- Dołączył: 2008-11-14
- Miasto: Sandomierz
- Liczba postów: 4252
18 grudnia 2010, 13:17
Czy uważacie ,że spowiedź przed Świętami jest konieczna?Bo ja nie wyobrażam sobie przeżywania ich tylko objadając się przy stole nie mając czystego serca i sumienia...
18 grudnia 2010, 13:20
najważniejsze to mieć czyste sumienie, ja Cię dręczy jakiś grzech to idż do spowiedzi :) jak nie to nie.
18 grudnia 2010, 13:26
Swieta to wspolna, rodzinna radosc, nie ma nic wspolnego z obajdaniem sie za stolem. Spowiedz na pewno pomaga, rozmowa z dobrym dyszpasterzem moze podniesc na duchu, dlatego uwazam ze trzeba isc do spowiedzie przed Swietami by cieszyc sie nimi bez zadnych ran i szram na sercu
- Dołączył: 2010-04-21
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 1878
18 grudnia 2010, 13:28
ja mam potrzebę pójścia do spowiedzi, przed tymi świętami, aczkolwiek strasznie się stresuję, i ogólnie cały kościół jako instytucja nie bardzo mnie przekonują -.-
- Dołączył: 2010-07-19
- Miasto: Tsarevo
- Liczba postów: 5213
18 grudnia 2010, 13:36
ja nigdy nie mam takiej potrzeby ;D
- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 6339
18 grudnia 2010, 13:41
Ja tez nie odczuwam takiej spowiedzi, wszystko kwestia twojej wiary.
- Dołączył: 2009-02-20
- Miasto: Świerklany Górne
- Liczba postów: 342
18 grudnia 2010, 14:41
No tak ...ja jakoś nie lubie naszych duszpasterzy , spowiadam się spowiadam a oni zaczynają wypytywać nie o to dlaczego współżyłam przed ślubem tylko dlaczego nie byłam w niedziele w kościele .... wgl moim zdaniem nie powinno ich to ciekawić , tym bardziej jak jestem po imprezie to nie widzi mi się stanie w kościele i chuchanie alkoholem wszystkim dookoła ...;/.Nawet po umyciu ząbków charakterystyczny oddech pozostaje przez jakiś czas....:P
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 3967
18 grudnia 2010, 14:42
Ja niestety nigdy nie trafilam na dobrego duszpasterza...i chyba to zniechecilo mnie do spowiedzi...nie spowiadalam sie od bierzmowania...i jakos nie mam takiej potrzeby...a jak juz to spowiadam sie sama przed soba..i wiem, ze jezeli ten na gorze jest to mnie slyszy..i wie, ze mam zal za swoje grzechy...
- Dołączył: 2005-11-25
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 11587
18 grudnia 2010, 14:51
Bożenarodzenie to jak nawet sama nazwa mówi swieto religijne i o tym jego religijnym wymiarze nie powinno sie zapominac. Reszta teoretycznie jest dodatkiem. Dlatego mysle, ze spowiedź jest wazna chociaz mnie zawsze stresuje hehe Sadze tez , że kazdy powinien w tym czasie udac sie na msze, niekoniecznie na pasterke ale chociiaz zywkłe msze w wigilię czy pierwszy dzień swiat. nie ejstem wcale jakos bardzo religijna, ale drażni mnie troche to, że ludzie zwracaja głównie uwagę na prezenty i jedzenie i chyba zapominają czego to świetowanie w ogole ma dotyczyc.