Temat: rozmowa o staż - kosmetyczka

jak cie maja wybrac to wybiora, skoro idziesz na kosmetyczke wiesz jak powinna wygladac profesjonalistka wiec sie nie wyglupiaj z jakimis sukienkami... załoz zwykle spodnie dlugie, kryte buty zwykly t-shirt,(oczywiscie czysciutkie i nie jakies fikusine) nie umiesz dobrze robic paznokci to zadbaj o skorki i pomaluj na jakis nude, nie stresuj sie jak cie maja wybrac to wybiora zwlaszcza ze bedziesz darmowy pracownik :P

ubierz się schludnie. Spodnie, albo prosta spódnica, nawet biały t-shirt i jakiś lekki żakiet. Nawet z krótkim rękawem, albo sweterek rozpinany.  Wszystko czyste i uprasowane. W ostateczności ta Twoja rozkloszowana.

Normalnie zakłada się też rajstopy albo pończochy i buty z zakrytymi palcami.

Nie maluj się za mocno. Twój wygląd świadczy o Tobie.

Uśmiechaj się, odpowiadaj z sensem na pytania.

Na pewno musisz się ubrać elegancko - staż to też praca i zwracają uwagę na strój. Przede wszystkim nie denerwuj się mocno, zaznacz , że nie jesteś dobra w stylizacji paznokci, ale makijaż ci wychodzi świetnie. Jest więc większe prawdopodobieństwo, że poproszą cię o zademonstrowanie twojej mocnej strony i poczujesz się pewniej. Nie ma co zatajać faktów, później tylko może wyjść z tego problem. Takie spotkanie może trwać do 20 minut myślę, że więcej cię nie będą trzymać. 

Także coś eleganckiego na siebie, głowa do góry i walcz o pracę, a z tych propozycji możliwie ,że najlepszym rozwiązaniem będzie ta sukienka choć posiada fakturę ;)

a może taką sukienke? http://www.hm.com/pl/product/27664?article=27664-A  do tego ażurowe "bolerko" / narzutka? coś w tym stylu i podobnie się prezentuje jak tu

Narzutka ma długi rękaw i ładnie pasuje do sukienki. Zasłania duże wycięcie na plecach zakrywa ramiona, ale daje przewiew :) Do tego czarny obcas? I rajstopy? Z przodu wisior - sowa lub serce? Czy to nie pasuje? Naprawdę nie wiem jak się powinnam ubrać. Ze spodni mam leginsy bawełniane, a'la latex, brązowe (camel) oraz jakieś dżinsy, ale z grubego dżinsu..

Musisz ubrać się ładnie, schludnie ale nie tak jakbyś szła do pracy w biura, bo tam na rozmowie obowiązuje strój galowy na rozmowie a tu wg mnie już nie koniecznie. Tu musisz wyglądać tak, żeby pracodawca wiedział, że nie odstraszysz klientek a je przyciągniesz :) skoro mówisz, że Twoim atutem jest makijaż to skup się na tym. Nie każda kosmetyczka jest dobra we wszystkim :)

Ja bym ubrala sie luzno, chocby w legginsy, i jakas fajna bluzke, balerinki. Masz byc zadbana, schludna, ale nie wystrojona. I dla mnie kosmetyczka powinna byc przede wszystkim naturalna... powodzenia!

Alisziaa, tak myślę, że jest dobrym atutem, choć mam niską samoocenę.. Często boję się, co ludzie powiedzą.

Każdy ma inny sposób malowania. Ja staram się stawiać na to, żeby cera wyglądała naturalnie. Kiedyś malowałam starszą na ślub która nie chciała tapety, a była bardzo zadowolona. Panna młoda od kosmetyczki wróciła z pomarańczową maską..

Lubię również wykonywać masaże na twarz, dłonie, stopy, plecy, ciało, zabiegi na ciało, twarz. W zasadzie nie lubię paznokci jedynie :)

Przede wszystkim nie zakładaj szpilek :) Nigdy nie spotkałam kosmetyczki w salonie w szpilkach. To nie jest wygodne. Możesz założyć sukienkę, ponieważ jest ciepło i do tego jakieś balerinki. Najważniejsze i tak będą Twoje umiejętności :)

Przede mną była dziewczyna ubrana w białą koszulkę mgiełkę, różową spódniczkę prawie, że neonową rozkloszowaną, różowe wysokie szpilki. Włosy miała spięte w kucyk, długie.