Temat: Kasa - za ile udaje Wam się wyżyć??

Jak w temacie. Ja mam 1100 zł miesięcznie i średnio daję radę. Z partnerem (on ma tyle smo) mamy wspólną kasę na jedzenie - 900 zł na m-c na dwie osoby. I wiecie, że nie wystarcza?? Nie wiem co robić, męczy mnie już to ciągłe liczenie, uważanie w sklepach na ceny itp.

 

Za 100zl na miesiąc nie da rady kupić  jedzenia chyba ze sie  Głodzisz....

studiuję i wydaję na jedzenie ok. 10 zł na dzień.. często mniej.. 
oczywiście obiady robię sama w mieszkaniu no i nie odmawiam sobie chwil przyjemności w postaci czegoś na ząbek np. żelki xD
Ja zarabiam ok 1020 funtów mies. Mój facet nie pracuje na zarcie tyg ok 70,karty tel ok 10,moje papierosy 30,wynajecie pokoju 110.ok 80 zostaje na drobne wydatki czym zazwyczaj sa leki itp

A co do postu IriaGray fakt w Pl moja sytuacja by nie przeszła...Sama za wszystko płacę i nie przymieramy z głodu,dałam radę odłożyć na Święta...szkoda,że w Pl tak nie jest....zarabiam więcej teoretcznie niż moja Mama co jest nauczycielka angielskiego 25 lat.Ale wracać mi się nie chce...kocham Londyn....

No wiec wlasnie o to chodzi, IriaGray, nie o ekscesy, kawior i szampana, tylko o takie normalne zycie, bo czlowiek pracuje, placi podatki, to nie powinien sie tak zmagac. Polska to piekny kraj, ale nie do zycia ... 
my na same opłaty wydajemy około 2,5 tys (wynajem mieszkania, opłaty typu prąd woda itp, komórki, karty miejskie, czesne za studia podyplomowe), na życie wydajemy pewnie ok 600-800 zł (razem z mężem), nigdy nie liczyłam. Raz na tydzień robimy większe zakupy w tesco lub auchan za ok 100 zł a potem tylko dokupujemy w ciągu tygodnia  chleb i to co się skończy, czy akurat jest potrzebne.
Pasek wagi

to wszystko dziwne co czytam, bo ja po wypłacie wypłacam po 200 zł do czterech kopert i musi to starczyć na tydzień, każda koperta. I oszczędzamy, oglądamy każdą złotówkę, zaraz po wypłacie robimy zakupy jedzeniowe za 200 zł, czyli 1000 zika na miesiąc, a tu niektóre za 600-800 i sobie niczego nie odmawiają....

IriaGray --> też nie chce emigrować, ale to smutne, że dwie osoby pracują i od pierwszego do piwrszego, a anglii jedna za najniższą krajową i sobie radzą jakoś.

Nie wiem co by było gdybym ja miała najniższą krajową lub wcale nie pracowała :(

Mi wyszlo 420 zl na 5 osob.
Chce w przyszlym roku zredukowac liczbe prezentow bo to jest za duzo wszystko. Wszyscy sie mecza co tu komu kupic i wydaja kupe kasy a to nie o to wswietach chodzi. Nie rozumiem jak mozna wydac 2000zl na prezenty. Tez bym mogla, stac mnie, ale uwazam to za glupote.
Pasek wagi
kotkapsotka to nie ten temat ;p
No wlasnie widze a juz sie pienic zaczynalam ze mi skasowali posta z tego o prezentach :D
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.