- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 czerwca 2014, 12:07
Na jakich stronach kogoś poznaliście ? Jak wyglądało Wasze pierwsze spotkanie ? Po pierwszym były kolejna? Długa trwa ta znajomość , przetrwała ?
Może ja zacznę :
Na Badoo poznałam 3 chłopaków.
1.Spotkałam z się nim z moją przyjaciółką , przed spotkaniem " kręcenie dosłownie na telefonie przedtem na badoo ) ,spotkanie hmm. Spacerek i w sumie to nie było to i po spotakniu OCZYWIŚCIE SIĘ nie odezwał.
2.Pewien studencik , dwa spotkanie jedno w moim malutkim mieście , drugie u niego. Był temat , było nawet całowanie na pierwszym spotkaniu ( od którego się tak wystrzegałam ) po spotakniu GŁUPIA JA NAPISAŁAM . Ale odpisał , że " miło bla bla "
W drugim spotkaniu z nim , hmm u niego chciał mnie po prostu " przelecieć " Nie zgodziłam się , po spotakniu odzywał się , ale nie tak jak przed pierwszym i po pierwszym. Ale potem znów próbował , aby spotkać się na seks. Nie wyszło i zakończyła się kolejna znajomość.
3.Spotkanie w kinie , 2 tygodnie pisania " bajerowanie niezłego z jego strony " po spotkaniu nie odezwał się ...
Teraz odkryłam inną aplikacje jaką jest Tinder i tam z dwoma wymieniłam się numerem.
Jeden pisał , pisał i nagle przestał .
Drugi po dwóch dniach przestał.
Mieliście podobnie ? Czy tylko ja jestem jakaś dziwna ?Zastanawiam się , czy aż tak bardzo różnię się rozmowa w realu , a pisaniem ? Czy , aż tak bardzo inaczej wyglądam niż na zdjęciach ? Przykre jest to dostawanie takich " koszy " .
Jestem ciekawa jak Wy mieliście i przy tym się wyżaliłam ...
11 czerwca 2014, 12:51
Poznałam mojego chłopaka na facebooku :D byłam wkurzona, że nigdzie nie ma fajnych facetów, więc przeglądałam kolegów moich znajomych i wysyłałam zaczepki do tych, którzy mi się spodobali :D
11 czerwca 2014, 12:53
jestem z facetem 1.5 roku poznalam go na sympatii.nie napisalas w jakim wieku byli ci mezczyzni i jakimi kryterami kierowalas sie w ich doborze*
11 czerwca 2014, 12:56
Mając jakieś 14 lat poznałam na czacie wp chłopaka, z którym przyjaźniłam się przez internet kolejne 2-3 lata. Wbrew pozorom to był baaaardzo ważny dla mnie człowiek, ale wyszło jak wyszło. Dziś on ma swoją rodzinę, ja swoje życie ;)
Później już w czasach studenckich poznałam na gumtree przemiłego chłopaka, ale... właśnie. Był miły i to wszystko ;) spotkaliśmy się ze 3 razy, dużo kręciliśmy przez smsy i rozmowy, rozeszło się po kościach bez żalu i kłótni.
Ostatnio "łup" interenetowy :D jest z sympatii. Kocham go nad życie :D Od pierwszego maila wiedziałam, że tak łatwo nie odpuszczę, a pierwsze spotkanie odbyło się o północy w centrum miasta :D i tak spacerowaliśmy do rana. a teraz budujemy wspólną przyszłość ;)
ogólnie uważam, że mam szczęście do osób spotkanych w sieci, zawsze trafię na fajnych ludzi ;D
Edytowany przez 577b486643d8955a026c4db628a37696 11 czerwca 2014, 13:00
11 czerwca 2014, 12:59
W większości przypadków na czacie na WP lub na fotce ( mojego obecnego faceta tam poznałam ) Generalnie tyle tych spotkań było, że ciężko jest mi zliczyć. 2 z nich to były totalne porażki ( na 1 facet ewidentnie chciał mnie przelecieć, drugi natomiast był mi wzrostem do ramienia :D ) Zdarzało się też spotykać w ciemno bez zdj. Najprzystojniejszego faceta w swoim życiu tak poznałam hehe. Ogólnie polecam, ale trzeba tam spędzić trochę czasu żeby trafić na kogoś sensownego.
