Temat: Aparat

zacieszona  tzn,że zdjęcia wychodzą niewyraźne ?

girlish 

dziękuję dałaś mi dużo do myślenia... Teraz już naprawdę sama nie wiem czy hybryda to dobry pomysł, skoro zdjęcia nie wychodzą aż tak dobrze.. ale ten aparat np który podałam zdjęcia kosztuje nie całe 600 zł.  W sklepach są hybrydy ale droższe, za  przeszło 1000zł a na reklamach -gazetkach są  też dostępne w cenach właśnie 500-600zł ale powiedzieli mi,że są dostępne w bardzo małych ilościach i ciężko je dostać, dlatego ten aparat znalazłam w sklepie internetowym
 

skoro jest już taki temat to dopytam:

też zamierzam kupić aparat - mam zajawkę na zdjęcia, takie amatorskie. i tu pytanie: czy około tysiaka wystarczy?
nie chcę żadnego profesjonalnego sprzętu, szukam czegoś dobrego i niezbyt drogiego.
i firma: kodak, nikon czy co tam jeszcze?


pomóżcie, bo w tym jestem zielona

wydaje mi się, że w tej grupie cenowej warto kupić ten: http://allegro.pl/fuji-finepix-s2500-hd-najtaniej-nowy-gwar-faktura-i1384334848.html

ta hybryda jest za nie całe 600zł :)  słyszałam,ze najlepsze firmy jeśli chodzi o aparaty to kodak, fujifilm i canon

Ja miałam kiedyś dawno Panasonic Lumix FZ8 czy jakoś tak. Wiem, że denerwował mnie jakością - kolorami i szumami, które pojawiały się już przy ISO 400. Lepiej tego tysiaka zainwestować w jakąś starszą lustrzankę, nawet używaną z dobrym obiektywem. Chyba, że chodzi Ci o zdjęcia typu Twoje w avatarze, to myślę, że Ci wystarczy taka hybryda. Tylko pooglądaj testy. : )

> girlish  dziękuję dałaś mi dużo do myślenia...
> Teraz już naprawdę sama nie wiem czy hybryda to
> dobry pomysł, skoro zdjęcia nie wychodzą aż tak
> dobrze.. ale ten aparat np który podałam zdjęcia
> kosztuje nie całe 600 zł.  W sklepach są hybrydy
> ale droższe, za  przeszło 1000zł a na reklamach
> -gazetkach są  też dostępne w cenach właśnie
> 500-600zł ale powiedzieli mi,że są dostępne w
> bardzo małych ilościach i ciężko je dostać,
> dlatego ten aparat znalazłam w sklepie
> internetowym  
>

nie nie, zdjęcia wychodzą świetne!
 
prowadzę bloga kulinarnego i to jedno z moich zdjęć, które na nim zamieściłam, robione właśnie bridgem. problem z lustrzanką polega na tym, że tak naprawdę większość zwykłych ludzi (nie profesjonalnych fotografów) wcale nie potrzebuje takiego dobrego aparatu, bo właściwie nie potrafi wykorzystać większości jego funkcji. bridge ma z 1 strony automatyczne programy parametrów do robienia zdjęć, z 2 strony bardzo wiele rzeczy możesz ustawić sama. ja szczerze polecam. mój canon ma już 5 albo 6 lat i dalej świetnie się sprawdza, zarówno dla fotografowania jedzenia (:D) jak i egzotycznych krajobrazów

o,podobna ale ma lepsze funkcje): i podwójną stabilizację obrazu, nie wiem  czy to dużo ale  jeśli w tych aparatach na to trzeba uważać, to chyba dobrze,że taka stabilizacja jest ? :P : )

co do stabilizacji - to kwestia dobrego światła i wyćwiczenia ręki, po tygodniu się to opanowuje. poza tym, podkreślam, że mój aparat jest stary, może nowsze modele lepiej się sprawdzają ;)

WOW ! :) girlish rzeczywiście ! :)   właśnie o to chodzi,że nie ma sensu kupować lustrzanki skoro zwykły laik nie wykorzysta połowy funkcji i bajerów tego aparatu..   O to mi właśnie chodziło ! dziękuję ! :)

nie ma za co, udanego fotografowania :)