- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 września 2014, 21:13
moja koleżanka właśnie dzisiaj dowiedziała się ze suczka (york) jej siostry jest w ciąży z jej psem (kundelkiem). U weterynarza dowiedziała się ze będzie 4-5 piesków. Zapytała czy chce jednego., rodzice powiedzieli ze tylko wtedy gdy będzie to york, bo kundle juz mieli i więcej nie chcą, a yorka to nawet by chcieli. Wreszcie po 17 latach się doczekałam by zgodzili się na psa, jedyny ich warunek to żeby był najbardziej "yorkowaty"
Tutaj pytanie czy możliwe ze któryś będzie w 100 % yorkiem? Wiecie coś o tym? :)
15 września 2014, 21:16
pewnie będzie podobny, ja widziałam raz jorka pomieszanego z jakimś psem i był boski;p więc mogą być ciekawe, zależy jaki jest ten kundel
15 września 2014, 21:19
pewnie będzie podobny, ja widziałam raz jorka pomieszanego z jakimś psem i był boski;p więc mogą być ciekawe, zależy jaki jest ten kundel
15 września 2014, 21:26
chodziło mi poprostu czy Będą jakieś bardzo do yorka podobne czy będzie widać ze to mieszance :) głupio NapisałAm o tych 100% :)
15 września 2014, 21:29
Takie podejście do posiadania pieska jest wg mnie chore. Kup rasowego jak chcesz yorka. Piesek urośnie, zmieni się i co? Jak można obliczyć procentową zawartość yorka w psie? Wcale go nie bierz.
15 września 2014, 21:42
Jak dla mnie podejście też jest skrajnie chore. Jak podrośnie i będzie mniej yourkowaty, to co? Wyrzucisz go? Paranoja. Poza tym to jak z ludźmi, genetyka w całym kosmosie jest ta sama. Dziecko jest bardziej podobne do ojca czy do matki? Zależy. Tak samo jest z psami.
15 września 2014, 21:48
Zapytałam bo moji rodzice mają po 60 lat i nie chcą chować kolejnego kundla. Ja zawsze chciałam psa, ze schroniska lub gdy jakiś znajomy miał. Ale nigdy nie chcieli mieszańców dlatego zapytałam bo i tak zobaczymy jak będą wyglądać po porodzie i wtedy rodzice zdecydują, a ja już jestem ciekawa bo o piesku marze od dziecka