- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 września 2014, 00:12
Pytanie do matek: czy potraficie obiektywnie spojrzeć na swoje dziecko i powiedzieć samej sobie, że macie brzydkie dziecko?
Edytowany przez comfy 15 września 2014, 00:13
15 września 2014, 00:15
dla każdej matki własne dziecko będzie najpiękniejsze na świecie :)
ale masz na myśli niemowlę czy nastolatka czy jak? mój ma 2 lata jest dla mnie całym światem , widywałam ładniejsze dzieci ale moje brzydkie też nie jest - normalne
15 września 2014, 00:23
Właśnie chodzi mi o to krążące przekonanie, że dla matki jej dziecko jest najpiękniejsze. Nie chce mi się wierzyć, że kobieta, która urodzi dziecko które jest po prostu brzydkie, nie potrafi tego dostrzec i gdzieś tam, w zakamarkach zakamarków podświadomości ta świadomość w niej nie siedzi. Już nawet nie chodzi o porównywanie z innym dziećmi, tylko o same przekonania, estetykę matki. O babcie nawet nie pytam, bo babcia to nawet zezowatego rudego kurdupla zareklamuje jako przystojnego, wysokiego bruneta ;)
Pytam o dzieci w każdym wieku - bo czasami ze ślicznego kilkulatka wyrasta potworek i na odwrót, z kaczątka wyrasta łabędź.
A na temat nakierowała mnie koleżanka, która urodziła kilka lat temu córkę, niestety bardzo brzydkie dziecko - i ostatnio, po kilku głębszych zwierzyła się, że chociaż kocha małą nad życie i wszystko by dla niej zrobiła, to ma świadomość że córka urodą nie grzeszy.
15 września 2014, 00:29
ja o swoim mogę powiedzieć że nie wyróżnia się z tłumu normalne dziecko nie jakieś malowane z gazety czy tv , blondyn niebieskooki widziałam ładniejsze i brzydsze dzieci :P ciężko mi się więc wypowiedzieć
15 września 2014, 00:43
oo ciekawy temat! Chętnie poczytam odpowiedzi
15 września 2014, 00:45
czasem się śmieję że brzydka dziewucha to powinna jakoś ładnego męża wyrwać co może dzieci byłby ładne - ale to taki sarkazm
15 września 2014, 00:49
mam sąsiadkę która niedawno urodziła i codziennie małej foty na fb wrzuca albo i kilka razy dziennie i jak mam być szczera - ma brzydkie dziecko ma mega wielkie ale wyłupiaste żabie oczy - po mamie zresztą
kurde - szczera jestem no co :P i też chętnie poczytam odpowiedzi :) ale pewnie jutro się pojawia :)
pewna mama pisze :)
Edytowany przez zgrabnaMAMA90 15 września 2014, 00:55
15 września 2014, 01:02
No właśnie - koledze dwa lata temu urodziła się córka, która ma najszerzej rozstawione oczy, jakie w życiu u kogokolwiek widziałam. Wygląda jak Jar Jar Binks z Gwiezdnych Wojen, ale dla ojca jest ''małą księżniczką'', której zdjęcia musi zobaczyć całe uniwersum. Królowa Elżbieta też pewnie kocha swojego Karolka nad życie, mimo że już we wczesnej młodości było widać, że urodą chłopak nie grzeszy.
Podejrzewam, że pewnie znajdzie się też ktoś, kto sobie pomyśli, a może nawet napisze, że jak można o kimkolwiek mówić, a już zwłaszcza o dziecku, że jest brzydki - przecież to nie jego wina itp. Ale bez eufemizmów - naprawdę są wśród nas ludzie, którzy są brzydcy. Po prostu, zwyczajnie. Bez pitolenia o zgrabnym nosie czy ładnych oczach. Sama siebie też raczej nie ustawiłabym wśród ładnych kobiet - raczej przeciętnych, z tendencją wzrostową lub spadkową zależnie od tego, jak w danym dniu wyglądam. I nieraz sama zastanawiałam się, czy mojej mamie przeszło kiedyś przez myśl, że urodziła brzydkie dziecko - zwłaszcza, że mamie urodą niestety nie dorównuję :)
edit: mocne słowa padają w zalinkowanym temacie. Bo mieć świadomość, że dziecko nie zostanie raczej miss universe to jedno, ale wstydzić się jego brzydoty przed innymi ludźmi, to już jest lekka patologia :o
Edytowany przez comfy 15 września 2014, 01:07
15 września 2014, 01:22
kiedys znalam kobiete,ktora urodzila drugiego syna i otwarcie przyznala ze chlopiec odziedziczyl urode po pradziadku,prawde powiedziala a ludzie ( zwlaszacz rodzina) meli jej za zle ze tak mowi o wlasnym dziecku.Nie mam z nia kontaktu,nie wiem jak wyglada teraz jej syn,pamietam tylko ,ze nie chciala miec wiecej dzieci.
15 września 2014, 03:25
mam sąsiadkę która niedawno urodziła i codziennie małej foty na fb wrzuca albo i kilka razy dziennie i jak mam być szczera - ma brzydkie dziecko ma mega wielkie ale wyłupiaste żabie oczy - po mamie zresztą kurde - szczera jestem no co :P i też chętnie poczytam odpowiedzi :) ale pewnie jutro się pojawia :)pewna mama pisze :) mam brzydkie dziecko - link
haha nie znam cie ale juz cie lubie bo ja tez tak mam ze matki na fejsa wrzucaja po 500 zdjec normalnie szook :D