Temat: praca w policji dylemat (dziecko)

hej jestem mamą pół rocznego dziecka. I własnie teraz dobiegają mnie myśli o zmianie życia. Chciałabym zostać policjantką WSZYSTKO NIBY PIĘKNIE ale jest jeden problem. Gdy pójdę do szkółki mały bedzie miał rok. Wiadomo będę tylko w weekendy. Jaka jest wasza opinia?? co byście pomyslały o takiej matce co zostawia malucha na cały tydzień. Bo bardzo sie boję rozłąki , ale w końcu chcę iść do przodu:(

Jeżeli masz z kim zostawić malucha to czemu nie. Dzieci bardzo szybko rosną ;-) Pytanie tylko jak ty będziesz znosiła rozłąkę. 

Ja bym nie zostawiła... nie chciałabym by dziecko mówiło do mnie ciociu a do opiekunki mamo... To najważniejszy czas w życiu takiego malucha-piersze słowo, pierwsze kroki, nie chciałabym tego przegapić...

Jak to na caly tydzien? Szkolka nie trwa tydzien. Uwazam,ze masz ,,kryzys'' i wymyslasz .

Pasek wagi

w życiu bym nie zostawiła ! właśnie... dzieci bardzo szybko rosna! ten czas się już nie powtórzy, a do szkółki możesz iść raz rok, dwa czy trzy.. jak maluch podrośnie,.  ja myślę,ze tu wogole nie ma sie nad czym zastanawiac...

myśle, ze rozłąka byłaby trudniejsza dla Ciebie niż dziecka. Uważam, ze jeśli przez te kilka dni w tygodniu zostało dziecko z osoba, która dobrze zna, babcia ciocia etc to czemu nie, warto walczyć o siebie, żeby dziecko miało szczęśliwa i spełniona mamusie:) nie Ty pierwsza nie ostatnia. Ne opuszczasz go na kilka miesięcy,lat... Są matki, które pracują na statkach po kilka miesięcy i dają radę, wiec czemu Ty byś miała nie dać:)

Byłam takim dzieckiem - podrzuconym babci na ponad pół roku. Nawet z weekendami były problemy z racji odległości. Szczerze - to nic z tego nie pamiętam :D ,a do dzisiaj mam dobry kontakt zarówno z babcią jak i z mamą. 

też mi się wydaje, że na dziecku to się tak strasznie nie odbije...zależy komu je powierzysz

też mi się wydaje, że na dziecku to się tak strasznie nie odbije...zależy komu je powierzysz

rekrutacja obecnie trwa grubo ponad rok, wiec dziecko bedzie troche wieksze, sa wolne weekendy, mozna kombinowac. jak maz byl na szkolce i byly matki malych dzieci to np. jedna wynajela kawalerke i maz/babcia siedzial z dzieckiem, a ona do nich po zajechiach dochodzila, nawet piersia karmila.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.