Temat: co myślicie o ludziach LGBT?

nie no, to jest normalne. Jełsi przez kilkaset lat mówiono nam że homo to zboczenie, cos złego to nie mozna wymagać, zę nagle gdy przyjdzie XXI wiek i nakaże nam sie akceptować to jako coś zupełnie normalnego i to my sie dostosujemy. Przeciez nawet geje nie potrafią siebie zaakceptować jako homoseksualisty a co dopiero zwykły człowiek. To tak jakby ktoś ci teraz powiedział ze odtąd związek człowieka ze zwierzęciem albo dorosłego z dzieckiem jest dobry i musisz to akceptować, bo to piękna miłość.

Większość ludzi odczuwa obrzydzenie widokiem homo pary i to zupełnie zwyczajna reakcja. Minie jeszce kilkadziesiąt a moze i kilkaset lat zanim homo bedą w 100% akceptowani. W innych krajach moze wyglądać ze jest większa tolerancja, ale to tylko znaczy ze istnieje wieksza poprawność polityczna i ludziom nie wypada powiedzieć ze nie akceptują homoseksualistów czy innych.

"Bądź silnym w swej ignorancji", "Przestań lubić to, czego ja nie lubię" :*

Trudno porównywać homoseksualizm z zoofilią. To dopiero... nienormalne.
Poza tym - odsyłam do wiedzy z liceum. W miejscach gdzie najbardziej rozwijała się cywilizacja homoseksualizm był całkowicie tolerowany i akceptowany. Skoro nagle stał się czymś dziwnym, równie nagle może przestać tym być. Poza tym tak jak już pisałam: homoseksualizm jest naturalny, możesz go nie tolerować, nikt ci nie każe ale pisanie, że jest to zjawisko nienaturalne jest sprzeczne z nauką. Jeśli coś występuje w przyrodzie - jest naturalne., chyba serio nietrudno to zrozumieć.

Pogrubiłam sedno Twojej wypowiedzi.W pełni się z Tobą zgadzam!

 To tak samo jak z dyskryminacją ciemnoskórych w Ameryce. Do mniej więcej połowy XIX nikomu nie przeszkadzała dyskryminacja czarnych, a potem nagle zaczęto zauważać,że inny kolor skóry nie czyni Cię gorszym człowiekiem. Co za bzdury, prawda? Przecież czarni też nie mogą siebie zaakceptować jako kolorowych, a co dopiero normalny człowiek. Co więcej, w wiekach średnich kobiety  (między innymi Ty) w ogóle nie miały prawa się odzywać w publicznej debacie.

Ogółem nic nie mam do "takich" ludzi, mam znajomych homo, wisi mi to w sumie, kto z kim sypia i co tam robią dopóki jest to zgodne z prawem i nie wyrządza nikomu krzywdy.
Ale ten cały szum.. już od jakiegoś czasu działa mi na nerwy, mam wrażenie, że to wręcz karykatura ludzi, którzy są "inni", w sensie odbiegają w jakiś sposób od norm społecznych.
Te lesbijki- feministki jak słyszę "bo kobieta, nie potrzebuje kwiatka od faceta, niech się wypcha tym kwiatkiem" to krew mnie jasna zalewa.. ona może od faceta kwiatka nie potrzebuje, ale niech nie wypowiada się za nas wszystkie . 
Ta tv.. w kółko na okrągło już do ... (pominę), ciągle ten sam temat, prawa gejów, lesbijek, trans i innych i tak ciągle i ciągle, na filmach,programach, gdzie nie spojrzysz- ten sam temat.. mam wrażenie, że na siłę próbują wymusić na mnie tolerancję to takich ludzi a ja nie lubię być do czegokolwiek zmuszana.
Znam takich ludzi- nie mam z tym problemu i nie trzeba na mnie "krzyczeć" z wszystkich stron "to jest ok, to jest normalne"
To całe "szoł", teraz modna jest tolerancja, jak zrobić sobie reklamę? Powiedz w tv, że jesteś "inny" albo że ich popierasz. To albo są "inni" i trzeba robić wokół tego hałas albo to normalne i dajcie sobie spokój..

I ktoś podał tu dobry argument, to idzie zdecydowanie za szybko.. nie ważne, ze już w starożytnej Grecji były pary homoseksualne, przez wiele lat, to było coś złego, więc nie oczekujmy nagle, "BUM"- macie prawa małżeńskie, dzieci i w ogóle wszystko czego chcecie.. na to potrzeba czasu.
Szczególnie na dzieci- byłam i pewnie dlugo będę temu przeciwna, możecie mnie zjeść jak chcecie... jak mówiłam- nic nie mam do takich ludzi ale społeczeństwo nie dojrzało do tego aby tolerować dzieci takich par, więc sorry.. ale kosztem dzieci wywalczać swoje prawa, to już dla mnie za wiele abym to tolerowała..

Podsumowując ta cała nadmuchana czasem tolerancja idzie w zbyt szybkim tempie do przodu.. za niedługo nie będzie można zwrócić uwagi pijakowi w autobusie bo się okaże, że jest innowiercą, homoseksualny, transseksualny czy jeszcze jakiś inny. Jesteś jaki jesteś i trzymaj to dla siebie, ja po ulicach nie chodzę i nie obnoszę się z tym , ze jestem hetero..
Niedługo to heteroseksualni, biali, katolicy, mający dwójkę dzieci, pracę i zwykłe życie będą gorzej traktowani, bo inność jest w modzie.

Sorry.. ale taka jest prawda.. muzułmanina nie wolno obrazić, bo to nietolerancja, tak samo czarnego, czy homoseksualistę.. ale po zwykłym kowalskim pojedzmy sobie ile chcemy.. jest biały, hetero i katolem przecież.. jemu można.. to nie jest nietolerancja..
Więc zdecydujmy albo "każdy inny, wszyscy równi" i tolerujemy wszystkich albo jeździmy po wszystkich..

Oj, tak - i to już niemal dramat. Dopisałabym jeszcze parę grup, których krytykowanie spotyka się z falą oburzenia. Nie widzę też absolutnie nic dobrego w tym, że nie można nie lubić albo nie akceptować jakiejś grupy społecznej (w granicach prawa danego kraju). 

a może by tak oceniać człowieka indywidualnie a nie grupowo? nie boli