Temat: Czy to dziwne?

Zauważyłam, że dużo osób w moim wieku (16-18) bardzo lubi afiszować z tym, że nie jest się już dziewicą/prawiczką. Znam osoby, bardzo mi bliski, które jeszcze tylko tego nie robiły, ale kiedy w ktoś w towarzystwie ktoś się go zapyta czy już to robił, udają bardzo doświadczonych.Ja sama jeszcze tego nie robiłam i uważam, że jeszcze trochę poczekam.  Czy to wstyd być dziewicą/prawiczkiem? Bo nie rozumiem ich zachowania.
ja szanuję i te wytrwałe w dziewictwie, i te, które mają to za sobą. wszystko jest dla ludzi, byle z głową. nie mam szacunku do tych, które robią to jak i gdzie popadnie bez zabezpieczenia, bez świadomości, a potem do 4 miesiąca nawet nie wiedzą, że w ciąży są... to ciemnotę trzeba potępiać, a nie seks. 

Podpiszę się pod wszystkim co napisano wcześniej, seks jest dla ludzi, czy wcześniej czy później to poprostu indywidualna sprawa każdej z nas. Dorzucę tylko jedno:

SZANOWAĆ SIĘ TRZEBA DZIEWCZYNKI!!!!!!!!!!!!!!!

Dla mnie tak samo głupie jest chwalenie się ,że jest się dziewicą jak i chwalenie się ,że się nią nie jest  nie widzę ani w jednym ani w drugim powodu do dumy.
A według mnie dziewictwo to nie jest powód do dumy ale też nie powód do wstydu. Wychodzę z założenia że dumna mogę być z osiągnięć, wypełniania postanowień, wyników na studiach- a nie z tego czy z kimś spałam czy nie.


Samo bycie dziewicą/doświadczoną nie jest powodem ani do wstydu ani do dumy. I też nie jest tematem do rozmów na forum grupy, najwyżej do prywatnych.

 

'prawiczką' hi hi ;D

 

wg mnie dziewictwo to raczej spora zaleta dla dziewczyny w wieku nastoletnim czy trochę ponad dwudziestkę.

problem jedynie ze strachem: im starsza tym bardziej boi się nie tylko 'z czym to się je' ale również reakcji partnera na swoje niedoświadczenie.

wychodzę z założenia, że dziewictwo można tracić nawet po czterdziestce, jeśli ma się odpowiedniego, kochającego partnera.

 

łojezu też problem. dziewictwo to nie jest powód do dumy ani też żadna zaleta tak samo jak jego brak. 
Pasek wagi
lepiej poczekac niz pluc sobie w twarz i zLowac, ze się to zrobiło z nie tą osobą co trzeba. To ma byc  cos wykatkowego a chwalenie sie kolezanek puscilabym mimo uszu mnie to nigdy nie imponowalo ze ktos wieku takim czym owakiem zaczal to jest sprawa indywidualna kazdego, mysl o sobie.
Pasek wagi
Ja tam się nie chwalę, nikt u mnie w otoczeniu się nie chwali takimi rzeczami bo Jak ktoś jest z kimś to logiczne a ta która nie ma chłopaka to nie powie nic bo będzie że daje dupy. Temat tabu, gadamy o tym tylko jak jesteśmy pijane/pijani a i wtedy nikt za dużo o tym nie mówi

 "Ja też się nie wstydzę mówić o tym, że jestem dziewicą, ale niektórzy jak to mówię to jakoś tak dziwnie na mnie patrzą jakbym jakaś ułomna była czy coś"

A po co o tym mówić? Taki sam obciach jak chwalić się, że już nie jest się dziewicą.




© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.