Temat: ile macie ciuchów

przez długi czas miałam malutko i nieciekawie w szafie ale od kiedy otworzyli dyskont z ciuchami w moim mieście i są w nim coponiedziałkowe wyprzedaże za 1 zł to narosła mi  hałda ciuchów w domu której nadmiar leży na fotelu i w workach po kątach

ja nigdy nie mam się w co ubrać, chyba że sobie kupie coś nowego.

Za każdym razem gdy sprzątam szafę do oddania idzie połowa rzeczy.(ale robie to rzadko :D)

Ale szafa jest zapełniona do końca, a spodni w których chodzę mam chyba tylko z 10 par

Ja mam za mało ciuchów... Pełno starych z nieodpowiednim rozmiarem, bądź wypchanych. Mimo, że bardzo chciałabym zmienić garderobę, bo nienawidzę chodzić jak jakiś lump to niestety muszę obejść się smakiem i poczekać na lepsze czasy ;)

w większości nie chodzę, mam ich zdecydowanie za dużo, ale jakoś nie lubię się ich pozbywać bo może jeszcze kiedyś je ubiorę, nadejdzie ich pora ;) 

Ja mam mało ciuchów. 

W polowie nie chodze,i to jest przykre,malo tego trzymam ciuchy w rozmiarze 36 Łudze sie ,ze kiedys sie w nie zmieszcze hahaha

mam tak samo

Mam strasznie dużo ciuchów, nie mam gdzie ich trzymac,w większości nie chodzę,ale szkoda mi je wyrzucic, bo myśle że jeszcze może kiedyś mi się przydadzą.

Mam zdecydowanie za dużo! Ale kupuję w lumpeksach i jak widzę 5 zł za koszulkę to kupuję co z tego, że mam całą szafę :D

Ja mam 2 szafki - jedną z rzeczami, w których chodzę - nie jest ich raczej zbyt wiele. Drugą pełną tego, co czeka "bo może kiedyś jeszcze do tego wrócę" - w zasadzie to chyba typowe "tyle ubrań, a nie mam w czym chodzić" :)

(chociaż niedługo się przeprowadzam, więc przy tej okazji zapewne oddam komuś większość tych w których nie chodzę)