- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 czerwca 2014, 13:04
Mam taki dylemat, bo niedługo wyprawiam swoje urodziny w lokalu i chciałabym zaprosić mojego kolegę, którego bardzo lubię i chciałabym żeby na moich urodzinach był. Jednakże z jego dziewczyną nie znam się aż tak dobrze, nie utrzymujemy jakoś kontaktu, rzadko rozmawiamy. Lubię ją, ale nie jest mi ona bliska. Nie wiem co już teraz robić, bo po pierwsze chcę spędzić urodziny z najbliższymi, a po drugie mam ograniczenia finansowe i każda kolejna osoba to dla mnie spory koszt. Nie wiem co robić, bo w sumie chyba powinno się zapraszać parę razem jak zna się obydwoje ?
1 czerwca 2014, 13:06
Niestety, ale wypada zaprosic go z osoba towarzyszaca.
1 czerwca 2014, 13:23
Ja zapraszałam znajomych bez osób towarzyszących i było ok. Nikt się nie pogniewał, przecież nie robisz wesela tylko urodziny. Powinni to zrozumieć.
1 czerwca 2014, 13:23
Też zgadzam się z dziewczynami. Raz, że nie czułabym się fajnie, wiedząc, że koleżanka zaprosiła mojego chłopaka samego, a w odwrotnej sytuacji tez głupio byłoby mi iść samej, gdzie pewnie będą inne pary, tylko po prostu oboje są Twoimi dobrymi znajomymi.
1 czerwca 2014, 13:30
a ja radzę pogadać z kolegą - to nie domowka tylko impreza w lokalu za którą bulisz kasę. wesele też to nie jest. może po urodzinach przeniesiecie się na jakąś dyskotekę, na której ona również będzie mile widziana? szczerze bym powiedziała, że masz ograniczony budżet ale bardzo chciałabyś ten wieczór spędzić w jego towarzystwie (to nie byłaby złośliwość, że dziewczyny nie zapraszasz - dalabyś mu rownież czas na rozmowę z nią)