Temat: Nauka

Zakreślanie zakreślaczami to forma nauki, nie forma motywacji :-) I robię tak samo + dopiski na marginesach + przyklejanie kartek + podkreślanie długopisami.

U mnie bardzo trudno z motywacją. Największą mam na 3 dni przez kolokwium, a tak to zerowa. W liceum próbowałam przemóc słowami ,,Od tego zależy Twoja przyszłość, studia, kasa!" itp. A teraz, na studiach, dupa blada, nic nie wchodzi. 

zakreślanie Cię motywuje?  no to... fajnie

ja zakreślam, bo dzięki temu potem spojrzę raz na kartkę i już mam najważniejsze rzeczy odhaczone.

mnie do nauki motywuje zbliżający się egzamin/zaliczenie i fakt, że MUSZĘ to zdać, dodatkowo to, że jeszcze nigdy nie miałam żadnej poprawki (a jestem na IV roku) i nie chciałabym mieć. 

Motywuję się tym, że jak nie zaliczę koła to będę musiała go poprawiać, więc tak czy siak muszę się danego tematu nauczyć :P 

Dziwną masz moywację =) mnie motywuje to by nie wyjść na głupka przed innymi, że tego nie umiem =)

na każdej stronie kładę czekoladę

Mnie motywuje sesja :D tzn jeśli na daną sesje nie nauczę się to przeżywam podczas egzaminów taki stres i obiecuje sobie, że nigdy więcej nie pójdę nieprzygotowana - na mnie działa, już teraz staram się ogarniać notatki na bieżąco do sesji letniej :) 

Mam to samo =)