- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 października 2014, 11:17
Właśnie usłyszałam opinię, że pewien Pan (będąc Panem Młodym) nie wyobraża sobie żeby razem ze świadkiem nie mógł pić na własnym weselu. Na ilu weselach bym nie była młodzi i świadkowie zawsze w butelkach mieli wodę. Jak było u Was na weselach? Piliście z gośćmi wódkę?
Edit: Będę wdzięczna za opinię par młodych, a nie gości :)
Edytowany przez MiLadyyy 28 października 2014, 12:04
28 października 2014, 12:15
nigdy się z tym nie spotkałam, na swoim miałam alkohol i piłam normalnie ale z umiarem, wiadomo. Ważne też żeby świadkowie mieli mocną głowę- moi mieli :)
Edytowany przez yokunia 28 października 2014, 12:18
28 października 2014, 12:19
ja miałam obiad weselny dla 16 osób na którym z alkoholi było tylko wino ... byłam tak zestresowana że nawet nie wiem kiedy mi się kieliszki opróżniały i jak wieczorem dojechaliśmy do domu i wszystko ze mnie zeszło to myślałam że mi głowa eksploduje.
Ale mąż mówił że nie było widać żebym miała wypite no i też się nie czułam - stres robi też swoje.
28 października 2014, 12:24
i ja piłam i mój też pił a wesele skończyło sie o 4 i to my je "zamykaliśmy" i to nie na czworaka bo później w trakcie nocy poślubnej łyknęliśmy jeszcze butelkę szampana
28 października 2014, 12:26
nigdy się z tym nie spotkałam, na swoim miałam alkohol i piłam normalnie ale z umiarem, wiadomo. Ważne też żeby świadkowie mieli mocną głowę- moi mieli :)
28 października 2014, 12:27
na swoim piliśmy z mężem wino bo wódka nie bardzo nam pasowała;) ale np męża brat na swoim miał schowanych kilka butelek z wodą zamiast wódki bo tak to mogło być ciężko wypić kieliszek z każdym gościem;)
28 października 2014, 12:35
Raz byłam na weselu, na którym mój chłopak był świadkiem, a raz siedział obok młodych zamiast świadkowej (był bratem panny młodej), bo świadkowa była z trójką małych dzieci. Na tym pierwszym panna młoda nie piła w ogóle, bo była w ciąży, a młody normalnie, bo to wesele było na 70 osób i dawał radę się napić z każdym, kto tego chciał. Na tym drugim weselu kantowali wodą, żeby dotrwać do końca, ale trochę też popili.
28 października 2014, 12:35
Ja na swoim weselu piłam drinki, a mój mąż normalnie wódkę. Nie był pijany, nie zataczał się, tylko normalnie z umiarem pił. Nie wyobrażam sobie żeby pił wodę:)
28 października 2014, 12:44
co??? na weselach, na których byłam pan młody chodził i pił po kielichu z tym kto chciał z nim dziabnąć i to uważam za prawidłowe;D
tez pierwsze slysze ;p na kazdym weselu na jakim bylam, mlodzi chodzili od pary do pary i trzepali kielicha. nie wyobrażam sobie inaczej ;p
rozumiem, że ktos nie chce pic bo cos tam, ale jakies kłamanie z wodą itp. to dla mnie lipa
28 października 2014, 12:47
nie kumam, czyli co w swojej butelce po wódce pan młody ma wodę, podchodzi do kogoś, ma się z nim napić i co? sobie polewa z tej butelki gdzie ma wodę, a komuś? też tą wodę daje??? czy ktoś leje sobie z innej butelki gdzie jest wódkaNie spotkaliście się z tym no bo jak pan i pani młoda mają stanąć na stole i wykrzyczeć, że w butelkach na ich stole jest woda ;)??? A z gościem też mając w swojej butelce wodę da się wypić ;) Nigdy się nie zastanawialiście dlaczego wujek Krzysiek po 10 kieliszkach opiera się o ścianę a młody po przejściu przez pół stołu stoi w pionie? ;)EDIT:I przepraszam przyszłych Młodych ;) chyba wypeplałam jedną z weselnych tajemnic ;)
no dokładnie... na weselach, na ktorych bylam para mloda pila z tych samych butelek co reszta gosci, a nie chodzili od pary do pary z wlasna