Temat: york z kundlem ciąża

moja koleżanka właśnie dzisiaj dowiedziała się ze suczka (york) jej siostry jest w ciąży z jej psem (kundelkiem). U weterynarza dowiedziała się ze będzie 4-5 piesków. Zapytała czy chce jednego., rodzice powiedzieli ze tylko wtedy gdy będzie to york, bo kundle juz mieli i więcej nie chcą, a yorka to nawet by chcieli. Wreszcie po 17 latach się doczekałam by zgodzili się na psa,  jedyny ich warunek to żeby był najbardziej "yorkowaty"

Tutaj pytanie czy możliwe ze któryś będzie w 100 % yorkiem?  Wiecie coś o tym? :)

Matyliano napisał(a):

myszkakocurkowa napisał(a):

Takie podejście do posiadania pieska jest wg mnie chore. Kup rasowego jak chcesz yorka. Piesek urośnie, zmieni się i co? Jak można obliczyć procentową zawartość yorka w psie? Wcale go nie bierz.
zgadzam się w 100 %, jak już operujemy %.  

hahaha:D

moj "spaniel" : 

Wilena napisał(a):

Jak dla mnie podejście też jest skrajnie chore. Jak podrośnie i będzie mniej yourkowaty, to co? Wyrzucisz go? Paranoja. Poza tym to jak z ludźmi, genetyka w całym kosmosie jest ta sama. Dziecko jest bardziej podobne do ojca czy do matki? Zależy. Tak samo jest z psami. 

popieram

Dajcie spokój, przecież sama nie rozmnożyła bezrozumnie tych zwierząt - tylko siostra koleżanki, nie ona też postawiła tak niedorzeczny warunek - tylko rodzice. A jak pies będzie w domu, to pewnie o niego zadba.

Co do pytania - nie mam zielonego pojęcia, czy i które cechy wyglądu yorków są dominujące tudzież recesywne. Takie pytania najlepiej zadawać hodowcom i kynologom, bo bez tego można sobie gdybać.

po pierwsze, czy suczka jest naprawde yorkiem, czy tylko wyglada jak york?

bo wiesz, jesli nie znasz rodowodu pieska do ktoregos pokolenia wstecz, to roznie tam moglo byc po drodze i rozne cechy moglyby wyjsc nawet gdyby suczke sparzyc z pieskiem rownie yorkopodobnym... :)

ja rozumiem chec posiadania psa rasowego, ale wowczas sie bierze z hodowli, szczegolnie takie male rasy, bo one sa zazwyczaj maja duzo defektow genetycznych w postaci zbyt malych lub zbyt duzych narzadow serduszko, nerki, nawet (co dziwnie moze brzmiec) oczy... rasowy piesek to nie najbardziej-podobny-do...

no ale coz, pieski zostaly niefrasobliwie powolane do zycia i teraz trzeba im zapewnic domy, wg mnie powinnas jeszcze raz przedyskutowac sprawe z rodzicami, bo jesli maja serce dla yorka, to dla kundelka tez beda mieli... :)

Sfaxy007 napisał(a):

Dajcie spokój, przecież sama nie rozmnożyła bezrozumnie tych zwierząt - tylko siostra koleżanki, nie ona też postawiła tak niedorzeczny warunek - tylko rodzice. A jak pies będzie w domu, to pewnie o niego zadba.Co do pytania - nie mam zielonego pojęcia, czy i które cechy wyglądu yorków są dominujące tudzież recesywne. Takie pytania najlepiej zadawać hodowcom i kynologom, bo bez tego można sobie gdybać.

Nie wiem czy słyszałaś, jakiś czas temu była dosyć głośna sprawa w Polsce. Jakiś dresiarz kupił sobie "huskiego" za 400zł. Kiedy pies podrósł okazało się, że owszem nawet jest podobny na pysku, ale nogi ma o połowę krótsze niż normalnie. Taki husky-jamnik. Myślę, że znajdziesz do tej pory filmik jak brutalnie pyrga tym psem przez płot schroniska wraz z kolegą. Jak workiem ziemniaków albo i gorzej. Bo przecież miał być husky ...

Pasek wagi

ja mam mieszańca yorka. mama była yorkiem, tata mieszaniec yorkowaty, mój piesek ma pyszczek jak york, dość długą (7 cm?) sierść (yorkom rosną dłusze kłaczki, wiem), jest wielkości yorka, kolorystycznie niebardzo yorkowy (poza główką może).

lourianne napisał(a):

Nie bedziesz miała 100% yorka, będą to skundlone yorki ;

Wszystko moze byc. Moi wspollokatorzy maja yorka, ktory jest yorkiem, ich przyjaciel zakochal sie w piesku i kupil sobie tez szczeniaka, ale juz mieszanca yorka z bichonem. York jest starszy, ale ten szczeniak przyjaciela juz dawno go przerosl i jest duzo bardziej puchaty. Tak wiec z kundlem moze wyjsc wszystko.

Pasek wagi

Mój jest mieszanką wedloską yorka :D wygląda jak york, tylko taki 7 kg ;)

to będzie loteria, czy akurat ten "Twój" będzie miał więcej z yorka niż z kundelka. a jeszcze wet nie widzi zagrożenia dla suki yorka? jest pewność ze w ogóle donosi ?

FabriFibra napisał(a):

Sfaxy007 napisał(a):

Dajcie spokój, przecież sama nie rozmnożyła bezrozumnie tych zwierząt - tylko siostra koleżanki, nie ona też postawiła tak niedorzeczny warunek - tylko rodzice. A jak pies będzie w domu, to pewnie o niego zadba.Co do pytania - nie mam zielonego pojęcia, czy i które cechy wyglądu yorków są dominujące tudzież recesywne. Takie pytania najlepiej zadawać hodowcom i kynologom, bo bez tego można sobie gdybać.
Nie wiem czy słyszałaś, jakiś czas temu była dosyć głośna sprawa w Polsce. Jakiś dresiarz kupił sobie "huskiego" za 400zł. Kiedy pies podrósł okazało się, że owszem nawet jest podobny na pysku, ale nogi ma o połowę krótsze niż normalnie. Taki husky-jamnik. Myślę, że znajdziesz do tej pory filmik jak brutalnie pyrga tym psem przez płot schroniska wraz z kolegą. Jak workiem ziemniaków albo i gorzej. Bo przecież miał być husky ...
Patusy się zdarzają, ale bycie marudą nie oznacza, że się psa skatuje - mojej babci też się umyśliło, że ona chce shih tzu i jojczy, że innego niet. Ale wiem dobrze, że jeśli podejść ją podstępem, to pokocha każdego psa. A autorka też najwyraźniej nie jest małym dzieckiem ;)

borderline2000 napisał(a):

to będzie loteria, czy akurat ten "Twój" będzie miał więcej z yorka niż z kundelka. a jeszcze wet nie widzi zagrożenia dla suki yorka? jest pewność ze w ogóle donosi ?
W sumie też ważna sprawa. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.