Temat: Jestem s*ką.

Witam. (kujon)

Chciałam podpytać forumowiczów o pewne określenie. Otóż niejednokrotnie miałam okazję ujrzeć na forum (nie tylko tym) taką oto autoprezentację: "Jestem s*ką". Chmm...domyślam się, że owo określenie skrywa w sobie takie przymioty jak: złośliwa, ironiczna, wredna, szczera do bólu, sarkastyczna, posiadająca mocno ugruntowane poczucie własnej wartości etc. etc. (tak mi się w każdym razie wydaje).

Czy podoba się Wam takie określenie? Pomijając osobliwe poczucie humoru i dystans...naprawdę jest ono "spoczi", fajne czy - jak kto woli - "wyemancypowane"? Czy to ja jestem po prostu stary dziad kalwaryjski i nie nadążam?

Pozdrawiam i załączam mrówkojady w swetrach.

Pasek wagi

To słowo jest po prostu obraźliwe jak dla mnie . tyle

Pasek wagi

mi się kojarzy suka z osobą, która nie szanuje facetów i manipuluje nimi dla własnych korzyści

O! Jakbyście mogli napisać ogólnikowo - kojarzy się Wam raczej pejoratywnie czy wręcz przeciwnie?

Pasek wagi

mrówkojady w swetrach :D

negatywnie

Suki na zdjęciu są niezłe ;) Oczywiście o ile to samice! Jak dla mnie określenie ma wydźwięk jedynie pejoratywny i leżący daleko od wyemancypowanej, zaradnej, niezależnej kobiety, która przy całej swojej brawurze, asertywności i pewności siebie zachowuje mnóstwo klasy. Suka to dla mnie słowo obciążone ładunkiem znaczeń seksualnych. Wulgarne wyuzdanie, brak szacunku dla własnego ciała, pewne uprzedmiotowienie kobiety w sferze związanej z seksem. A w potocznym użyciu, niezahaczającym o kwestię sypialni, "sukę" rozumiem jako kobietę wyrachowaną, wredną, nie posiadającą skrupułów i nie liczącą się z uczuciami innych. 

Pasek wagi

Byla tu kiedys taka co miala ksywe PsychotycznaSuka czy PasychopatycznaSuka... I pisala calkiem do rzeczy, wiec mnie sie kojarzy pozytywnie, z reszta sama jestem suka czyli kims kto sie nie patyczkuje tylko wali prosto z mostu bez ubarwiania, niestety niektorzy wola kolorowana prawde.

Sorry, jakie było pytanie? Bo te mrówkojady mnie kompletnie zresetowały...

Ja jesli widze taki opis danej osoby to wyobrazam sobie: Mloda dziewczyny, taka 17-14 lata, po zawodowce albo bez matury i ambicji, z tlenionymi lub czarnymi wlosami prostymi jak drut, opalona, chuda, z rozowa szminka na ustach, w obcislym ubraniu, kozaki i miniowka ze skory, w rece fajka, jest wulgarna i chetnie wdaje sie w bojki z innymi kobietami.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.