- Dołączył: 2010-11-07
- Miasto: Tu I Tam
- Liczba postów: 958
17 grudnia 2010, 15:39
znow zakladam ten temat bo ostatnim razem nie uzyskalam odpowiedzi, tylko kazda chwalila sie jak to ona bedzie spedzac sylwestra
nie mam gdzie isc na sylwestra, A NIE CHCE SPEDZIC GO W DOMU ZNOW!!! nie mam wolnej chaty zeby zrobic imprezy, nie mam faceta zeby z nim spedzic ten dzien, kazda moja bliska kolezanka ma faceta i idzie z nim na sylwestra, co zrobic?
prosze bez zwierzania sie jak bedziecie spedzaly sylwestra
- Dołączył: 2009-03-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5060
17 grudnia 2010, 21:12
nikt tu jednak chyba nie jest w stanie doradzic, kolezanka propozycji albo nie komentuje wcale albo komentuje tak, ze mi tez przychodzi na mysl iz nie dziwie sie, ze nie ma z kim spedzic sylwestra. Sylwester w domu to zadna tragedia, spedz ja z rodzina a za rok zacznij sie nad tym zastanawiac troche wczesniej.
- Dołączył: 2009-03-19
- Miasto: Bogota
- Liczba postów: 944
17 grudnia 2010, 21:19
do autorki tematu - przeczytałam wszystkie Twoje wypowiedzi w tym wątku , i mam nadzieje że i tego sylwestra spędzisz sama w domu , bo dogodzić Ci jest rzeczą niemożliwą , jesteś negatywnie nastawiona do każdej możliwej propozycji i skoro uważasz że winą innych jest to,że Cie zostawiają to głębiej się nad tym zastanów - może najwyższa pora coś w sobie zmienić,ja sama po twoim stylu wypowiedzi nigdzie bym Cie ze sobą nie zabrała , wydajesz się typem narzekaczki której nic nigdy się nie podoba
17 grudnia 2010, 23:05
Zrób sobie wieczór piekności maseczki itp
- Dołączył: 2010-11-07
- Miasto: Tu I Tam
- Liczba postów: 958
17 grudnia 2010, 23:12
ella90 z toba to nawet bym nie chciala sie zadawac. . .
- Dołączył: 2009-03-19
- Miasto: Bogota
- Liczba postów: 944
17 grudnia 2010, 23:32
haha! właśnie o tym mówię
- Dołączył: 2009-05-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 693
18 grudnia 2010, 00:57
:D muszę przyznać, ze się nieco ubawiłam ;-) Ella chyba byśmy się dogadały ;-)
A odnośnie tematu to Droga autorko, po pierwsze zmień opis na facebooku, bo ten jest błaganiem o litość a wiadomo nikt nie chce się nad nikim litować w sylwka tylko chce się dobrze bawić. Więc raczej zachęć innych do spędzenia Sylwestra w Twoim towarzystwie. Spytaj po prostu czy ma ktoś ciekawe propozycje na Sylwka, albo czy ktoś ich nie ma i wtedy możecie je razem stworzyć. Nie wiem gdzie mieszkasz, ale w większych miastach są jakieś fajne imprezy na rynkach na przykład. Wtedy już jakbyś namówiła chociaz jakąś jedną osobę to byłoby już fajnie :)
Więc do dzieła! Zmieniaj opis na fejsie i kombinuj :) Poczytaj może na stronie miasta czy jest coś organizowane niedaleko.
I jeszcze po prostu koleżanek spytaj "Może mogłabym pójść z Wami, bo nie mam żadnych planów na Sylwestra a chętnie bym wyszła z domu"? Wiesz, ludzie mają dużo swoich spraw i nie zawsze mają czas na analizowanie delikatnych aluzji :)
No i ostatnia rzecz, która mi przychodzi do głowy to faktycznie wejdź na jakiś randkowy portal i czy forum i tam pogadaj z ludzmi z Twojej okolicy. Zbierz kilka osób nieznanych - nie bedziecie się bali, że to jakiś bandyta czy zboczeniec, jak Was będzie kilkoro a może poznasz fajne osoby :)
Powodzenia:)
- Dołączył: 2010-09-20
- Miasto:
- Liczba postów: 416
18 grudnia 2010, 01:17
Autorko: uważam, że w momencie, kiedy więcej niż jedna osoba sugeruje, że coś sednem sprawy może być jakaś wada w Twoim zachowaniu/charakterze, warto nie rzucać ironicznych tekstów, tylko się nad tym zastanowić. tak po prostu.
żeby nie było, że moja wypowiedź jest niekonstruktywna: nie wierzę, że wszyscy Twoi znajomi już mają 100% plany na sylwestra, poszukaj, popytaj. zbierz ekipę, które mogłaby iść (jak już ktoś zasugerował) na Rynek czy wspólną imprezę. pomysł z pracowaniem też wydaje mi się całkiem rozsądny. poza tym, jeśli nie masz wolnej chaty, to może jest tam jakaś rodzinna impreza? albo przynajmniej rodzina?;> nie każdy sylwester musi być robiony z pompą, czasem czas ten spędzony np. ze starszymi także może być cenny. i na pewno lepszy niż siedzenie samemu.
w każdym razie powodzenia! i nie załamuj się;)) to jeszcze 2 tygodnie.
- Dołączył: 2010-11-07
- Miasto: Tu I Tam
- Liczba postów: 958
19 grudnia 2010, 01:17
z ojcem nie chce spedzac sylwestra bo nie uklada mi sie z nim