Temat: Pro Ana

Denerwuje mnie jak ktoś pisze, że pro-ana, pro-mia czy w ogóle anorektyczki, bulimiczki są głupie, puste itd. Ludzie czy Wy nie rozumiecie, że to jest choroba? Choroba psychiczna, która jest śmiertelna. Czy jak ktoś ma raka, ospe czy grypę też nazywacie go pustym? Nie? Dlaczego? Bo to choroba somatyczna?

Będę bronic osób z zaburzeniami łaknienia ale nie ze względu na to, że popieram ich chorobę tylko na to, że wiem jak tak choroba wygląda i jak się rozwija pod względem psychologiczno-biologicznym. Myślicie, że to tylko widzi mi się? A słyszałyście kiedykolwiek o tym, że zaburzenia łaknienia mogą byc spowodowane jakimis małymi zmianami w przekaźnictwie w mózgu? Każde zaburzenie łaknienia ma jakieś podłoże psychiczne. KAŻDE! A takie zaburzenie psychiczne może doprowadzic do zaburzenia somatycznego (i na odwrót) i tylko pogłębic chorobę. A gadki typu jesteś głupia, jesteś pusta itd. tylko potęguje chorobę, bo taka dziewczyna myśli- "ona mi zazdrości a skoro mi zazdrości tzn, że jest dobrze ale zawsze może byc lepiej"- albo-" to, że ona tak mówi oznacza, że jestem brzydka i gruba! Muszę więcej schudnąc!". A to, że powiecie takiej dziewczynie, że wygląda jak szkielet nie jest żadną obelgą- dla niej to komplement. Tę chorobę da się wyleczyc ale jest to trudna psycho jak i farmakoterapia. Zresztą z zaburzeniami odżywiania często wiążą się inne zaburzenia na tle psychicznym ale to już inna bajka.