Temat: Kobieta oczami faceta

Nie uważacie, że czasem przydało by nam się "męskie spojrzenie" na siebie i na inne kobiety? Bo jak to jest, że oni zamiast naszego wielkiego tyłka pokrytego cellulitem widzą świetną dupcię, że nie zauważają tej fałdy którą my widzimy?

Co o tym myślicie? Dla zilustrowania treści obrazek- jak tą samą kobietę widzi kobieta vs. jak widzi ją facet:

(oczywiście jest to przejaskrawienie tej treści)

OnlyForTalk napisał(a):

alexbehemot25 napisał(a):

srylajda napisał(a):

michalina.lublin napisał(a):

sorry może Ty masz wielki tyłek i cellulit, ja nie mam :( 
Fajnie, Ty masz za to duży bęben i jesteś złośliwa, bo żywisz się sałatą i zanikła Ci miesiączka.
a ty masz chyba straszne kompleksy na punkcie swoich nog i tylka, bo co chwile cos wrzucasz na ten tematy, np. czy w tych spodniach nie wygladam za gruba, czy mam grube uda w spodniach xs....ile mozna?!
Może ma, a może nie ma. Ma za to niewątpliwy talent do rozkręcania długich wątków i prowokowania małych, forumowych "wojenek" . To forum bez Srylajdy byłoby wyjątkowo nudne. 

Możesz mi powiedzieć, dlaczego one mi zaśmiecają temat i czemu się tak rzucają?

To Ty się chyba rzucasz w tej chwili. Idź stąd i nie offtopuj skoro nie masz nic do napisania w temacie. A te tematy to chyba ze swojej dużej dupy wyjęłaś, bo ja takich nie zakładałam, przynajmniej nie w tym roku.[/quote]

Edytowane przez srylajda Wczoraj, 15:29(List #1)

Mam naprawdę spore nogi, jak tak się porównuje do innych dziewczyn, a mimo wszystko widzę, że chuda laska mierzy 36-38, a ja 34. To znaczy, że jestem tak drobna? Wyglądam dokładnie tak, tylko jestem niższa, a noszę xs/s..

alexbehemot25 napisał(a):

To Ty się chyba rzucasz w tej chwili. Idź stąd i nie offtopuj skoro nie masz nic do napisania w temacie. A te tematy to chyba ze swojej dużej dupy wyjęłaś, bo ja takich nie zakładałam, przynajmniej nie w tym roku.
Edytowane przez srylajda Wczoraj, 15:29(List #1)Mam naprawdę spore nogi, jak tak się porównuje do innych dziewczyn, a mimo wszystko widzę, że chuda laska mierzy 36-38, a ja 34. To znaczy, że jestem tak drobna? Wyglądam dokładnie tak, tylko jestem niższa, a noszę xs/s..

No i co z tego wynika? Z tematu o rozmiarówkach? Coś nie trafiłaś...

srylajda napisał(a):

OnlyForTalk napisał(a):

alexbehemot25 napisał(a):

srylajda napisał(a):

michalina.lublin napisał(a):

sorry może Ty masz wielki tyłek i cellulit, ja nie mam :( 
Fajnie, Ty masz za to duży bęben i jesteś złośliwa, bo żywisz się sałatą i zanikła Ci miesiączka.
a ty masz chyba straszne kompleksy na punkcie swoich nog i tylka, bo co chwile cos wrzucasz na ten tematy, np. czy w tych spodniach nie wygladam za gruba, czy mam grube uda w spodniach xs....ile mozna?!
Może ma, a może nie ma. Ma za to niewątpliwy talent do rozkręcania długich wątków i prowokowania małych, forumowych "wojenek" . To forum bez Srylajdy byłoby wyjątkowo nudne. 
Możesz mi powiedzieć, dlaczego one mi zaśmiecają temat i czemu się tak rzucają?

Bo na forach, ludzie odbierają Ciebie tak, jak piszesz ... 

