Temat: ile macie ciuchów

Mam sporo ciuchów, większości z nich nie noszę. Moim problemem jest kupowanie ciuchów na promocji które kuszą ceną. Przez to że są tanie nabierają tego WOW a w domu po kilku dniach kiedy na nie patrze to już nie jest to. Więc mam taką małą kupkę ciuchów w których chodzę i OGROMNĄ stertę ciuchów których jest mi żal wyrzucić bo na "grzyby" albo kupiłam i są praktycznie nowe ale mnie nie przekonują.

tez tak mam

ja mam tego 2 duze szady i 2 komody i jeszcze w kartonach na pawlaczu - polowa z metkami :) Kocham kupować :D 

meeega duzo

W szafie i szafkach: wiecznie za dużo. A jak czegoś potrzeba to nie ma się w co ubrać.

ostatnio robiłam letnie porządki i w sumie sporo rzeczy odkryłam na nowo. A ta bluzka fajna tylko raz ja założyłam, ta mis ie spodobała ale nie chodziłam wcale, a inne znowu odwrotnie. Więc te bardziej znoszone po prostu wywaliłam i teraz mam nieco lżej, ale zakupów raczej nie planuję.

mam pelno ciuchow ktorych nie nosze ;-( ostatnio zaopatruje się w koszule rozpinane z krotkim i dlugim rekawkiem na lato. Staram się uzupelnic szafe. Ale spodni to mi brakuje ;-( 

mam 7-8 par spodni, kilka sweterkow i koszul oraz z 35 koszulek i topów, dla mnie objętościowo to sporo bo mam szafę i drugą mniejszą współdzieloną z bratem i siostrą. No i spora część pochodzi z lumpeksów także nie szkoda mi tych ubrań jako tako,

Szafę, komodę i jeszcze buty poupychane w szafkach w całym domu. 

zdecydowanie za duzo i ciagle przybywa nowych .. tak to juz jest jak sie jest zakupoholiczka i srednio raz na tydzien wraca sie do domu z reklamowkami pelnymi nowych ubran 

przez długi czas miałam malutko i nieciekawie w szafie ale od kiedy otworzyli dyskont z ciuchami w moim mieście i są w nim coponiedziałkowe wyprzedaże za 1 zł to narosła mi  hałda ciuchów w domu której nadmiar leży na fotelu i w workach po kątach