Temat: Anoreksja..

Witam!

Czasami chciałabym mieć anoreksje wiem, że to głupie, ale tak chciałabym mieć.Dziś czytałam jednego bloga, o pro anie i zrozumiałam, że to jest chore..oto link:  http://anezzz-pro-ana.blog.onet.pl/

Co myślicie o anorektyczkach??

Pozdrawiam  dominaszka

dominaszka, nie wiesz co mówisz! Później życie nie będzie już takie jak przedtem, bo w psychice zawsze zostanie ślad.
Myślę, że członkowie Monty Pythona wymyślili im ten dekalog.

1. Jeśli nie jesteś chuda, to znaczy, że nie jesteś atrakcyjna.
2. Bycie chudą jest ważniejsze od bycia zdrową.
3. Będziesz się głodziła i robiła wszystko co w Twojej mocy, aby wyglądać coraz szczuplej.
4. Nie będziesz jadła bez poczucia winy.
5. Nie będziesz jadła niczego bez ukarania siebie za to.
6. Będziesz liczyła każdą kalorię i ograniczała ich ilość.
7. Najważniejsze jest to, co mówi waga.
8. Chudnięcie jest dobre, a przybieranie na wadze - złe.
9. Nigdy nie jesteś „zbyt” chuda.
10. Bycie chudą i niejedzenie są dowodami prawdziwej siły woli.
11. Waga jest wskaźnikiem codziennych sukcesów i porażek.
12. Wierzę w perfekcję i chcę ją osiągnąć.
13. Droga do szczęścia jest stawaniem się kimś lepszym niż wczoraj.

Czysty absurd. Moje ulubione przykazanie to oczywiście numer 1 ;P
A teraz serio, a propos przykazań. Wierzę w to, że żadna z nas nie choruje na anoreksję, a jednak... Czy po latach odchudzania nasz model myślenia o ciele nie przypomina tego wyżej zacytowanego?
Te przykazania idealnie obrazują tok myślenia anorektyczek.
Droga do szczęścia jest stawaniem się kimś lepszym niż wczoraj.----> jedyne sensowne zdanie :/
Anoreksja-choroba psychiczna. Chudość to tylko skutek anoreksji. ważniejsza jest przyczyna !
a te blogi pro ana to co innego. nie każda anorektyczka ma takiego bloga. duzo dziewczyn tam się obżera i głoduje na zmianę itd...
a ta osoba która mówi ze chce mieć anoreksje to jakieś za przeproszeniem nie poważne dzieci!
trochę chaotyczna ta moja wypowiedz, ale tak na szybko.
Też czytałam masę takich blogów i to, co tam przeczytałam naprawdę mnie przeraziło... Pierwszą moją myślą nie było, że są chore psychicznie, ale głupie. Nawet trochę im mnie współczułam, ale wydaje mi się, że to przez te blogi i ich autorki, bo wiem, że są dziewczyny, które cierpią z powodu anoreksji i nie mogą wyjść z tego bagna, a tamte zwyczajnie były radosne i podobało im się to.

Jak do cholery można chcieć mieć anoreksję? Nie rozumiem tego. Jakaś odpowiedź padnie tutaj?
A nie wydaję się Wam,że anoreksja zaczyna robić się po prostu 'modna'? Chora dziewczyna nie będzie z tą chorobą obnosiła, będzie skryta, nieszczęśliwa i być może będzie szukała pomocy. Osoby, którym anoreksja się 'podoba' sławią ją jak w tych blogach...
Może to taka sama forma zwrócenia na siebie uwagi jak cięcie sie, próby samobójcze w stylu "nie chce umrzeć, ale chce sie tak spróbować zabić, żeby mnie odratowali i zeby mi nic nie było" ?
dla mnie to też jest głupotą, ale prawda jest taka, że osoby z problemami wagowymi (nadwaga, otyłość) też wpadają w anoreksje... dążą do ideału, a kiedy już go uzyskają po prostu tego nie widzą i dalej brną w walkę z kaloriami... nie mówię, że wszyscy bo szczupłe osoby też... dlatego trzeba zawsze rozsądnie myśleć i nie popadać w paranoje, a przede wszystkim postawić na zdrowe odżywianie

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.