Temat: Książki

Jestem ciekawa co czytacie, po jakie książki sięgacie?
Myślę, że nie tylko te, które prawią o dietach i odchudzaniu ;)

Ja uwielbiam czytać, połykam większość książek, dlatego zaczęłam prowadzić bloga czytelniczego:
www.regalzksiazkami.blogspot.com 
Ciekawa jestem, czy też lubicie się dzielić przeczytanymi książkami :)
A ja chciałam zapytać, jak już o miłości do książek rozmawiamy, jak to jest z polskimi autorami? Czytacie? Macie jakiś ulubionych? Mam czasami wrażenie, że polska literatura jest niedoceniona. Ale tylko czasami ;) Ostatnio przeszłam się na spotkanie z Głowackim i było naprawdę bardzo dużo osób. A swoją drogą to jest świetne kiedy można pogadać z autorem ulubionych książek.
> Ach! Zafon, ja też uwielbiam jego książki...
> ostatnio nabyłam Książę Mgły, ale czasu brak na
> przeczytanie... Może w weekend ;)

daj znac jak przeczytasz jakie wrazenia. ja tak sobie mysle ze dopisze ja do listy prezentow na swieta ;-)
Alison, ja juz przeczytałam :) :) generalnie styl zafona - cudowny język, wciagajaca akcja, ale znacznie większe nasycenie elementami fantasy niz w cieniu wiatru i marinie. na wstepie napisał, że ksiażkę kieruje zarówno do 13 - latków, jak i 70 - latków. uwielbiam go, naprawdę :)
 
ja osobiscie lubie różne gatunki - psychologiczne, sensacyjne, historyczne.
zwłaszcza cenię dwa rosyjskie nazwiska: dostojewski i tołstoj.
ostatnio nie mogę oderwać się od clavella, dotąd przeczytałam "króla szczurów", "shoguna", "gai-jina", teraz zaczełam "noble - house".
b. lubię też wspomnianego zafona.
od czasu do czasu przełknę tez dla odmiany jakąś pozycję z literatury kobiecej i czasem lubie powrócić do książek, które czytałam jako dziecko (np. podróżnicze fiedlera).
 
mam jeszcze kilka książek, które bardzo mnie poruszyły, choć są mniej znanych autorów.
kocham książki i mam nadzieję, że nawet gdy będę miała dzieci, będę umiała znaleźć na nie czas.
 
edit: IriaGray - jedna z moich najukochańszych książek jest właśnie polskiego autora - pisarza i reżysera - lecha majewskiego. "metafizyka". polecam wszystkim, bo mnie zwaliła z nóg... a na liście bestsellerów nigdy jej nie widziałam.
Pasek wagi
witam witam!

jako że widzę tu ksiązkowo obeznane osoby w związku że wygrałam bon ksiazkowy na 200zł i musze go zrealizowac do konca grudnia a pomysłów na zakup pozycji mam tryliard i żaden jakiś łał to chciałąbym sie zapytac co polecacie?

lubie fantastyke: sapkowski, tolkien, prachetta; kocham terakowską... i cos w ten deseń szukam na półkach. sapkowskiego i tolkiena wszystkie pozycje mam, z prachetta wylookałam juz sobie Kosiarza, com go jeszcze nie czytała, ale jakos nie mam pomyslu co by tu jeszcze zakupic...

czytał ktoś Lód Dunaja? Albo Ksiązki Christophera Moore'a? ALbo ksiązki T.Cannavan (Gildia Magów?) A moze polecacie ksiazke Kill Grill Boudein'a?
danaegarden87 narobiłaś mi smaka. Lubię takie polecenia książek które są świetne ale nie miały nigdy dobrej promocji albo nie leżały w empiku w głównej alejce ;)
Niestety z książkami jest tak, że wydania niektórych nie są wznawiane a jak książki nigdzie nie widać to trudno po nią sięgnąć z przypadku. W takich sytuacjach tylko krewni znajomi i fora na vitalii przychodzą z pomocą ;)
Ja np. ostatnio musiałam się nachodzić za Malowanym ptakiem Kosińskiego, bo wznowień nie ma a na allegro schodzą po 50 zł albo i więcej za książki w średnim stanie.

Iria, a nie korzystasz z biblioteki?? :) czy musisz mieć swoje wlasne?? :)

ja, kiedy zaczełam czytać, jeszcze w 1 klasie podstawówki, musiałam zacząć korzystać z biblioteki, bo najpierw co prawda dostawałam książki od rodziców, ale potem stwierdzili, że nie ma sensu... za duzo kasy na to szło :P a teraz moje kupowanie książek też jest ograniczone, z tej racji, że jak się wprowadziłam do narzeczonego, to miał juz wszystkie regały zapchane i nie mam gdzie już ich trzymać :P.

no i można jeszcze podzwonić do antykwariatów, czy maja... :)

Pasek wagi
Ja tam wolę własne książki, nawet takie używane, z półek darmowych w bibliotece (czasami są takie, które wycofano z katalogu, w ten sposób mam prawie cały kanon lektur szkolnych :D)

