Temat: Czekoladki dla komisji

Hej,

Za dwa tygodnie mam egzamin dyplomowy i zastanawiam się co kupić komisji? Kwiatka czy może czekoladki?

Osobiście wydaje mi się że czekoladki są lepszym pomysłem, ale tu nasuwają się kolejne pytania. Jakie czekoladki i czy dać je w jakimś opakowaniu czy bez?

Co radzicie?

Ja kupiłabym ładną bombonierkę i zapakowała w papier ozdobny oraz zawiązała wstążką :)

Tak mi się wydaje,że jakoś tak ładniej to wygląda i miło dla oka :)

kup merci - wszyscy chyba je lubią, a do tego nie trzeba pakować, bo ładne są same w sobie :) Albo ręcznie wykonaj jakiś pojemniczek na nie, włóż do niego czekoladki i zawiąż kokardkę...będzie bukiecik z czekoladek :)

Pasek wagi

Myślałam właśnie nad pakowaniem, ale czy to nie będzie dziwnie wyglądało? Bo oni nie będą wiedzieli co jest w środku i musieliby rozpakowywać.

kupujesz indywidualnie? my kupowaliśmy jako grupa...

Są fajnie, ladnie wygladajace opakowania czekoladek. Wrzuc to w ladnie wygladajaca torebeczke.

Pasek wagi

nie pakowałabym czekoladek w papier ozdobny takie starościwckie to dla mnie, tylko przewiązała je ładną tasiemką, wstążką. Może merci, albo lindt

Pasek wagi

JAko grupa kupujemy promotorowi większy prezent, a indywidualnie dajemy jakieś małe upominki po ogłoszeniu wyników dla każdego członka komisji

Hmmm...to nowość dla mnie. 

Ja planuję promotorowi wręczyć upominek za pomoc, ale komisji? Za co? że 20minut mnie wysłuchają ziewając przez palce? never...

Może to dlatego, że studiuję zaocznie i nie jestem do nich przywiązana i uważam że i tak wystarczająco dużo dostają za przyjście na moją obronę.

Pasek wagi

:S dziwny zwyczaj. Rozumiem promotorowi, ale komisji? Z jakiej niby to okazji? No ale powiedzmy, że co uczelnia, to obyczaj - u mnie się nie dawało. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.