Temat: ,,karma wraca'' ?

doswiadczylyscie tego w zyciu czy uwazacie , ze to bzdura ? 

Ja tak - ale tej pozytywnej. Całe życie starałam się postępować dobrze i tak, by nie krzywdzić innych i dbać o nich. Mimo to nie miałam chłopaka i czułam się bardzo samotna. Dzisiaj po 20 latach bycia samotną osobą jestem od 1,5 roku w związku z cudownym mężczyzną, z którym planuję spędzić resztę życia. Myślę, że bez względu na wszystko, czy nas los za to wynagrodzi, czy nie, warto postępować tak, aby inni byli szczęśliwi w naszym otoczeniu, bo to daje nam wewnętrzną równowagę i dużą satysfakcję.

A co do tego, że podobno to, co złe także do nas wraca... cóż, ciężko stwierdzić, wydaje mi się, że wiele osób postępujących nieuczciwie w końcu dostaje po tyłku.

Pasek wagi

ja w to wierzę :) zawsze staram sie postępować dobrze i "pozytywnie", bo liczę, że coś do mnie wróci :) i wróciło :) podam 2 przykłady ;) 

1. moj byly narzeczony ( rozstalismy sie prawie 10 lat temu ), przez ostatnie pol roku naszego zwiazku, zdradzal mnie ze swoja pozniejsza dziewczyna... zerwal z dnia na dizen ( w ogole sie nie spodziewalam) przez smsa, pozniej jego nowa dziewczyna pisala,ze jest z nim, bo ma raka blaaaa ( ta jasne - zadnego raka nie bylo ). ja teraz mam cudownego meza i 2 dzsieci, a oni niedawno sie rozstali, a ona nie moze miec dzieci ( mamy wspolnych znajomych ) - no karma jak nic ;)

2. mialam chlopaka, ktory rowniez pod koniec nie byl dla mnie zbyt mily i zerwal na gg ( przyciagam takich frajerow chyba ;p )... moj nastepny facet po nim, to moj obecny maz, a tamten mial juz okolo 6 dziewczyn i nic na dluzej - a ma za swoje ! ;)

ogolnie, ustepuje starsym miejsca w tramwaju, bo sama bym chciala,zeby za 40 lat i mnie ktos ustapil. kilka razy zaczepila mnie bardzo zaniedbana kobieta i poprosila o kupienie jedzenia dla dzieci - kupilam i jej wdziecznosc granic nie miala. itp. :) 

Pasek wagi

nie do końca w to wierzę

ja to w swoim przypadku nie wiem bo mam na razie od małego przesrane ...
najpierw mama zaszła ze mną w ciązy nawet nie wiadomo z kim < ja nie wiem >i sie nie dowiem
nie byliśmy za wesołą rodziną brakowało kasy zawsze , mama piła miaławielkie problemy i się powiesiła jak sie upiła bo juz nie dawała rady
spoko zostaliśmy ja brat i mój niby tato
i potem ja przytyłam , nastepnie wpadłam w anoreksje nastepne kłopoty 3 lata
byłam w szpitalu i co teraz mam bulimie ..najlepiej bym sie zabiła 
wiec 
Jak kiedyś się odmieni i życie da mi troche szczescia to tu napisze 

w sumie znam pewnien przypadek
para wzieli ślub ona była od zawsze otyła ale wesoła , nie przejmowała sie
zaszła w ciąze urodziła córke i gdy miała 1 roczek cham zostawił je ...dla 19 letniej modeleczki laluni
spoko wzieli rozwód pomogła jej rodzina i postanowła sie wziąść za siebie 
obecnie wygląda cudownie ma faceta córka ma super rodzinke
natomiast faceta zostawiła jego lalunia bo ona była od niego 10 lat młodsza i mieszka sam z mamusią facet 40 lat 

oczywiście ze to prawda, każde zło i dobro wraca. Nie raz  czytałam, słyszałam różne takie historie.., no i pokarało tych którzy mnie skrzywdzili a mi się poszczęściło.

Pasek wagi

Ja nie doświadczyłam tzn. doświadczyłam dobrej (i doświadczam) ale widziałam nie raz, że kogoś dopadła ta zła i osobie tej się należało, dlatego wierzę w to.

Wierzę w to- a nawet jeśli tak nie jest, to chyba fajnie jest postępować dobrze wobec innych, a nie tak, jak sami byśmy nie chcieli byc traktowani. ;)

A ja widziałam jak złych ludzi spotykają same dobre rzeczy, czyli np. podwyzka, awans w pracy, zdrowie itp. Dobrych ludzi z mojego otoczenia spotykały nowotwory, śmierć, bieda, partner-alkoholik itd. Wierzyłam kiedyś w karmę i starałam się zawsze być dobra i postepować w zgodzie z własnym sumieniem. Jednak im dłużej zyję, tym bardziej zaczynam w to wątpić. Karma byłaby argumentem na sprawiedliwość życia, ale ono nie jest ani trochę sprawiedliwe.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.