Temat: nie lubię być dotykana..- jestem dziwna?

Zastanawiam się, czy moje zachowanie jest normalne, ale nie lubię, gdy ktoś narusza moją sferę intymną i mnie dotyka- nawet w normalnym geście np. dotknięcie ramienia, itp. Oczywiście są osoby, które to mogą robić i nie mam zazwyczaj nic przeciwko temu, ale najbardziej nienawidzę, gdy np. gdy jakiś facet, który mi się nie podoba, a któremu ja tak mnie dotyka (czy to zalotnie, jak jeszcze nie wie, że nic z tego nie będzie), czy nawet podczas tańca, jak muszę trzymać jego dłoń, to szczerze aż nóż mi się otwiera w kieszeni i czuję wewnętrzny wstręt i zdenerwowanie na tę osobę. Nawet przebywanie blisko źle na mnie oddziałuje..

Ale generalnie nie lubię być obmacywana..

Czy mam paranoje, czy i wy cenicie sobie waszą sferę intymną i nie lubicie, gdy obcy was zaczepiają?

W ogóle też brzydzę się wielu rzeczy- jestem typem takiego "delikatesa".. 

..normalne..ja tez tak mam.. chociaż może obie mamy paranoje? :):) 

jak mnie zaczepia jakiś podejrzany typ to jasne że nie lubię, ale normalnie to nie mam paranoi, w tańcu przed nikim nie uciekam. Oczywiście mówię to o gestach koleżeńskich, bardziej osobiste to tylko ze swoim facetem

Pasek wagi

vitalijka23 napisał(a):

jak mnie zaczepia jakiś podejrzany typ to jasne że nie lubię, ale normalnie to nie mam paranoi, w tańcu przed nikim nie uciekam. Oczywiście mówię to o gestach koleżeńskich, bardziej osobiste to tylko ze swoim facetem
No ja wczoraj na weselu jak przyszło mi tańczyć z partnerem, który mi się nie podobał w środku aż się gotowałam .. :(

Kropka92 napisał(a):

vitalijka23 napisał(a):

jak mnie zaczepia jakiś podejrzany typ to jasne że nie lubię, ale normalnie to nie mam paranoi, w tańcu przed nikim nie uciekam. Oczywiście mówię to o gestach koleżeńskich, bardziej osobiste to tylko ze swoim facetem
No ja wczoraj na weselu jak przyszło mi tańczyć z partnerem, który mi się nie podobał w środku aż się gotowałam .. :(

no to normalne to nie jest. chyba że chciał Cię obmacywać, ale jeżeli tylko trzymał Cię tak jak trzyma się w tańcu - to nie powinnaś mieć takich reakcji.

Pasek wagi

vitalijka23 napisał(a):

Kropka92 napisał(a):

vitalijka23 napisał(a):

jak mnie zaczepia jakiś podejrzany typ to jasne że nie lubię, ale normalnie to nie mam paranoi, w tańcu przed nikim nie uciekam. Oczywiście mówię to o gestach koleżeńskich, bardziej osobiste to tylko ze swoim facetem
No ja wczoraj na weselu jak przyszło mi tańczyć z partnerem, który mi się nie podobał w środku aż się gotowałam .. :(
no to normalne to nie jest. chyba że chciał Cię obmacywać, ale jeżeli tylko trzymał Cię tak jak trzyma się w tańcu - to nie powinnaś mieć takich reakcji.
Chociaż w tym wypadku akurat jemu się podobam i nie chciałam, żeby sobie robił nadziei, dlatego tak. Normalnie bym nie miała takich odruchów ;)

no ale mimo wszystko, można trzymać dystans, ale "gotować się w środku"? 

Pasek wagi

to nie jest normalne

Według mnie to jest normalne bo też tak mam :)

Pasek wagi

Ja też tak mam jak Ty.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.