- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 czerwca 2014, 15:03
O ile na kompie pisze jak.... :P o tyle w realu jestem straszna slamazara.
Jakie sa Wasze sposoby na szybkie pisanie? Dodam, ze generalnie kresle dosc duze litery... i mam bardzo ladne pismo (cale zycie to slysze), ale chyba przesadnie o to dbam, bo przepisanie czegokolwiek zajmuje mi wieki (chociaz celowo sie na tym nie skupiam, po prostu mam chyba taki nawyk).
Jak nauczyc sie pisac szybciej? Bazgrolic, male litery? Codziennie przepisywac kilka stron? Potrzebuje posiasc te umiejetnosc do konca lipca, kiedy mam egzaminy i dwa bardzo wymagajace przedmioty (i tu chodzi o ilosc tego, co trzeba napisac w bardzo krotkim czasie).
Pytam powaznie :P
13 czerwca 2014, 15:04
ja piszę najszybciej jak pochylam się w którąś stronę. Tz jak pismo pochylam :)
13 czerwca 2014, 15:10
Wlasnie zauwazylam, ze kolezanka ktora kresli male, pochylone litery, pisze chyba piec razy szybciej ode mnie :D
13 czerwca 2014, 15:12
1. pióro, nie długopis
2. dobre pióro, nie bele jakie
3. pismo pochyłe
4. pismo mniej estetyczne
5. nie wiem czy ci się to uda, ale ja mam dwa (a nawet 3) charaktery pisma- jeden "ładny, odświętny", używany tylko przy pracach artystycznych (kaligrafia niemalże), drugi - normalny, niezbyt ładny, ale bardzo czytelny, trzeci - pismo typu "wykres ekg", którego nie odczyta nikt poza mną i moim mężem (farmaceutą:) ). To ostatnie to "pismo-petarda", ale do niego potrzebuje pióra (tyle, ze ja zawsze piszę piórem, więc tak naprawdę nie wiem czy długopisem się da czy nie...)
13 czerwca 2014, 15:12
Dokładnie, pochyl pismo, łącz litery i zobaczysz różnicę :D wg mnie wielkość nie ma tutaj wielkiego znaczenia (chyba że ktoś stawia kulfony na pół strony :D)
13 czerwca 2014, 15:13
Ja zauważyłam u siebie ostatnio, że piszę szybciej jak stawiam bardziej płaskie litery. Takie aż rozciągnięte, jakby ktoś złapał całą linijkę za dwa końce i rozciągnął. Wtedy piszę baaardzo szybko (czasem potem jest problem z rozróżnieniem ,,m" od ,,u" i od ,,c" ale to nic).
Coś takiego:
I u mnie to działa dlatego, że nie przesuwam w ogóle nadgarstka w górę i w dół, bo litery są na tyle płaskie, że samymi palcami da się zrobić większą literę. Więc moja ręka chodzi wyłącznie w poziomie :D
Edytowany przez Oazuu 13 czerwca 2014, 15:14
13 czerwca 2014, 15:17
1. pióro, nie długopis2. dobre pióro, nie bele jakie3. pismo pochyłe4. pismo mniej estetyczne5. nie wiem czy ci się to uda, ale ja mam dwa (a nawet 3) charaktery pisma- jeden "ładny, odświętny", używany tylko przy pracach artystycznych (kaligrafia niemalże), drugi - normalny, niezbyt ładny, ale bardzo czytelny, trzeci - pismo typu "wykres ekg", którego nie odczyta nikt poza mną i moim mężem (farmaceutą:) ). To ostatnie to "pismo-petarda", ale do niego potrzebuje pióra (tyle, ze ja zawsze piszę piórem, więc tak naprawdę nie wiem czy długopisem się da czy nie...)
Ja tez mam kilka rodzajow pisma, sa dosc rozne, ale przy obydwoch jestem slimakiem ;-) Dzieki za rady. Z moich obserwacji akurat szybciej pisze dlugopisem, niz piorem (mam dobre :P), ale moze musze sie temu blizej przyjrzec. Kiedys nie stawialam kropek nad i, i pisalo sie szybciej, hahaha :P
13 czerwca 2014, 15:48
Ja piszę szybko ale niestety mam "lekarskie" pismo i muszę się starać by ktoś mnie odczytał.
13 czerwca 2014, 15:52
ja piszę najszybciej jak pochylam się w którąś stronę. Tz jak pismo pochylam :)
Też to zauważyłam u siebie.
I ogólnie ja pisze malutkie literki i na tym tez zyskuję czas, często używam skrótów (których nikt prócz mnie nie może rozszyfrować - ale na egzaminach nie wypada tego robić.