Temat: sylwester ;/

za niedlugo sylwester a ja nie mam gdzie isc, ani zadnego zaproszenia, ani wolnej chaty, ani kasy, co zrobic? nie chce siedziec w domu kolejnego sylwestra . . .

też kiedyś miałam taką sytuację,że dołował mnie Sylwester, byłam sama, znajomi mieli już plany. Postanowiłam zmienić nastawienie i zamiast nakręcać się źle, stwierdziłam ,że Sylwester spędzony w domu z mamą i siostrzeńcami wcale nie musi być dołujący! Zrobiłam 2 mega pizze, kupiliśmy serpentyny i inne szmery bajery i było naprawdę całkiem nieźle ;D

Mnie tez jakos Sylwester szczegolnei nei podnieca. Noc jak kazda inna jak ktos napisal. Chociaz nie, bo wlasnie jest to parcie ze trzeba sie super ekstra bawic.
Pasek wagi

O północy idź na rynek!

A może po prostu maraton filmowy+wieczór urodowy?:)

I ja, w tym roku, witam Nowy Rok, z Lubym, w domciu... Tak sobie myślę, że nie ważne gdzie, ważne z kim... ;)
moze zapros kogos jesli masz warunki do tego i chęci ze dwie kolezanki i juz bedzie razniej:)
Pasek wagi
Tak wszystkie jej radzicie, ze to żadna atrakcja sylwester. A jeżeli dziewczyna nie ma z kim spedzić tego sylwka nawet w domu? Większość ma tutaj mężów czy partnerów a jeżeli ona została sama? Ja też jestem często w podobnej sytuacji, zawsze wybieram jakiś klub, normalna dyskoteka, a jest fajnie. Biore przynajmniej 1 koleżanke i świetnie sie bawimy. Zawsze się kogoś pozna i już impreza jest super.
wg mnie sporo osób przesadza z tym sylwkiem, że jak się go spędzi w domu to koniec świata... bywają gorsze nieszczęścia. ja zazwyczaj zapraszam kogoś do siebie, albo u kogoś innego robimy-domówki. i pewnie,że bym poszła na jakiś bal, szczególnie jak wszystkie panienki w szkole latają za sukienkami, ale co na siłę? szczególnie,że akurat nie mam chłopaka..

może masz jakąś koleżankę/kolegę w podobnej sytuacji? może coś razem wymyślicie?:)
Idz do centrum miasta, tam zawsze są jakieś zabawy. Albo poszukaj kogoś i wybiercie sie na dyskoteke albo do jakiegoś klubu, albo domówka.


wyjśc na bulwar i patrzec na szumiace morze i piekne gwiazdy <3 :))
nie martw się... u mnie też zapowiada się że sylwestra spędzę sama, w domu...w tamtym roku sylwestra spędziłam na kompie, całą noc na Vitalii i nie był to wcale mój najgorszy sylwester... poznałam super dziewczyny na wątku i też dobrze się bawiłam... więc nie dołuj się i zapraszam na sylwestra na Vitalii ;p
a może do tej pory pojawią się inne plany i jednak wybierzesz się na imprezke? nigdy nic nie wiadomo :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.