Temat: Czekoladki dla komisji

Hej,

Za dwa tygodnie mam egzamin dyplomowy i zastanawiam się co kupić komisji? Kwiatka czy może czekoladki?

Osobiście wydaje mi się że czekoladki są lepszym pomysłem, ale tu nasuwają się kolejne pytania. Jakie czekoladki i czy dać je w jakimś opakowaniu czy bez?

Co radzicie?

u mnie się nic nie dawało.. ale to było naście lat temu

jeśli jest taki zwyczaj na Twojej uczelni, dałabym czekoladki

Pasek wagi

Też uważam, że to dziwne, tak samo jak dawanie prezentów nauczycielom na koniec roku. Przecież to ich zasra*y obowiązek, za który im płacą. Jeśli ktoś zrobi dla mnie coś szczególnego, czego wcale by nie musiał a jednak poszedł mi na rękę to i owszem. Moim zdaniem jak już coś dawać to promotorowi o ile na to zasłużył. 

fuj, tylko nie merci, sa ochydne, zawsze je wyrzucam ! Moze refaello :))

To tak jakby nauczyciele dawali mi kwiaty za to że chodzę do szkoły :D

aneta177 napisał(a):

JAko grupa kupujemy promotorowi większy prezent, a indywidualnie dajemy jakieś małe upominki po ogłoszeniu wyników dla każdego członka komisji

my tylko jako grupa dawaliśmy. Ewentualnie ktoś tam oddzielnie kwiaty dawał, ale to jednostki dosłownie były. 

Pasek wagi

borderline2000 napisał(a):

kupujesz indywidualnie? my kupowaliśmy jako grupa...

u mnie tak samo... tak indywidualnie to mi sie srednio widzi.

Pasek wagi

ja tez nie dawalam komisji tylko zrzucilismy sie na promotora

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.