Temat: postanowienia noworoczne czas zacząć:)

-wygrać z kompulsami,-schudnąć do 50 może 48 kg, mieć wysportowane i umięśnione ciało,

-Znaleźć pracę,

-nauczyć się angielskiego(jak znajdę jakiś kurs, a tak to samemu) i zacząć naukę hiszpańskiego,

-znaleźć pasję w życiu,

-być bardziej otwarta na innych,

-być bardziej zaradna w życiu,

Dać radę na uczelni!!! - o to błagam :D
I mieć gdzieś facetów - dupków nie liczących się z uczuciami drugiej osoby.
I zdrówka sobie życze ;P

w 2010 nie schudłam, więc w 2011 zrzucić raz nz zawsze te cholerne 10kg
-poszukać lepiej płatnej pracy
- więcej sportu
-rzucić palenie

Hmm w sumie nie mam planów, ten rok będzie beztroski..

- pójdę na praktyki i skończę półmetek w mojej szkole.
- schudnę do maximum 60 kg:)
- będę się trzymać w mojej pracy, która jest wyniszczająca, ale z drugiej strony świetna i muszę, chcę ją szanować!!
- będę się bawić, korzystać z życia i nadrabiać zaległości w tym zakresie. za dużo się ograniczałam dotychczas:)
- aha, będę dalej zapuszczać włosy i nie przytnę ani centymetra nie licząc grzywki!!:D

A ja w nowym roku postanawiam:
*schudnąć do wagi 55 kg
*odnowić kontakty ze znajomymi
*dbać o cerę i zdrowie
*utrzymać stypendium i załapać się na dobre praktyki
*być piękną i podobać się sobie :-)