- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 września 2014, 21:31
Dokończcie zdanie :)
Moi mówili, że jak będę niegrzeczna to przyjdzie cygan albo "bądź cicho, bo przyjdzie Zdzicho". Bardzo długo wierzyłam, że ten Zdzicho mieszka na strychu i mnie tam zabierze jak będę za bardzo się wygłupiać :) Mam koleżankę, którą rodzice straszyli nietoperzami i teraz ma fobię :/ Jak było u was? Czym straszyli was rodzice i czy nadal się tego boicie? :D
ps. wiem, że straszenie dzieci, to patolka
14 września 2014, 18:04
a mnie straszyli śmieciarą :) więc jak o 7 byłą śmieciara pod blokiem ... to ja dostawałam spazmów :) a także jak była burza to że Bozia palcem grozi ... więc też się burzy bałam ... :)
14 września 2014, 18:11
Z racji tego, że mieszkam na wsi i u mnie na podwórku była studnia to rodzice wmawiali mi, że są tam tzw. Kuciapy, które mnie wciągną do środka, jeśli będę tam zaglądać. Mieszkam w Górach Świętokrzyskich, u podnóża Łysicy także rodzice opowiadali mi o babie jadze czy o czarownicach, które spotykają się na sabacie i porywają niegrzeczne dzieci :D
14 września 2014, 19:03
Przyjdzie baba jaga i mnie zje hahaha :D to miałaby coś wpier....ć :D
14 września 2014, 19:04
Z racji tego, że mieszkam na wsi i u mnie na podwórku była studnia to rodzice wmawiali mi, że są tam tzw. Kuciapy, które mnie wciągną do środka, jeśli będę tam zaglądać. Mieszkam w Górach Świętokrzyskich, u podnóża Łysicy także rodzice opowiadali mi o babie jadze czy o czarownicach, które spotykają się na sabacie i porywają niegrzeczne dzieci :D
Kuciapy ? ja pieszczotliwie na waginę mówię kuciapka
14 września 2014, 19:33
Mnie ojciec pewnego wieczoru chyba z godzinę opowiadał o wampirach, że mogą przyjmować różne formy i w każdego się zmienić ale nie mogą wejść do domu dopóki sama ich nie wpuszczę. Mówił z takim przejęciem że uwierzyłam i nikomu nie otwierałam drzwi :D Ciotka za to straszyła mnie Freedym Krugerem, oczywiście miałam "boboki", Candymana, i rodzice mi wmówili, że lalki mają własną duszę a potem puścili film "Ukochana laleczka", od tej pory wszystkie barbie trzymałam w nocy zamknięte w szafce, przy której dodatkowo ustawiałam pufy żeby lalki nie wyszły. Oni w ogóle mieli chore pomysły :O
Ja tez ogladalam ten horror jak byłam mała potem miała schizy, ze moje lalki ozyly i chca mnie zabić hahahhahahaha
14 września 2014, 19:47
a mnie straszyli xD no cóż, że jak jest burza i wleci piorun to nie można oddychać bo ten kto oddycha to go porazi... a ja zawsze pełna lęku modliłam się żeby piorun nie trafił właśnie w nasze mieszkanie xD
bałam się też jakoś strasznie takiego prlowskiego odkurzacza! zawsze był taki mroczny straszny.. xD i nie raz miałam schizy że on idzie do mnie :) slyszałam stukanie .. zresztą siostry też.. hehe ale to czasem było wykorzystywane.. jak nie zjesz to cie odkurzacz wciągnie :P
poza tym była sławna BUKA omg.. siostry bały się bardziej ja nie kumałam do końca o co z t a buką chodziło ale sam wydźwięk był straszny
albo że się dostanie rózge od mikołaja ! :P
i jeszcze jedno, bardzo bałam się kibla.. bo wierzyłam że jak się przesunie kibel to tam jest taka wielka dziura bez dna! czarna xD, i bałam się załatwiać, siedziałam z niepokojem że wpadnę i się spuszczę i nikt mnie nie znajdzie xD
Edytowany przez 14 września 2014, 19:49
14 września 2014, 20:33
U mnie było nie skacz z łóżka bo przyjdzie Pan kot i Cię zbije. Pan Kot to kawaler mieszkający piętro niżej, który faktycznie na nazwisko miał Kot, a ja całe dzieciństwo wyobrażałam sobie takiego bajkowego kota w butach...
14 września 2014, 20:44
a trochę tego było, straszyli mnie cyganami co kradnąc dzieci zawijają je w dywany (wtedy często można było zobaczyć cyganów sprzedających dywany).mieszkałam nad rzeką więc straszyli topielcami co wciągają do wody. :) Bałam się ożywających zabawek które na noc zamykałam w szafie a dla pewności największego misia związywałam sznurówkami żeby nie otworzył drzwi :D
A najwięcej strachu przysporzyły mi z pasją oglądane przez moją mamę (i przy okazji mnie ) odcinki z Archiwum X a zwłaszcza potwór z kibla którego się bałam do późnego dzieciństwa :D
14 września 2014, 20:49
czy ja wiem że to taka patolka. mnie po prostu lali, straszyć mnie extra nie trzeba było.
14 września 2014, 20:54
Rodzice to mnie raczej niczym nierealnym nie straszyli, ale babcia mowila, ze jak nie bede jadla to bede taka chuda, ze mnie pajak za obraz wciagnie lub wiatr porwie - bylam niejadkiem :)