Temat: Pornografia w zwiazku.. jestem przeciw a WY?

Chcialabym byscie opisaly kilka opini:

co myslicie na temat pornografi w zwiazku?

* czy ogladacie z partnerem?

* czy on oglada sam a wy nic nie macie przeciwko temu?

 

chodzi oto ze jestem z chlopakiem od 4miesiecy, i od tego czasu spi praktycznie u mnie caly czas (moze z 7razy spal u siebie), przywiozl do mnie swojego laptopa (gdyz nie mam telewizora i mam malego laptopa->na wyjazdy.. wiec z przyzwyczajenia woli swoj komputer..)

nigdy nie wymazuje historyki (on), jak weszlam w jego historyke to mialam maly szok:

* jak nie bylismy razem to codziennie ogladal 'te filmiki', a odkad jestesmy razem kilka razy jak spal u siebie.. mysle ze jest od tego uzalezniony, ale coraz rzadziej oglada (odkad jestesmy razem moze z 5 razy.. na komputerze - a ile na jego telewizji? nie wiem.. ale pewnie nie duzo gdyz jest non stop u mnie..),

napewno nie brakuje mu 'seksu', gdyz j jestem non stop gotowa, potrafie go szokujaco zaspokoic, naprawde nie widze po co to jeszcze oglada...

 

Dodam ze dla mnie 'ogladanie tego' w zwiazku jest nie do zniesienia.. (oczywiscie nie ganie nikogo-kazdy ma prawo robic co chce w swoim zwiazku..), odczuwam to, tak jakbym pozwolila wejsc w moje zycie osobiste obcym dupom.. majac swoja 'd' w b.dobrym stanie..

i nie ukrywam ze mam mocny pociag do mezczyzn -> wiec dla dobroci mojego zwiazku (bym w koncu sie nim nie znudzila i nie wolala innego...) nie ogladam 'porno'..

Naprawde potrafi mnie bolec te fakt - ze on 'oglada', i czuje sie wtedy jakby odebrano mi kawal mojej wartosci...

coz narazie trwam w tym zwiazku, zobacze jak to dalej sie rozwiaze...

Wiele osób ma w moim otoczeniu ten sam problem.
Najczęściej dziewczyny są przeciwko oglądaniu tych filmików, gdzie Panie nie mają pieniążków na ubranie ;D. A faceci je do tego próbują przekonać.
W pewnym stopniu rozumiem Twoje zgorszenie tymi filmikami. Dziewczyny odbierają to jako wskazówkę "ja sama mu nie odpowiadam ?". Dla mnie to niesłuszna ocena. I szczerze mówiąc, jak mi kumpele się żalą że przyłapały swoich facetów na oglądaniu pornografii to odpowiadam im zawsze "To dobrze, to znaczy że są zdrowi :D".

Mi osobiście nigdy nie przeszkadzało to, że mój facet oglądał takie filmiki. A nawet oglądaliśmy je czasami razem :).
mi to kiedyś przeszkadzało. mój bardzo często ogląda je. czułam się nieatrakcyjna etc. ale w sumie dużo mężczyzn ogląda i mam teraz podejście, że lepiej aby oglądał takie rzeczy niż żeby wpadło mu coś głupszego do głowy :P doszłam do wniosku ,że to naturalne u mężczyzn. ja z resztą też sama oglądam czasem, więc jakbym była zła na mojego faceta za to że ogląda, a ja robię to samo, to byłoby nie fair. jak mamy okazję to namawiam go nawet byśmy razem coś obejrzeli :) ale co związek to inaczej :)
Ja bardzo mocno wierzę jeszcze w faceta z jasnym umysłem, opanowaniem i wrażliwością. W faceta, który jest czymś więcej niż "zwierzątkiem", którego celem jest zaspokojenie popędu seksualnego. Oglądanie pornoli, połączone z masturbacją to dla mnie jasny sygnał, że  jest On niedojrzały. Nie wyobrażam sobie być w związku z kimś, kto sapie do monitora pod moją nieobecność.
Tłumaczenie, że  mężczyźni maja taką naturę jest tylko w połowie prawdą, ponieważ w tym akurat nie różnią się od kobiet. Skoro ja potrafię obyć się bez porno, to i on może, jeśli chce być ze mną - taka jest moja filozofia:)

powiem Ci ze zalezy to od podejscia,Mi osobiscie nie przeszkadza ogladanie takich filmow u chlopaka i nigdy bym mu nie zwrocila na to uwagi bo uwazam ze to naturalne.Oni sa wzrokowcami lubia patrzec co nie oznacza ze jestesmy mniej atrakcyjne dla nich.Nie widze problemu jesli chce ze mna ogladac taki film.Tylko ze z niektorymi to jesttak ze mnie smiesza wiec ne jestem chyba dobrym kompanem do ogladania tego typu rzeczy.A i jeszcze jedno.nie kasuje czyli uznaje to za normalne.Gdyby kasowal wszystko to faktycznie mialabys sie o co martic.A tak to nie wiem po co robic z igly widly:P

 

Mi to nie przeszkadza, nie zgorszy mnie taki widok i byle jaka d.upa z internetu na pewno nie wpędzi mnie w kompleksy.... takie przewrażliwienie u kobiet wydaje mi się zabawne. A w szczególności jeśli to zabraniają swoim chłopakom
Sama oglądam, chociaż częściej z nim i to fajna zabawa On nie ogląda tego dlatego, ze chciałby zobaczyć ładne laski, tylko sam akt, który jest podniecający... Nie robi tego codziennie, seksu jest bardzo dużo, ale ja nie widzę problemu...
nie przeszkadzało mi
czasem oglądaliśmy razem, albo ja prosiłam o jakiś konkretny film.
Ja tam to lubię, czesto ogladam z moim P. takie filmiki zwłaszcza dla rozgrzania atmosfery :D Nie przeszkadza mi również gdy On sam je ogląda. :)
medusa: ja też wierzę w takich facetów, ale niestety na takiego nie trafiłam ;(

pinUps: ja miałam ten sam problem. niektórym dziewczynom to nie przeszkadza, ja jednak jestem taka, że jak widzę, że facet ślini się przed monitorem i jeszcze robi to w ukryciu, to znak, że czegoś mu brak lub faktycznie jest niedojrzały. mówi się, że dla facetów to normalne, ale ja wierzę, że są tacy, co tego nie robią. sama też w życiu obejrzałam pare pornoli i nie rozumiem, jak można się przy tym, przepraszam za słowo, spuszczać. 
ja porozmawiałam o tym z moim chłopakiem. powiedziałam, że jest to dla mnie forma zdrady (no bo skoro ma mnie, to po co się gapi na gołe dupy? a gdy zacznie w rzeczywistości też tak robić?) i że mnie to boli, że to sprawia, że jestem niedowartościowana, czuję się gorsza i nieatrakcyjna.. przestał oglądać. tzn tak mi się wydaje (nie znajduję już nic w jego historii, mieszkamy razem od 3 miesięcy i nic nie zobaczyłam, więc chyba dojrzał do tego.. oby)

życzę powodzenia. szczera rozmowa jest najważniejsza. jeśli Cię wyśmieje, powie, że to normalne i nie uszanuje Twojego zdania: olej go. ja wiem, że każda dziewczyna inaczej na to patrzy, ale takie jak my są wrażliwsze i wolą być naprawdę tymi jedynymi ;)
Mi to nie przeszkadza,ogladamy czasami razem.
Lubimy tez sie ponabijac z tych co lecą w tv po 23.00
Nie widze w tym zadnego problemu i nigdy nie widziałam.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.