Temat: I wiesz co mnie boli? Że w głowach się pier....

Niech szanowi moderatorzy serwisu Vitalia. pl wreszcie się ogarną i zaczną robić z tymi anorektyczkami !!! TO JEST SERWIS DLA ODCHUDZAJĄCYCH SIĘ CZY DLA ANOREKTYKÓW i GŁODUJĄCYCH ?

Chyba obowiązują tu jeszcze jakieś zasady ???!!!


I pewnie zaraz sypną się opinie, komentarze, że przemawia przeze mnie zazdrość - nie. Wręcz przeciwnie. Boję się wejść nieraz na forum na temat "oceńcie zdjęcia" lub w pamiętnik, boję się że znowu ujrzę wygłodzoną osobę. Boję się czasami swoich myśli, że chcę być takie jak one. A czasami takie myśli mam. Zdjęcia opublikowane przez niektóre dziewczyny nie powinny być dozwolone, działają negatywnie.






> Agaszek-to akurat racja, ja nigdy nie głoduję, a
> mimo to mam efekt na pasku, mało tego-mogę zjeść
> więcej w weekend i nie tyję w oczach, także dobrze
> zbilansowana dieta to podstawa! ale każdy chyba
> musi się o tym przekonać na własnej skórze... co
> do tematu, nie chcę już dyskutować, bo obie strony
> mają trochę racji... ale nie powinniśmy osób
> takich jak coco dyskryminować, tylko im pomagać ;)

Expression... masz totalna racja tylko ze.. no wlasnie :/ kiedy zwracasz uwage ogolu na konkretny "przypadek" ktoremu chcesz pomoc zawsze zostajesz sprowadzona do glupie zazdrosnej grubaski ktora nie moze schudnac i zazdrosci... Ehhh - przerabialam to. Zadna z tych nastoletnich amatorek ana itd. nie wpadnie na to ze obca osoba ktora miala doczynienia wsrod znajomych rodziny ect. z przypadkami zaburzen odzywiania widzac takie "przypadki" naprawde chce pomoc... Takie osoby nie maja pojecia ze sa wspolwinnymi poglebiania sie problemow zywieniowych... przeciez wiadomo wszem i wobec ze kiedy anorektyczka slyszy ze super swietnie gratuluje zaczyna jeszcze bardziej kontrolowac swoje hmm odzywianie o ile mozna to tak nazwac :/
Zadna z tych powiem brzydko acz dosadnie glupich lasek nie pomysli ze ta motylkowata dziewczyna nie bedzie miala kiedys dzieci albo nie dozyje nawet swojej pierwszej milosci... To przykre jak ludzie maja spatrzone pojecie o swiecie i wszedzie widza tylko zazdrosc... jak napisala MissH. - a czego tu zazdroscic? ;/
> Po drugie - jak> patyczak wychodzi, pokazuje udo
> jak moje ramię i> mówi : Patrzcie jaka gruba
> jestem" to dla mnie> jest to jawny policzek dla
> wszystkich, który> faktycznie mają nadmiary. Bo co
> one mają> powiedziec? Pod ziemię się zapaśc?A to
> co wy piszecie o Coco to nie policzek? teraz to
> ona sie przez was pod ziemie zapadła, zastanówcie
> sie czasem , (za przeproszeniem) spasłe babsztyle.
> Kazdy ma inny ideał, wiadomo ze nie pisze tu o
> pro-ana, ale coco normalnie jadła, miała lekka
> niedowage, jak wiekszość dziewczyn które sa
> uwazane za szczupłe(przynajmniej w moim
> srodowisku). Czemu trzeba sie użalac nad osobami
> za grubymi, jakie to sa biedne, a na chudych
> trzeba sie wyżywać?! myślcie!

Ehhh..
spojrzysz na avatar i widzisz taka Twiggy ktora byla pierwsza pro-ana i co tu duzo myslec - ze tylko dziewczyny popierajace takie postepowanie maja takie wsteczne myslenie? zazdrosc zazdrosc zazdrosc... a kiedy dotrze do Was swiadomosc ze ja sobie spokojnie schudne po urodzeniu dziecka do 75 kilo a taka "coco" i inne dziewczyny moge juz wtedy nie istniec i co wtedy? Wtedy powiecie trudno? Zdarza sie?
Dlaczego ludzie (szczegolnie kobiety) sa przepelnieni taka obojetnoscia? To obrzydliwe ze bezmyslne nastolatki nakrecaja swoje anorektyczne idiolki np na Vitalii zamiast mowic im - jestes piekna ale za chuda - nie rob sobie krzywdy. Jasne - latwiej napisac - wow masz super zgrabne nogi kiedy ich waga powoduje zanik okresu i zastoj rozwojowy ciala...

Gdzie ja zyje? Ratunku.
> Matko....czytam to i uważam, że jesteście żałosne.
> Jak dzieci, jakbyście nie miały większych
> problemów w życiu, tylko jakieś przepychanki na
> forum. A od dawna wiadomo, że grube osoby, lub te
> co mają trochę ciałka zawsze zjadą chude laski. Mi
> się osobiście podoba taki typ sylwetki i wolę być
> chuda niż ważyć z 70 kg i więcej. Może przez
> niektóre dziewczyny przemawia zazdrość???

