- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 maja 2014, 23:23
Mam włosy do tyłka- pół jest farbowanych ciemnobrązowych a pół moich w kolorze ciemnego blondu;D podcinam je regularnie żeby w końcu te farbowane paskudztwa zeszły;p (niezły fryzjer ze mnie że z takimi włosami chodze ale jak to mówią szewc bez butów chodzi..xD) i chciałam poznać waszą opinię, wolicie naturę czy farbujecie włosy?
15 maja 2014, 00:34
Farbuję, miałam na głowie już chyba wszystkie kolory (włączając róż i zielony), a także różne ich kombinacje typu. czarno-czerwone, różowo-fioletowe... nie polecam bo po latach takich kombinacji mocno zniszczyłam włosy, nic dziwnego w sumie, skoro do tego dochodziło jeszcze codzienne prostowanie .
Teraz mam jasny brąz (prawie jak mój naturalny), staram się nie farbować, ale nie wiem ile jeszcze tak wytrzymam, bo korci mnie znowu walnąć na czerwono :P.
Żeby nie mieć totalnego siana, prostuję keratyną co parę miesięcy.
15 maja 2014, 06:02
tez probuje zapuscic moje naturalne i narazie mam odrost tak do ucha dopiero :((( chyba sie poddam;d
15 maja 2014, 06:03
15 maja 2014, 06:39
Ja farbuję, bo mam mysi. Ale mam kolor podobny tonacją do naturalnego. Nie lubię nienaturalnie wyglądających kolorów.
15 maja 2014, 07:06
ja po 9 latach farbowania na blad bardzo jasny blad wróciłam do moich czarnych prawie i tez teraz tylko szamponetki będę robic żeby wrócic do naturalnych ( ja tez fryzjerka hahah i tez niema kro mi podciąć nawet bo czasu brak )
wiesz to tez wszystko zależy od koloru naturalnych włosów moja siora np. ma myszowaty i nie podoba mi się a ja i siostry meza prawie czarne i jest ładnie w naturaln6ych
15 maja 2014, 07:30
ja miałam taki... pod czarny, jakby wyblakły, teraz po umalowaniu mam ładną czekoladę, ale chyba będę powoli wracać do mojego koloru
15 maja 2014, 07:32
ja wolę swój naturalny kolor włosów. niejednokrotnie farbowałam się na czarno, czerwona itd., a później żałowałam swojej decyzji.
15 maja 2014, 07:35
Mam swoje naturalne. 2x w życiu pokusiłam się o przyciemnienie szamponem, ale to jednak nie dla mnie. Nie dlatego, że mi się efekt nie podoba, tylko zwyczajnie jak sobie pomyślę o regularnym farbowaniu, odrostach itp to mi się skutecznie odechciewa. Swój naturalny kolor lubię, zwłaszcza, że zależy jak słońce zaświeci i już wygląda inaczej ;) Stwierdziłam, że czas na farbowanie jeszcze będę miała jak zacznę siwieć :P
15 maja 2014, 08:06
Ja farbowałam jakieś 14 lat!!! Też myślałam, że mam mysi, dopóki nie odrosły całe i nie zobaczyły słońca :) Uwielbiam je przestałam farbować, bo dwa razy pod rząd fryzjerka konkretnie spaliła mi włosy mimo iż to miał być renomowany salon. Poza tym mieszkam teraz w kraju gdzie włosy malują ludzie którzy już siwieją albo imigrantki z Europy Wschodniej :D A malowanie włosów na czarno w młodym wieku to juz ekstremalne "fo pa"
edit: powrót do moich naturalnych włosów zajął mi rok. Intensywne zapuszczanie wszelkimi znanymi metodami. Najlepsza włosowa decyzja ever!
Edytowany przez FabriFibra 15 maja 2014, 08:07