- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 czerwca 2014, 15:55
BHP = 4
Biologia = 4
Chemia = 4
EDB = 5
Fizyka = 3
Geografia = 4
Historia = 4
J. Angielski = 4
J. Niemiecki = 4
J. Polski = 2
Matematyka = 2
Podst. przedsiębiorczości = 4
Procesy technologiczne = 5
Religia = 4
Technologia = 4
WOK = 5
WOS = 3
Wyposażenie zakładów gastro. = 5
Z
matmy nigdy nie byłam dobra więc 2 dla mnie to i tak jest ok. ocena. A z
polaka zawsze byłaś świetna(to był mój ulubiony przedmiot) ale teraz
mam jakąś nawiedzoną babę(której nienawidzę i przez nią znienawidziłam
polski) stąd ta ocena. Co prawda u mnie wystawienie ocen jest do 18.06.
ale wątpię aby oceny się jakoś zmieniły. W każdym razie co o nich
myślicie? Średnia wychodzi mi 3,88. To dobrze czy źle jak na technikum?
8 czerwca 2014, 16:52
jak dla mnie też słabo, nabijasz sobie średnią przedsiębiorczością czy wokiem, a podstawy leżą ... a zakres matmy w liceum jest śmieszny ( jak mniemam jesteś na podstawie), już po polskim nie wspominając.
Ej ej ej, nie wiem jak jest w technikum, ale po zmienie programu w lo mamy 2 razy wiecej materialu z matmy do nauki niz starsze roczniki.
Wszyscy nasi profesorowie przyznali ze mamy gorzej, bo w 2,5 roku musimy ogarnac o wieleee wiecej matmy. (co prawda jestm na rozszerzeniu, ale to bez znaczenia)
8 czerwca 2014, 16:55
Ej ej ej, nie wiem jak jest w technikum, ale po zmienie programu w lo mamy 2 razy wiecej materialu z matmy do nauki niz starsze roczniki.Wszyscy nasi profesorowie przyznali ze mamy gorzej, bo w 2,5 roku musimy ogarnac o wieleee wiecej matmy. (co prawda jestm na rozszerzeniu, ale to bez znaczenia)jak dla mnie też słabo, nabijasz sobie średnią przedsiębiorczością czy wokiem, a podstawy leżą ... a zakres matmy w liceum jest śmieszny ( jak mniemam jesteś na podstawie), już po polskim nie wspominając.
8 czerwca 2014, 16:55
Ej ej ej, nie wiem jak jest w technikum, ale po zmienie programu w lo mamy 2 razy wiecej materialu z matmy do nauki niz starsze roczniki.Wszyscy nasi profesorowie przyznali ze mamy gorzej, bo w 2,5 roku musimy ogarnac o wieleee wiecej matmy. (co prawda jestm na rozszerzeniu, ale to bez znaczenia)jak dla mnie też słabo, nabijasz sobie średnią przedsiębiorczością czy wokiem, a podstawy leżą ... a zakres matmy w liceum jest śmieszny ( jak mniemam jesteś na podstawie), już po polskim nie wspominając.
2 z polskiego i matmy mega słabo, przecież będziesz zdawać z tego maturę. A jeśli się wybierasz na studia to już w ogóle, bo tam się zdaje od min 50% dopiero
U mnie zdaje się na studiach od uwaga 85% ;-)
8 czerwca 2014, 16:59
Co to za różnica? W rozrachunku wynosi to tyle samo nauki ;-)Ej ej ej, nie wiem jak jest w technikum, ale po zmienie programu w lo mamy 2 razy wiecej materialu z matmy do nauki niz starsze roczniki.Wszyscy nasi profesorowie przyznali ze mamy gorzej, bo w 2,5 roku musimy ogarnac o wieleee wiecej matmy. (co prawda jestm na rozszerzeniu, ale to bez znaczenia)jak dla mnie też słabo, nabijasz sobie średnią przedsiębiorczością czy wokiem, a podstawy leżą ... a zakres matmy w liceum jest śmieszny ( jak mniemam jesteś na podstawie), już po polskim nie wspominając.U mnie zdaje się na studiach od uwaga 85% ;-)2 z polskiego i matmy mega słabo, przecież będziesz zdawać z tego maturę. A jeśli się wybierasz na studia to już w ogóle, bo tam się zdaje od min 50% dopiero
o kurcze, to ciężko :D a co studiujesz?