Kolejna z madrymi teoriami :/
Doslownie zaczynam wierzyc w to co pisza naukowcy ze Polacy nie potrafia ani czytac ze zrozumieniem ani nic z tych rzeczy !!!
A wpadlas na to ze mozna wazyc 70 kilo i byc super wysportowana laska w zaleznosci od wzrostu?
Jasne - lepiej miec jak moja przyjaciolka 180 i nosic spodnie w rozmiarze 34/36 - miamusny widok :/ jakbys ubrala kosciotrupa z auschwitz w H&M....

niestety, proana NAPRAWDĘ niszczy zdrowie i życie

 

moja chrześnica, lat 20 obecnie

niestety, rodzice mało wyedukowani i nie zauważyli, nie wiedzieli

 

dziewczyna 3 lata była proana, wysoka, ponad 170, i z nadwagą doszła do 45 kilo

nie ma miesiączki, mimo powrotu do wagi akceptowalnej miesiączka nie wróciła, oprócz tego ma padaczkę na błyskające światło, więc koncerty odpadają i chore serce, i to na zawsze

 

WYSTARCZYŁY 3 LATA !

Pasek wagi
Jolu ale do niektorych to mozesz jak grochem o sciane :/
Wiem bo moja pzyjaciolka zyje ale co to za zycie???
Nawet dzieci nie chce miec bo boi sie przytyc :/
sobie pozwole na uwage a propos dziewczyn co pisza ze 60 kg kobiety to baby ociekajace tłuszczem ...

ale jest uzytkowniczka na vitali, ma 22 lata, jest wysoka bo ma 177cm wzrostu i wazy ponad 60 kg ( chyba 62 z hakiem), schudla bardzo duzo (ponad 40kg w ponad rok) ale zdrowo, jedzac rozsadnie i nie katujac sie kilkugodzinnymi wizytami w silowni, aerobikiem do upadlego, odmawianem sobie wszystkiego co dobre, zmodyfikowala swoje dieta - zmienila swoj styl zycia czyli promuje prozdrowotny tryb zycia ...

i naprawde milo sie czyta jej pamietnik

i jak dla mnie jest wzorem do nasladowania
> niestety, proana NAPRAWDĘ niszczy zdrowie i życie
>   moja chrześnica, lat 20 obecnie niestety,
> rodzice mało wyedukowani i nie zauważyli, nie
> wiedzieli   dziewczyna 3 lata była proana, wysoka,
> ponad 170, i z nadwagą doszła do 45 kilo nie ma
> miesiączki, mimo powrotu do wagi akceptowalnej
> miesiączka nie wróciła, oprócz tego ma padaczkę na
> błyskające światło, więc koncerty odpadają i chore
> serce, i to na zawsze   WYSTARCZYŁY 3 LATA !

Dokładnie.
Powiem tak...
Ja w otoczeniu również mam osobę, która zmagała (a raczej zmaga) sie z anoreksją. Jest to siostra mojej przyjaciółki. W tej chwili NIE MA już JELIT (usunięte, ze względu na martwicę), odżywiana jest pozajelitowo - sondą, do której przyłączona musi być 18/24 h. Także w ciągu doby ma tylko 8 godzin, żeby posprzątać/wyjść z przyjaciółmi/na zakupy/uczelnię.(z sondą nie moze wyjść, bo jest to duża torebka zawieszona na wieszaku od kroplówki). Dziewczyna zaje*iście zdolna, przez całe LO zdawała z paskiem, wysokie miejsca w konkursach- dziś ma 27 lat i nawet nie ma ukończonych studiów, gdyż choroba jej to uniemożliwiła. O dzieciach może zapomnieć. Kiedy tylko jestem u przyjaciółki to mi jej strasznie szkoda. Nie mówiąc już o uroczystościach takie jak swięta itp...każdy się zajada a ona nawet kawałka ciasta zjeść nie może. Ale w sumie spełnilo się jej największe marzenie...przestała jeść.

Dodam jeszcze, że ze swoją chorobą zmaga się 10 lat. A zaczęło się BARDZO niewinnie- nigdy nie miała nadwagi. Chciała schudnąć tylko kilka kg...najmniej ważyła chyba 34 kg przy 155cm. Pamiętam jak trafiła do szpitala i lekarz powiedział, że daje jej minimalne na przeżycie - była odwodniona, nie miała nawet siły wstać, chodzić.
Pff. Ja chcę ważyć 55 kg i na tym przestanę. Nie wiecie co to prawdziwe pro-ana są dziewczyny które tygodnie potrafią jechać na wodzie, coca coli light lub zero i tabletkach jakiś. Które żują i wypluwają i wydaje im się że jedzą. A tępicie mnie przy moich 700 kcal? ;// Puknijcie się w łeb i tyle! Nie mam zamiaru przestawać jeść poprostu to radykalnie ograniczyłam i nie wierzę ze te 300 kcal mnie zbawi! Pff.

ŻEGNAM. BO TA DYSKUSJA NIE MA SENSU JAK WIDAĆ PREZENTUJECIE POSTAWĘ: "MOJA RACJA JEST NAJMOJSZA"

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.