- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 października 2014, 11:17
Właśnie usłyszałam opinię, że pewien Pan (będąc Panem Młodym) nie wyobraża sobie żeby razem ze świadkiem nie mógł pić na własnym weselu. Na ilu weselach bym nie była młodzi i świadkowie zawsze w butelkach mieli wodę. Jak było u Was na weselach? Piliście z gośćmi wódkę?
Edit: Będę wdzięczna za opinię par młodych, a nie gości :)
Edytowany przez MiLadyyy 28 października 2014, 12:04
28 października 2014, 11:35
woda w butelce? bez sensu, albo się pije albo nie, po co udawać?:) trzeba mieć umiar, żeby nie zaliczyć zgonu na własnym weselu i tyle, przecież też nie trzeba pić po całym.
28 października 2014, 11:37
Nie wnikam w to w jaki sposób to robią, nie byłam panną młodą, interesują mnie opinie i doświadczenia pań młodych.
28 października 2014, 11:40
czyli się nie da bo to ewidentne palenie głupa. na tych weselach co byłam ktoś woła pana młodego, pan młody podchodzi , ktoś bierze połówkę ze stołu nalewa sobie i panu młodemu, wiec gdzie miejsce na wodę?
a że jak siedza to moga pic wodę i co z tego, raczej wiecej jest sytuacji, ze chodzą po sali niż siedzą i piją wode z kieliszków przy stole.
Edytowany przez Milutka21 28 października 2014, 11:41
28 października 2014, 11:41
Pierwszy raz słyszę. Ja w ostatnim czasie byłam na 3 weselach, nna dwóch młody był ładnie porobiony (pani młoda nie piła wcale na jednym, na drugim walnęła może z 5 kieliszków - obie moje bardzo bliskie znajome), na ostatnim Pan Młody normalnie łaził do każdego, z nami siedział chyba z pół godziny i pił naszą wódkę.... Tak więc trochę się dziwię, że ktoś tak robi, ja się z tym nie spotkałam - nie chcesz to nie pijesz i tyle.
28 października 2014, 11:42
Zastanawiam się czy ja jestem dziwna czy on. Na ilu weselach bym nie była młodzi i świadkowie zawsze w butelkach mieli wodę. Jak było u Was na weselach? Piliście z gośćmi wódkę?
Ale czy to znaczy, że młodemu nie wolno umoczyć ust w alkoholu? Nie rozumiem takich uogólnień. Nie wypada się upić, ale nikt nikomu nie broni pić na swoim weselu My piliśmy wino (z umiarem), bo wódki nie lubimy wcale
28 października 2014, 11:44
Poza tym uważam, że picie wody z kieliszków jest jakieś takie dziecinne i po prostu byłoby mi wstyd tak robić... dziwię się, ze dorośli ludzie się w to mogą bawic. Po co? To taki żart czy co?
28 października 2014, 11:44
A czemu na własnym weselu pan młody ma pić wodę??hehe. Niech świętuje z przyjaciółmi i rodziną takie wydarzenie jak własny ślub:)
mój pił , mało tego ja też piłam!ale nie tak jak goście Nasi:P
28 października 2014, 11:45
ja i mój mąż piliśmy normalnie. Napiliśmy się z wszystkimi gośćmi i jak zaczynaliśmy czuć się zbyt wstawieni, to piliśmy co najwyżej po pół kieliszka a nie cały
28 października 2014, 11:45
U mnie byla i wodka i woda :) z tego wzgledu, ze kazdy chcial wychylic jednego z panstwem mlodym. w tym tempie bylibysmy pierwszymi do zaliczenia zgonu :). W sumie wyszlo tak, ze bylo dosc grzecznie i woda byla tylko troszke nadpita, a druga zapasowa byla nieruszona, pilismy wodke w swoim tepie i przy innych stolikach. Zas po weselu ktos sobie przywlaszczyl falszywa flaszczke weselnej... hehe chcialabym zobaczyc tego ktosia mine... nikt sie nie przyznal.
A ta nadpita, przez pomylke wzieto do chlodni i byla na poprawinach i co? trafila sie najwiekszemu ochlaptusowi do stolika... ale bylo smiechu :)