Temat: zgoda na vitalii

Jakiekolwiek pogodzenie,nawet jesli wystapi,mysle ze na krótko.Wiele osób nie potrafi miec odmiennego zdania i wyrazic je bez oszczerstw i wyzwisk.

A ja tam jestem neutralna.  Zgoda, vitalia jest dla mnie drugim domem :) ale jednak nie zapominam że to wirtualny świat. :P Niektórzy mają z tym problem. :)

A ja uważam, że ten temat tutaj to sianie zamętu. Było dobrze, każdy żył własnym życiem, a tu nagle taki temat znowu :)

Po namysle moje zdanie jest takie: jak sie widzi ze ktos sobie szkodzi, albo tylko miaucze zamiast sie wziac za siebie to poprostu ciezko siedziec cicho. I dobrze bo to nie jest towarzystwo wzajemnego lizania sie po ci..ach!! Niektorzy naprawde chca tu zmienic cos na lepsze w swoim zyciu i powinno sie ich motywowac i pomagac. Widzialam tu gdzies jakas naprawde niewinne uwagi konczace sie klotniami obrazanim, skarzeniem do moderatora, blokowanymi kontami... rece opadaja...

xonia.to nie sianie zametu a taka moja luzna uwaga.ja jestem calkowicie BEZSTRONNA!:)

Zoykaa, ja wiem, że Ty jesteś bezstronna, ale nie wiem czy jest sens poruszać znowu ten temat kłótni? Przecież wiadomo,ze nie pogodzi się osób, które mają inne spojrzenie na życie, inne horyzonty, wymagania od życia. Niech sobie te osoby chudną spokojnie i omijają się szerokim łukiem skoro nie umieją znaleźć porozumienia.

xonia, a moze ri i racja, nie moj ogrodek, nie moje grabki:)ja poprostu lubie jak jest zgoda na vitalii:)to ma byc przyjazny portal:)no nie?

Wydaje mnie sie ze nie ma sensu godzic sie na sile , bo to i  tak nic nie da. Raptem nie pokocha  sie a tym bardziej nie polubi sie ludzi ktorzy zrobili  ci jakis zawod, przykrosc czy tez cie obrazili. Niektorzy nie potrafia miec odmiennego zdania i przyjmowac slow krytyki

No właśnie, i nie zapominajmy też o tym, ze są tacy, którzy nie znają granic w krytykowaniu. W każdym razie dobrze jest jak jest- jest opcja blokowania się, więc jak komuś ktoś nie pasuje to bana mu dać i po problemie.