Temat: ,,karma wraca'' ?

doswiadczylyscie tego w zyciu czy uwazacie , ze to bzdura ? 

Karma to wierzenie, ze wszystko co robimy wywiera jakis skutek w przyszlosci, czyli jak czynimy dobro to dobro do nas wraca i na odwrot. Twoje pytanie powinno brzmiec czy wierzymy w karme, a nie czy karma wraca bo to bez sensu :p Ja wierze w 100%

Ja widzę u wszystkich, że wszystko, co złe wraca, ale może wrócić nawet po wielu latach, a czasem bardzo szybko.

wierzę.

Jako ateista: bzdura. Jak zwykle - dopasowanie zdarzeń, by było "karma wraca".

Pasek wagi

Karma - jako element religii dharmicznych - nawet nie wiedziałem ile mamy na vitalii buddystów, hinduistów itp.

Hmmm myślałem, że ta religia jest marginalna - a tu proszę, wobec vitalii statystyka nie zadziałała i ma "dar" przyciągania wyznawców innej religii. To tak jakby zapytać buddystę czy wierzy... no nie wiem ... np. w zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa czy coś podobnego.

Pasek wagi

Najkiplus napisał(a):

Karma - jako element religii dharmicznych - nawet nie wiedziałem ile mamy na vitalii buddystów, hinduistów itp.Hmmm myślałem, że ta religia jest marginalna - a tu proszę, wobec vitalii statystyka nie zadziałała i ma "dar" przyciągania wyznawców innej religii. To tak jakby zapytać buddystę czy wierzy... no nie wiem ... np. w zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa czy coś podobnego.


Trochę śmieszy mnie Twój atak :P bo nie ma sensu.
Wierzenie w karmę ma jakieś uboczne skutki? Oprócz dopasowywania sobie zdarzeń z przeszłości do tego, co nas spotyka? (czego osobiście nie robię- moja wiara w karmę zaczyna i kończy się na tym, ze staram się być maksymalnie dobrym człowiekiem i staram się nie robić tego, czego sama nie chciałabym zaznać, gdyby do mnie wróciło).
Żadna ze mnie katoliczka, ale nawet Biblia mówi, że dobro wraca, tak samo jak zło.
Wątpię więc, zeby dziewczyny, które odpwoeidziały 'wierzę w karmę' były buddystkami. :P po prostu karma jest już pojęciem ogólnym, powszechnie używanym, może błędnie i jak widać wprowadziło Cię w błąd, ale założę się, że dziewczyny nie miały na myśli karmy jako "elementu religii dharmicznych", tylko jako ogółu dobra (lub zła), które wypuszczone od nas wraca, czesto z podwójną siłą. (to akurat z Biblii, pamiętam z  podstawówki)

Najkiplus napisał(a):

Karma - jako element religii dharmicznych - nawet nie wiedziałem ile mamy na vitalii buddystów, hinduistów itp.Hmmm myślałem, że ta religia jest marginalna - a tu proszę, wobec vitalii statystyka nie zadziałała i ma "dar" przyciągania wyznawców innej religii. To tak jakby zapytać buddystę czy wierzy... no nie wiem ... np. w zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa czy coś podobnego.

no trochę się zagalopowałeś, to, że wierzę, że zło czy dobro wraca nie oznacza, że czczę szatana

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.