Temat: nad morze samotnie ?

Co sądzicie o wakacjach spedzanych samemu? Własnie zaczął mi sie urlop i nie chce przesiedzieć 2 tygodni w domu. Chce wyjechać nad morze, niestety nie mam z kim. A to nie mają urlopu, kasy, checi... Postanowiłam że pojadę sama, niestety nic nie zarezerwowałam i jechałabym w ciemno. Tu kolejny problem, autem czy pociągiem? Autem będę bardziej niezależna ale wiecej pieniędzy mi pojdzie, chociaz jak sprawdzałam ceny biletów to tez tak tanio nie jest. Raptem 100 zł taniej. 

W ogóle co o tym myślicie? boję sie ze wynudzę sie, bo samej trudno i niebezpiecznie samej gdzieś wyjść....

PPromyk napisał(a):

z ciekawosci - jak bedziesz placic podwojnie to ile za nocleg? :-) 

mysle ze ok 100 zł

jedz, pozmasz kogos:)

Pasek wagi

decyzja podjęta jadę :)

_morena napisał(a):

Michaskaaa napisał(a):

cherry_flamme napisał(a):

U ile nie jedziesz na bezludną wyspę, to będziesz się miała do kogo odezwać. Jeżeli chcesz jechać w ciemno, to musisz wybrać małe miejscowości. Znane kurorty są zajęte do końca września. Gdzie planowałaś się wybrać?
do władysławowa, dzwoniłam i sa wolne miejsca, oczywiści będę musiała zapłacić podwójnie bo jedynek to nikt nie ma
to jeśli i tak zapłacisz podwójnie to weź tę koleżankę, której nie stać

Dobry pomysł

Pasek wagi

ja bym jechała pociągiem :D w pociągu zawsze można kogoś poznać :) Pojechalabym sama gdybym była w Twojej sytuacji, raz się zyje :D

Pasek wagi

jechałabym pociągiem, auto=wygoda, ale teraz....korki, nerwy....to nie dla mnie. Dzwoniłabym teraz wszędzie żeby zabukować nocleg, a jak nie ma jedynek to rzeczywiście, bierz koleżankę, na bilet na pewno jej starczy, a nocleg Ty jej zafundujesz;) 

Pasek wagi

Fajnie, że sie zdecydowalas! :) Moja kolezanka wlasnie wrocila z Malty, gdzie byla sama przez i jedyne czego zaluje, ze to juz koniec urlopu. ;)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.