OnlyForTalk napisał(a):

srylajda napisał(a):

OnlyForTalk napisał(a):

alexbehemot25 napisał(a):

srylajda napisał(a):

michalina.lublin napisał(a):

sorry może Ty masz wielki tyłek i cellulit, ja nie mam :( 
Fajnie, Ty masz za to duży bęben i jesteś złośliwa, bo żywisz się sałatą i zanikła Ci miesiączka.
a ty masz chyba straszne kompleksy na punkcie swoich nog i tylka, bo co chwile cos wrzucasz na ten tematy, np. czy w tych spodniach nie wygladam za gruba, czy mam grube uda w spodniach xs....ile mozna?!
Może ma, a może nie ma. Ma za to niewątpliwy talent do rozkręcania długich wątków i prowokowania małych, forumowych "wojenek" . To forum bez Srylajdy byłoby wyjątkowo nudne. 
Możesz mi powiedzieć, dlaczego one mi zaśmiecają temat i czemu się tak rzucają?
Bo na forach, ludzie odbierają Ciebie tak, jak piszesz ... 

A Wy nie widzicie, jak dużo w tym prowokacji? Serio pytam.

ja w ogole nie rozumiem tematu. sa faceci, ktorzy patrza wylacznie na wygla i jak dostana pustaka to maja cegielke.. i sa tacy, ktorzy tez patrza na wyglad, ale 70 % zainteresowania to twarz i charakter... znam wielu facetow, ktorzy porzucili " laseczk" dla ładniejszej buzi czy charakteru. i fakt, moj maz nie zauwaza cellulitu - nawet nie wie co to jest ;p 

Pasek wagi

Matyliano napisał(a):

ja w ogole nie rozumiem tematu. sa faceci, ktorzy patrza wylacznie na wygla i jak dostana pustaka to maja cegielke.. i sa tacy, ktorzy tez patrza na wyglad, ale 70 % zainteresowania to twarz i charakter... znam wielu facetow, ktorzy porzucili " laseczk" dla ładniejszej buzi czy charakteru. i fakt, moj maz nie zauwaza cellulitu - nawet nie wie co to jest ;p 

Właśnie o tym jest temat, O POSTRZEGANIU, ale będę tłumaczyła w koło macieju, a wraz będzie o samo... Właśnie o tym piszę- że Ty widzisz cellulit, on nie widzi i dla niego masz świetną pupę. Tak samo z otyłymi kobietami- dla nas są grube dla ich facetów piękne.

Ja jakoś nie mam problemu ze zrozumieniem tego tematu. Autorce chodzi o to, że my jesteśmy przewrażliwione i często strasznie próżne i sądzimy, że ludzie wszystko widzą - nasze wady, niedociągnięcia itd. A tymczasem tak robią tylko kobiety. Względem samej siebie, innych kobiet i mężczyzn. A faceci myślą prosto i nie zamartwiają się błahostkami.

bedejedrna napisał(a):

Ja jakoś nie mam problemu ze zrozumieniem tego tematu. Autorce chodzi o to, że my jesteśmy przewrażliwione i często strasznie próżne i sądzimy, że ludzie wszystko widzą - nasze wady, niedociągnięcia itd. A tymczasem tak robią tylko kobiety. Względem samej siebie, innych kobiet i mężczyzn. A faceci myślą prosto i nie zamartwiają się błahostkami.

No dokładnie, chociaż jedna... I jak ja mam tu rozmawiać jak 90% nie rozumie co się do nich pisze?

To nagroda dla Ciebie: (torcik)(tecza)(kot)(balon)(alkohol)

srylajda napisał(a):

bedejedrna napisał(a):

Ja jakoś nie mam problemu ze zrozumieniem tego tematu. Autorce chodzi o to, że my jesteśmy przewrażliwione i często strasznie próżne i sądzimy, że ludzie wszystko widzą - nasze wady, niedociągnięcia itd. A tymczasem tak robią tylko kobiety. Względem samej siebie, innych kobiet i mężczyzn. A faceci myślą prosto i nie zamartwiają się błahostkami.
No dokładnie, chociaż jedna... I jak ja mam tu rozmawiać jak 90% nie rozumie co się do nich pisze?To nagroda dla Ciebie: 

Taką nagrodę to ja rozumiem. Torcik i alko by się przydało, bo mam doła :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.