- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 października 2014, 09:58
Czy któraś z Was zaczęła się uczyć grać na skrzypcach będąc w podobnym wieku ? uda się zagrać coś sensownego , czy marne są szanse to ogarnąć? Jakieś rady ?
4 października 2014, 10:17
Jak będziesz chciała i masz choć trochę słuch to się nauczysz, nie pytaj innych o zdanie tylko rób to na co masz ochotę.
Żeby Cię zachęcić, ja zaczęłam uczyć się nowego języka w wieku 26 lat. Mam 28 i dalej się uczę.
Grunt to rozwijać swoje zainteresowania, nie ważne co kto o tym myśli.
Dasz radę!
4 października 2014, 10:31
Fajna zajawka, mam nadzieję, że się nie zniechęcisz za szybko...ja kiedyś próbowałam nauczyć się wydobyć dźwięk z instrumentu dętego, szybko się zniechęciłam. Ale skrzypce prostsze są. Nauczyciel pewnie Ci powie, czy nie jest za późno. W sumie-nie zaczniesz, nie dowiesz się, wiek nie ma raczej nic do rzeczy jeśli nie chcesz robić tego zawodowo, jedyne czego Ci potrzeba to słuch muzyczny i poczucie rytmu. Bez tego ani rusz
4 października 2014, 10:40
Jesli masz sluch muzyczny to probuj. Pamietaj tylko ze paczatki nauki gry na skrzypcach to nie od razu granie na nich- podstawa to nauka trzymania smyczka, rozluznienie nadgarstka. Nie napisalas nic o nutach- umiesz je czytac? Chodzilas na jakies zajecia muzyczne?
4 października 2014, 11:18
oj może być bardzo ciężko, a nawet super mega ciężko, ale jak masz wystarczająco samozaparcia to ćwicz :) tylko jesli oczekujesz kariery itp. to już na pewno za późno. no i nie porównujcie nauki języka do nauki gry na instrumencie, a zwlaszcza na skrzypcach, ktory jest instrumentem bardzo trudnym do opanowania. Ale próbować zawsze warto :)
4 października 2014, 11:32
Myślę, że jeżeli nie chcesz grać na skrzypcach zawodowo to wiek nie ma znaczenia :)
4 października 2014, 11:49
Nauczyć się możesz jak najbardziej, ale bądź świadoma że to są lata ćwiczeń :) Muzykiem zawodowym już nie zostaniesz i w filharmonii nie zagrasz, ale dla własnej przyjemności grać możesz.
4 października 2014, 12:39
Czy Ty chcesz się uczyć grać sama, czy będziesz miała jakiegoś nauczyciela, który Cię poprowadzi ? Nie trzeba myśleć o filharmonii aby brać lekcje. Rozbawiła mnie Pani, która porównała grę na skrzypcach do nauki języka :))
4 października 2014, 12:58
Czy Ty chcesz się uczyć grać sama, czy będziesz miała jakiegoś nauczyciela, który Cię poprowadzi ? Nie trzeba myśleć o filharmonii aby brać lekcje. Rozbawiła mnie Pani, która porównała grę na skrzypcach do nauki języka :))
A mnie ta pani, która stwierdzila,ze skrzypce są łatwiejsze od instrumentów dętych :-)
4 października 2014, 13:09
A mnie ta pani, która stwierdzila,ze skrzypce są łatwiejsze od instrumentów dętych :-)Czy Ty chcesz się uczyć grać sama, czy będziesz miała jakiegoś nauczyciela, który Cię poprowadzi ? Nie trzeba myśleć o filharmonii aby brać lekcje. Rozbawiła mnie Pani, która porównała grę na skrzypcach do nauki języka :))
To też :)) Przecież aby wydobyć dźwięk z fletu poprzecznego wystarczy dmuchnąć pod odpowiednim kątem (usta trzeba ułożyć), z odpowiednim natężeniem i odpowiednio długo. Technika gry na skrzypcach jest nieporównywalnie trudniejsza.
Dalej mnie ciekawi jaki rodzaj nauki ma na myśli autorka, bo to spora różnica.