Co do polskich autorów, ja ich uwielbiam!
Wspomniany Wiśniewski, Chwin (uwielbiam "Złoty pelikan", "Esther", "Hanemann"...), Terakowska (szczególnie polecam Córkę Czarownic, Samotność Bogów i Tak, gdzie spadają anioły), Kotowski (Marika!), Hugo-Bader (rewelacyjny reportaż z Rosji - Biała gorączka), Kapuściński (ale tylko kilka pozycji, głównie Cesarz), i absolutnie genialna Tokarczuk (uwielbiam E.E), Paweł Huelle (polecam Waiser Dawidka, klasyka moim zdaniem), jakiś czas temu pisałam recenzję dla wydawnictwa - więc polecam też J. Raczek - Woodward, jak ktoś lubi zrealizowaną fantastykę (aczkolwiek do końca nie wiem czy jest to na faktach czy fanstastyka), dobre też było "Nic" Dawida Bieńkowskieg szczególnie dla tych, którzy pracowali dla korporacji typu KFC czy McDonald ;p ,

A dla kogoś, kto lubi thrillery polecam "Zabójczy żart" Petera Jamesa, świetna książka, o tym jak kumple odgrywają się na wieczorze kawalerskim - zakopują w lesie pana młodego w trumnie, dają mu walkie-talkie, pornosa i whysky po czym jadą do następnej knajpy i się rozbijają. Śmiertelnie. Trzyma w napięciu :D

Polecam też "Przeminęło z czasem" Angelli Beccena, świetna, malownicza książka z wątkiem religijnym :)
A dla ludzi, którzy lubią czytać literaturę z wyzszej półki, krytyczną, polecam "Polska do wymiany" Czaplińskiego. Przegląd książek po 89 roku. Krytyka społeczeństwa literackiego ;)

Niestety mam taką chorobę, że muszę  mieć książkę na własność. Słyszałam, że to częsta przypadłość :D Poza tym chyba nie jestem prawdziwym pożeraczem książek, bo rozumiem, że jak ktoś czyta 10-20 książek miesięcznie to może być problem z finansowaniem tej miłości ;)

Ja również uwielbiam Cobena - mistrz thrillerów:) . Jeśli szukacie książek które zawsze trzymają w napięciu do końca, i nie ma szans domyśleć się kto jest czarnym charakterem to gorąco polecam, na początek najbardziej znaną "Nie mów nikomu". Ja tak bardzo wciągnełam się w jego książki, że nie mogę doczekać się polskiego tłumaczenia i czytam po angielsku. Zawsze w ten sposób można podszkolić język. 


Jak poprzedniczki uwielbiam też Zafona

A na świeta zamówiłam sobie Larrsona bo jakoś do tej pory nie miałam okazji przeczytać jego trylogii, wiec sporo będę miała czytania na co bardzo się cieszę.


Jak wspominałam wcześniej zakochałam się ostatnio w H. Murakami, japoński autor a książka 1Q84 rewelacyjna, składa się z 2 odrębnych historii kobiety i mężczyzny, rodziały są naprzemian kobieta- męzczyzna, więc sama kompozycja jest ciekawa. cała seria składa się z 3 książek i już nie mogę sie ich doczekać.

ja tez jestem maniakiem książkowym... o co najgorsze jest to ze lubie książki kolekcjonować...
niestety ostatnio z powodu braku już miejsca w regałach byłam zmuszona sprzedac pare pozycji...

bardzo bolą mnie ceny książek... z powodów finansowych ostatnio czytam ebooki... a ze pracuje przy komputerze to nei jest trudne :)

mimo ze nie czytam takiej literatury ostatnio zaczytałam sie sagą Zmierzch... :)
Pasek wagi

ja również wolę mieć książkę na własność, dlatego kupuję

Mistyca - mi "Komórka" tak średnio się podobała. A jesli chodzi o Kinga, to mi się podobała saga "Mroczna Wieża" - wiem, że nie zebrała zbyt dobrych recenzji, bo King odszedł trochę od stylu swojego pisania. To jest taka bardziej fantastyka. Ale ja uwielbiam "Mroczną Wieżę". Jedyny minus dla mnie, to jej zakończenie. Tak czekałam aż dojdę do końca i dowiem się co w tej mrocznej wieży jest, że po tym co się stało na końcu myślałam, że padnę. Ewidentnie nie miał pomysłu na zakończenie, co mnie strasznie dręczy, hehe

IriaGray - co do polskich autorów, to nie przypominam sobie nic konkretnego. Owszem, czytuję, ale nie mam jakiegoś ulubionego autora.

Kkucia - ja właśnie zaczęłam czytać "Nie mów nikomu". Na razie, wczoraj, przeczytałam 30 stron, więc jestem na etapie tajemniczego maila. Dzisiaj wieczorem też pewnie poczytam, więc zobaczę co tam dalej ciekawego jest.

Alicja69 - poszukam  książkę, którą poleciłaś. Zaciekawiłaś mnie, to pewnie będę musiała przeczytać.

Z tytułów, które zapadły mi w pamięć to m.in. książka Mastertona "Rytuał". Ale to tylko dla fanów krwawych opisów, bo czasami ciężko było przebrnąć przez opisy odcinania kończyn itp.

A w wakacje czytałam też "Sekret Genesis" Toma Knoxa - też świetna książka. Spodobała się nawet mojej Mamie, chociaż Ona nie przepada za tego typu gatunkami książek.

Napiszę tez  o rozczarowaniu. Rozczarowały mnie książki Grishama. Oprócz "Firmy" to chyba każda książka zanudziła mnie na śmierć. Niektórych nawet nie skończyłam czytać, bo mnie po prostu usypiały :/

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.