27 grudnia 2010, 12:14
Witajcie! Mam pytanie do zmotoryzowanych dziewczyn. Mianowicie: co robicie z torebką gdy wsiadacie za kierownicę? Ja jak jadę sama to kładę ją na przednim siedzeniu pasażera, a jak wiozę kogoś to kładę ją na tylnym siedzeniu co jest bardzo niewygodne. A jak to jest u Was? Bo ja mam wieczny kłopot z tym.
27 grudnia 2010, 14:37
Hmm... W moim aucie jest nad schowkiem taka półka, która jest zajmowana głównie przez torebkę :)
Ewentualnie siedzenie z przodu.
27 grudnia 2010, 14:42
Zamykanie się od środka to żadna paranoja...Też mam 15 lat i wiem, że ostrożności nigdy za wiele...
Na stacji benzynowej, na parkingu serio ktoś może otworzyć drzwi i coś ukraść ;x
Ta torebka to problem ;x wiem po mojej mamie.
miała torebkę na tylnym siedzeniu, a w niej telefon
, kiedy moją babcie karetka zabrała moja siostra dzwoniła i dzwoniła, a moja mama po 8 razie zdenerwowała się , (bo kto tyle do niej dzwoni jak głupkowaty) i stanęła na parkingu i wzięła tą torebkę ;x
Może pomiedzy siedzenie, jeśli sie wciśnie ?
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: -
- Liczba postów: 5619
27 grudnia 2010, 14:43
Ja zawsze daję na przednie siedzenie, chyba, że jadę z kimś, to za siebie:) A moja mama zawsze kładzie na...hamulec ręczny.
27 grudnia 2010, 14:55
Jeśli jadę sama - torebka ląduje na siedzeniu obok
Jeśli z rodzinką/ znajomymi- ktoś ją trzyma
ewentualnie jeśli jakaś dłuższa trasa a ludzi w samochodzie pełno- torebka ląduje w bagażniku :D
- Dołączył: 2009-03-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5060
27 grudnia 2010, 15:03
Policja niejednokrotnie ostrzegajac przed roznymi zagrozeniami ostrzega by torebki nie klasc na przednim siedzeniu podczas jazdy, tak samo jak nie powinno sie zostawiac na widoku innych cennych rzeczy w aucie gdy z niego wysiadamy, by nie kusic zlodzieja.
27 grudnia 2010, 15:05
Najlepiej kiedy można torebkę włożyć pod siedzenie z przodu pasażera. Nie polecam zamykania od środka. Nie daj B. Jakies nieszczęście i tzreba bedzie Cie wyciągac przez rozbitą szybę, a nie wszystkie jestesmy takie malutkie..:) No ja nigdy sie nie zamykam od srodka
27 grudnia 2010, 15:18
> Najlepiej kiedy można torebkę włożyć pod siedzenie
> z przodu pasażera. Nie polecam zamykania od
> środka. Nie daj B. Jakies nieszczęście i tzreba
> bedzie Cie wyciągac przez rozbitą szybę, a nie
> wszystkie jestesmy takie malutkie..:) No ja nigdy
> sie nie zamykam od srodka
np w jakiej sytuacji trzeba wyciagac przez rozbitą szybe?
jak ktos zasłabnie to mozna rozbic i otworzyc od srodka
a jak wypadek samochodowy i masz wgniecione drzwi.... to i tak z reguly nie otworzysz normalnie - tez to wiem z autopsji
torebka laduje u mnie na fotelu pasazera albo do tylu .. do bagaznika nigdy ..moze akurat dokumenty do kontroli beda potrzebne, pieniadze etc .. wole miec pod reka
i zawsze mam zamkniete drzwi od srodka jak jade sama ..
mało wariatów na tym swiecie .. wyjezdzajac z parkingu kiedys jakis wariat zaczął szarpac za drzwi pasażera ...
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Zimbi
- Liczba postów: 1573
27 grudnia 2010, 15:23
> Najlepiej kiedy można torebkę włożyć pod siedzenie
> z przodu pasażera. Nie polecam zamykania od
> środka. Nie daj B. Jakies nieszczęście i tzreba
> bedzie Cie wyciągac przez rozbitą szybę, a nie
> wszystkie jestesmy takie malutkie..:) No ja nigdy
> sie nie zamykam od srodka
W niektórych autach (u moich rodziców tak jest) po chwili od ruszenia drzwi same się zamykają, więc miałabym się z nimi bawić w takie klikanie? :D Poza tym jadąc sama w niezamkniętym aucie, zwłaszcza po zmroku, na pewno nie czułabym się zbyt pewnie.
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5711
27 grudnia 2010, 15:57
a nie możecie trzymać na kolanach? jaki problem? albo wsadzić pomiędzy siedzenia? wasze i pasażera?
zgadzam się, że nie powinno nic leżeć na widoku na przednim siedzeniu,
bo wiele się o tym słyszy, że złodzieje mogą nawet szybę wybić, żeby zabrać.