckiem i nie może  nic pobrudzić... Ogólnie kolega żałuje, że nie przygarnęli zwykłego kundelka ze schroniska...

Psa trzeba ignorować w takiej sytuacji a nie utwierdzać w tym, że dobrze robi i nagradzać (w tym przypadku zabawą) za takie zachowanie. Jest mały to i gryzie, jak to szczeniak, każdy szczeniak gryzie. Kąpiele po załatwianiu to nie kwestia wymogów rasy ale trochę fanaberii kolegi ;) Dobrze, że nie wzięli ze schroniska bo jak nie radzą sobie ze szczeniakiem maltańczyka to z psem po przejściach też by mogli nie dać rady.

Pasek wagi

Mamy Yorka, suczka ma teraz ok. roku, na poczatku byla okropna, bylo gorzej niz z dzieckiem, teraz jest kochana, przytulasna, maly pieszczoch. Owszem, szczeka jak slyszy dzwonek do drzwi, ale nie jest agresywna, tylko strasznie zebrze o jedzenie. Mimo wszystko bardziej nas smieszy niz zlosci, jest super pocieszna. 

Pasek wagi

Nie rasowy mój NAJLEPSZY PRZYJACIEL <3 <3 <3

Pasek wagi

nainenz napisał(a):

przecież to ma mało wspólnego z rasa, każdy pies ma swój własny charakter[/qu  Prawda.

Pasek wagi

Sammi_es napisał(a):

Mój kolega z pracy ma od miesiąca małego maltańczyka i mówi, że jest gorzej niż z dzieckiem. Psiak się budzi w nocy dwa razy, trzeba się z nim bawić, bo jak nie to pisk niesamowity i ujadanie... Gryzie wszystko i wszystkich, po każdym "załatwianiu" trzeba piska myć specjalnym szamponem dla maltańczyków, bo piesek śpi z dzieckiem i nie może  nic pobrudzić... Ogólnie kolega żałuje, że nie przygarnęli zwykłego kundelka ze schroniska...

Znam to. Mój Kacperek, mimo, że ma 7 lat nie raz budzi nas w nocy z piłeczka w pysku :-)

Ale nigdy nie żałowałam, że go mam. 

Pasek wagi

To mój obcięty maltańczyk. To jest rasa psów do towarzystwa, sekcja IX w związku kynologicznym i jak na psa do towarzystwa przystało wymaga uwagi 24h na dobę! Nie wyobrażam sobie zostawić ją samą dłużej niż 2h, strasznie to przeżywa i dochodzi później do "siebie" przez 2-3 dni. 

Co do gryzienia przedmiotów, moja nigdy nic nie pogryzła ale ma całe pudło zabawek a jak był mała miała kupowane gryzaki ze skóry wołowej. 

Szczekliwa też nie jest, jedyny problem to to, że panicznie boi się innych psów. Spowodowane jest to tym, że jak była szczeniaczkiem została pogryziona w hodowli z której ją kupiliśmy.

To jak Wy żyjecie nie zostawiając psa dłużej niż na 2h??? Nie pracujecie/nie studiujecie/nie uczycie się? Nie wspominajac juz o tym ze zdarza mi się na zakupach być dłużej niż 2h. Masakra

Normalnie :) jesteśmy dorosłymi odpowiedzialnymi osobami i jak zdecydowaliśmy się na taką rasę psa, która wymaga towarzystwa ludzi i bardzo źle znosi separację to zapewniamy jej to towarzystwo a ona odwdzięcza się największą miłością jaką można sobie wyobrazić :))

Może nam jest łatwiej bo prowadzimy własny biznes i nie jest problem wzięcie maltna do biura, tam też ją Wszyscy kochają.

To jest rasa która wymaga ogrom pracy: codzienne czesanie, dobre kosmetyki do włosów (bo ma włosy nie sierść), 2-3x dziennie musisz mu myć oczy, fryzjer co 4-6 tygodni.

Dla takiego psiaka musisz mieć czas, taka rasa jeżeli go nie masz to nie kupuj bo szkoda psa! koty są pięknymi stworzeniami i przy nich możesz spokojnie spędzać poza domem 8-10h ale przy żadnym psie to nie jest możliwe. Każdy znajomy który ma psa nie zostawia go dłużej samego niż 4h bo zawsze ktoś jest w domu, pracują na różne godziny, dzieci wracają ze szkoły itd

Nie znam ani jednego znajomego z psem, ktory nie zostawialby go na te 6h przynajmniej w domu. Znam tylko babcie-emerytki, ktore 24h na dobe sa z psem lub jakies matki na macierzynskim. Takze ostro przesadzone mysle. Wierze ze sa rasy ktorych sie w takiej sytuacji nie bierze, ale raczej opinia ze nie mozna miec psa zadnego jesli sie pracuje czy uczy, bo niestety ale 90% z nas ma prace/uczy sie/studiuje, a niewiele z tych ma prace do ktorej moze wziac ze soba psa. Za to psa posiada wiele osob ktore znam i nie slyszalam, zeby ktorykolwiek pies nie mogl tego wytrzymac lub dziwnie sie zachowywal

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.