Edytowany przez DlaZasady92 11 czerwca 2014, 12:59
11 czerwca 2014, 13:08
Mając jakieś 14 lat poznałam na czacie wp chłopaka, z którym przyjaźniłam się przez internet kolejne 2-3 lata. Wbrew pozorom to był baaaardzo ważny dla mnie człowiek, ale wyszło jak wyszło. Dziś on ma swoją rodzinę, ja swoje życie ;)Później już w czasach studenckich poznałam na gumtree przemiłego chłopaka, ale... właśnie. Był miły i to wszystko ;) spotkaliśmy się ze 3 razy, dużo kręciliśmy przez smsy i rozmowy, rozeszło się po kościach bez żalu i kłótni.Ostatnio "łup" interenetowy :D jest z sympatii. Kocham go nad życie :D Od pierwszego maila wiedziałam, że tak łatwo nie odpuszczę, a pierwsze spotkanie odbyło się o północy w centrum miasta :D i tak spacerowaliśmy do rana. a teraz budujemy wspólną przyszłość ;)ogólnie uważam, że mam szczęście do osób spotkanych w sieci, zawsze trafię na fajnych ludzi ;D
hyhy, ja mam męża z sympatii :D i tez juz po pierwszym mailu, wiedzialam ze bedziemy razem ;D na pierwszym spotkaniu zostalismy para, po 3 miesiacach sie oswiadczyl, a teraz staramy sie o 3 dziecko ;D polecam ;p
11 czerwca 2014, 13:23
ja poznałam swojego męża w internecie =)
11 czerwca 2014, 13:30
Hej ja poznałam mojego męża przez internet (gg). Zawsze się tego bardzo wystrzegałam a tu kiedyś z nudów w nocy zagadałam do nieznajomego. Mamy teraz 2 córeczki (7 lat i 1,5 roku) Może nie trafiłaś jeszcze na tego odpowiedniego który by na Ciebie zasługiwał. A poza tym może rzeczywiście lepsze są płatne portale. Bo kretyni którzy chcą sobie robić jaja albo szukają tylko seksu "raczej: nie inwestują w takie opcje.
11 czerwca 2014, 13:40
ja swojego obecnego faceta poznalalam na badoo i to na dodatek w obcym kraju..strach byl bo nie wiadomo na jakiego kwiatka sie trafi ;) od pierwszego spotkania jestesmy razem 2,5 roku juz ;) Kocham nad zycie
11 czerwca 2014, 14:01
Ja swojego poznalam w grze online mmo :) ani on ani ja nie planowalismy "szukania swojej drugiej polowki", po prostu gralismy razem, rozmawialismy na skype, az wkoncu przylecial do mnie (nie pochodzi z polski) Teraz mieszkamy razem.
Z tego co piszesz to wyglada jakby oni pisali z nudow, spotykali sie dla zabawy, zeby cos "przezyc". Ogolem od zawsze wydawalo mi sie ze takie SZUKANIE milosci na portalach jest kiepskim pomyslem i konczy sie to czesto tak jak w twoich przykladach. Co oczywiscie nie oznacza, ze nie znajdziesz w taki sposob faceta, bo po wypowiedziach widze, ze niektorym sie udalo :)
11 czerwca 2014, 14:13
bo to jest kwestia podejścia. jak się nastawisz, że MUSISZ tam koniecznie kogoś spotkać to się można sparzyć
ja w sumie trochę z nudów przeglądałam te serwisy, strasznie dużo zboczuchów i palantów się trafiało, takich, o których od razu można było powiedzieć, że szukają kogoś na numerek. Ale poznałam również, całkiem przez przypadek wielu fajnych facetów, z którymi do tej pory mam dobry kontakt.
No i mój luby, z którym jesteśmy w sumie ponad 2 lata, mieszkamy razem i jest ogólnie spoko, poznaliśmy się na nieistniejącym już Grono.net