8 czerwca 2014, 16:59
Co to za różnica? W rozrachunku wynosi to tyle samo nauki ;-)Ej ej ej, nie wiem jak jest w technikum, ale po zmienie programu w lo mamy 2 razy wiecej materialu z matmy do nauki niz starsze roczniki.Wszyscy nasi profesorowie przyznali ze mamy gorzej, bo w 2,5 roku musimy ogarnac o wieleee wiecej matmy. (co prawda jestm na rozszerzeniu, ale to bez znaczenia)jak dla mnie też słabo, nabijasz sobie średnią przedsiębiorczością czy wokiem, a podstawy leżą ... a zakres matmy w liceum jest śmieszny ( jak mniemam jesteś na podstawie), już po polskim nie wspominając.
Jest spora róznica ;)
8 czerwca 2014, 16:59
No bez przesady, obecny program naprawdę jest beznadziejnie podstawowy. Ja rozumiem, że kilkanaście lat temu się płakało jak się w liceum całki liczyło ale teraz? Jeżeli ktoś nie jest w stanie takich podstaw opanować to już naprawdę przerażające. I nie mówię tego, żeby kogoś obrazić bo jestem pewna, że to raczej "blokada psychiczna" narastająca od początków edukacji niż prawdziwa niemożność opanowania programu.Nie każdy jest dobry z matmy, ogarnijcie się
W IB mialam calki. Sa calkiem spoko:D chociaz nie wszystkie, niektore sa trudne
8 czerwca 2014, 17:06
Oceny spoko, tylko ta matma i polski ... ale nie przejmuj się - ja miałam same 4 i 5, a z tych przedmiotów również 2 :D .... a na ludzi wyszłam - skończyłam studia - "finanse i handel międzynarodowy" oraz "gospodarka nieruchomościami" (mgr), a pracuję obecnie w dużej francuskiej korporacji IT i jak na polskie realia zarabiam całkiem dobrze - jestem w stanie się utrzymać i na wakacje i inne przyjemności odłożyć, więc szczerze - oceny to nie wszystko :) A z przedmiotów w liceum ogólnokształcącym do którego chodziłam, jedynie język francuski - mocno roszczerzony (DELF) mi się na coś przydał (zdawałam z niego pisemną i ustą maturę) no i podstawowy angielski :) Według mnie w obecnych czasach najlepiej znać języki obce (przynajmniej jeden w stopniu zaawansowanym, a 2 w stopniu podstawowym) i mieć jakieś kursy z informatyki, HR i znać prawo pracy i wtedy wyjdziesz na ludzi :) Widzę po znajomych - ci, którzy właśnie mają te umiejętności zarabiają najwięcej (programiści, HR, języki obce).
Edytowany przez sandrine84 8 czerwca 2014, 17:08
8 czerwca 2014, 17:12
Bez przesady. Myślę, że wikęszość z nas kończyła liceum albo technikum i bądźmy szczerzy, jak ktoś miał jakieś przedmioty gdzieś to zawsze wszyscy i wszystko dookoła byli winni, tylko nie to, że np poświęciliśmy za mało czasu.
Skoro ktoś(autorka wątku) zadaje pytanie co myślimy o tej średniej to musi się przygotować na to, że to będzie nasza ocena, niekoniecznie taka jakiej by ktoś oczekiwał.
I tak przy okazji to ,że nie lubisz nauczycielki nie ma nic do rzeczy skoro lubiłaś ten przedmiot. Jak dla mnie est to szukanie wymówek. Sama w liceum miałam od matmy nauczycielkę, któej nie lubiłam to uczyłam się jeszcze więcej, żeby jej pokazać, że stać mnie na więcej.
To jest tylko moje zdanie, każdy oczywiście może się z nim zgadzać bądź nie, ale nie przesadzajmy to szkoła średnia, nie magisterka.
Edytowany przez manuchao 8 czerwca 2014, 17:13
8 czerwca 2014, 17:21
Dla mnie licho... :/
Mówisz też że masz beznadziejną nauczycielkę? Obie moje nauczycielki (i z matematyki i z polskiego) nie były żadnymi wybitnymi osobami, powiedziałabym nawet - nie potrafiły uczyć. A mimo to oceny miałam dobre, z maturą też poszło super. Więc moim zdaniem to kiepska wymówka, bo jak ktoś chce, to się nauczy.
No ale nie każdy musi być orłem z matematyki i polskiego :) Byle 30% z matury (aczkolwiek niestety niektórzy i z tym mają problem :o )